Rola rodziny w terapii depresji

Rola rodziny w terapii depresji

Każda choroba wywiera ogromny wpływ na całą rodzinę pacjenta, i somatyczna, i psychiczna. Różnica polega na tym, że w depresji występują dolegliwości fizyczne i psychiczne jednocześnie. Chory, zanim trafi do psychiatry czy psychologa, na ogół odwiedza wielu innych specjalistów: internistę, kardiologa, ginekologa, itd. Rodziny na początku są zaangażowane w wykonywanie różnych badań diagnostycznych i wizyty u specjalistów. Kiedy otrzymują informację, że wszystko z ciałem jest w porządku, a chory nadal cierpi, to rodzina zaczyna się niecierpliwić, a jednocześnie narasta w niej poczucie winy, że nie potrafi się pomóc. Dochodzi irytacja: ręce ma zdrowe, nogi zdrowe, a leży i nie robi nic, i mówi, że jest chory. Bardzo ważna jest terapia. Rodzina powinna przekonać chorego, żeby się chciał leczyć. A to jest bardzo trudne, bo chory uważa, że leczyć się nie musi, bo to jest mu niepotrzebne. Jest już taki do niczego, taki nieudacznik, że żadne leczenie tego nie zmieni.

Polki wobec menopauzy – raport Remifemin 2011

Przez wiele lat problemy związane z występowaniem menopauzy nie występowały w świadomości społecznej, jako że średnia długość życia kobiet w krajach europejskich do XX wieku rzadko przekraczała czterdzieści kilka lat. Obecnie w związku z polepszającymi się warunkami życia i opieki zdrowotnej kobiety na świecie dożywają około 80 lat. Na przestrzeni ostatnich 150 lat przeciętna długość życia kobiet w krajach cywilizowanych wydłużyła się o ok. 30 lat. Obecnie aż 1/3 życia kobiety, w tym kilkanaście lat aktywnej pracy zawodowej, przypada na okres okołomenopazuzalny i postmenopauzalny.

Bądź reżyserem świąt Bożego Narodzenia

Bądź reżyserem świąt Bożego Narodzenia

Jeszcze przed nadejściem Bożego Narodzenia trzeba zrobić coś, co się nazywa porządkami miłości. Trzeba przyjrzeć się przede wszystkim naszym kontaktom z samym sobą. Czy jesteśmy pełni złości, czy traktujemy spotkanie rodzinne jako przykry obowiązek…

Posłuchaj mnie mamo

Posłuchaj mnie mamo

Jesteśmy zabiegani, zajęci pracą, obowiązkami domowymi. Szczegółowo planujemy każdy dzień, aby ze wszystkim zdążyć. Poczucie obowiązku, miłości, odpowiedzialności często skłania rodziców do wypełnienia czasu dziecka ogromną ilością zajęć. Wszystko to oczywiście dla jego dobra. To trudne czasy, trzeba walczyć o wykształcenie, pracę. Nie ma czasu na zwyczajną rozmowę. Wydajemy tylko dyspozycje, planujemy. Rodzice często są przekonani, że skoro poświęcają tyle swojej rodzinie, rozmowa nie jest ważna…

Nowy rozdział życia

Nowy rozdział życia

Najlepszym terapeutą jest czas. Po rozpadzie ważnego dla nas związku przeżywamy wiele emocji. Rozczarowanie sobą i partnerem, poczucie winy, gniew i wściekłość na partnera, który nas zawiódł i nie spełnił jakichś oczekiwań. Do tego dochodzi lęk o to, czy sobie poradzimy, czy kiedykolwiek uda nam się stworzyć nowy dobry związek, założyć rodzinę. Często jest to po prostu lęk przed samotnością.

Te wszystkie emocje się mieszają, jedna przechodzi w drugą. Raz przeżywamy falę gniewu, furii, pod wpływem złości dzwonimy do partnera, atakujemy go. W innym dniu dopada nas smutek, przygnębienie, obawa, jak ułoży się nasze życie. Pojawia się też poczucie winy. Wmawiamy sobie, że to przeze mnie, że nie nadaję się do stałego związku.

Ten huragan emocji jest normalny. Bardzo ważne, aby dać sobie prawo do ich przeżywania. Nie wolno oczekiwać od siebie, że po tygodniu czy dwóch „otrząśniemy się” i będziemy w dobrej formie, gotowi do nowego związku.

Porozmawiaj ze mną

Porozmawiaj ze mną

Dzisiejsze czasy nie sprzyjają spokojnym rozmowom. Zbyt dużo jest pośpiechu, napięcia. W rodzinie często się mijamy, każdy jest obarczony swoimi zadaniami: tata wozi dziecko na zajęcia, mama wraca późno z pracy. Ona odrabia lekcje z dzieckiem, a on w tym czasie pracuje przy komputerze. Brakuje siły na zaaranżowanie sytuacji, które sprzyjają wspólnemu wypoczynkowi i rozmowie. Kiedy w końcu mamy czas wolny, wolimy oglądać telewizję lub grać na komputerze. Pary, z którymi rozmawiam w gabinecie, często odpoczywają w taki sposób. A później jest tak, że im dłużej ze sobą nie rozmawialiśmy, tym więcej jest spraw niedopowiedzianych, zaniedbanych, zaległych, czasami zapiekłych. Trudniej jest wtedy rozmawiać. Wolimy więc usiąść przed telewizorem. I tak koło się zamyka.

Odczuwanie zależne od rasy

**Z badań neurobiologów z Uniwersytetu La Sapienza w Rzymie wynika, że empatia może być ściśle związana z kolorem skóry.**

Potwierdziły to eksperymenty przeprowadzone na ochotnikach czarnego i białego koloru skóry. Gdy ochotnicy oglądali film, na którym kłuto igłą czarne i białe ręce, to silniejsze reakcje współczucia były dla osób tego samego koloru skóry. Wnioski nasuwają się same: brak empatii dla osób innej rasy jest cechą wyuczoną, a nie wrodzoną. (aw)

Naukowo o miłości

Badania amerykańskich naukowców potwierdzają, że dla osób zakochanych atrakcyjność innych kobiet czy mężczyzn maleje.

– Psychologom od dawna sprawiało trudności wyjaśnienie funkcji miłości romantycznej. To bardzo silne uczucie, które czasami może zawładnąć życiem człowieka i spowodować jego irracjonalne zachowanie – mówi Joseph Forgas, psycholog z Sydney.

Jego zdaniem, badania amerykańskie ujawniają bardzo ważną funkcję miłości
romantycznej, a mianowicie hamowanie naturalnego pragnienia nieustannego poszukiwania najlepszego dostępnego partnera.

Nos do kłopotów

Do naszych nosów dziennie docierają setki tysięcy zapachów, żeby zapamiętać jeden z nich, podobny do wielu innych, musi się zdarzyć coś nieprzyjemnego.

Jak informuje “Science”, naukowcy z USA wykazali, że jedno negatywne doświadczenie połączone z zapachem bardzo szybko uczy nas zapamiętać i rozróżnić ten zapach od innych podobnych.

Nowe życie po tragedii

Co trzecia osoba po zawale odkrywa nowe znaczenie swojego życia i zbliża się do swojego partnera – informuje “Journal of Advanced Nursing.”

Naukowcy ze Szwajcarii i USA zajęli się doświadczeniami 24 par pozostających w stabilnym związku przynajmniej od roku, by się zorientować, jak zawał zmienił ich życie oraz wzajemne relacje.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH