Gloria Medicinae 2011

Medale Gloria Medicinae 2011 rozdane

Na Zamku Królewskim w Warszawie – jak co roku późną jesienią – odbyła się uroczystość wręczania najwyższego odznaczenia Polskiego Towarzystwa Lekarskiego – Medalu „Gloria Medicinae”, którą zaszczycili m.in. Jego ekscelencja Abp Henryk Hoser (nota bene dr n. med., absolwent warszawskiej Akademii Medycznej, który pracował jako lekarz w Afryce ponad 20 lat), Rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Jego Magnificencja prof. Marek Krawczyk, Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Maciej Hamankiewicz, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej Mieczysław Szatanek, wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk i wielu innych.

Nie przypuszczałem

Nie przypuszczałem, że tego doczekam…

Było to dawno, dawno temu… Mimo, że zaczyna się to jak w bajce, były to dość okrutne czasy – jak z opowieści braci Grimm. Żyliśmy wtedy zamknięci za Żelazną Kutynąi po raz kolejny otrzymałem odmowę wyjazdu na zachód.

Były to lata, gdy żołnierze NRD (istniał kiedyś taki kraj) strzelali do ludzi, którzy nielegalnie chcieli opuścić imperium sowieckie, a luminarze polskiej medycyny pastę do zębów, proszek do prania, a nawet papier toaletowy – przywozili jako największe trofea z wyjazdów na kongresy.

Chwała medycyny

Chwała medycyny

Medal „Gloria Medicinae” jest najwyższym odznaczeniem Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Jedynym przyznawanym przez 40-osobową Kapitułę lekarzy tylko dziesięciu wybitnym lekarzom rocznie. Na honorowym dyplomie, który oprócz medalu, dostaje laureat, widnieje taka sentencja: „Za ofiarną służbę ludziom, za najwyższy szacunek dla zdrowia i życia ludzkiego, za sumienne i godne wykonywanie sztuki leczenia, za podtrzymywanie honoru i szlachetnych tradycji stanu lekarskiego, za tworzenie nieprzemijających wartości dla dobra Polskiego Towarzystwa Lekarskiego…”.

Uznanie w domu

Uznanie w domu

„Najtrudniej jest znaleźć uznanie we własnym domu, dlatego tak przeżywam zaszczyt, jaki mnie dzisiaj spotyka – uhonorowanie mnie doktoratem honoris causa w mojej macierzystej uczelni, Politechnice w Poznaniu”. Tymi słowami 27 maja tego roku prof. dr hab. Tadeusz Maliński, z Ohio University w USA, rozpoczął swój uroczysty wykład.

MAMINSYNEK

MAMINSYNEK

Miałem niespełna 12 lat, gdy rodzice przywieźli mnie do nobliwego gimnazjum im. Ks. Jana Długosza we Włocławku, którego dewiza, wypisana na klasycystycznym frontonie brzmiała: vita sine litteris mors est. Mnie jednak wtedy bardziej interesowało nie zdobywanie nauki, „bez której życie jest śmiercią”, lecz wstyd, że będą się śmiać z maminsynka, gdy matka obejmowała mnie czule i całowała przy pożegnaniu zostawiając mnie w objęciach internatu i szkoły, gdzie mieli mnie „wykierować na ludzi”.

Koncert lekarzy „Ars Medici”

Koncert lekarzy „Ars Medici”

4 kwietnia br. w Teatrze Muzycznym Roma miało miejsce niepowtarzalne wydarzenie artystyczne – koncert lekarzy „Ars Medici”. Mieli oni okazję zaprezentować swoje pozamedyczne talenty. W wielkim stylu dali pokaz swoich artystycznych umiejętności. Profesor Jerzy Woy-Wojciechowski dokonał rzeczy niebywałej. W jednym dniu, w jednej sali zgromadził najwybitniejszych lekarzy-artystów, nie tylko muzyków, lecz także poetów, malarzy, fotografów. Niektórzy z nich specjalnie na ten koncert przyjechali z zagranicy. Reżyserem tego niezwykłego przedsięwzięcia był Wojciech Kępczyński.

Nędznicy

Nędznicy

Victor Hugo zmarł dokładnie 125 lat temu. Nie przypuszczał pewnie za życia, że jego „Nędznicy” wiek później zrobią tak oszałamiającą karierę. Po wielu wersjach filmowych powstał musical z muzyką Claud’e-Michela Schönberga. „Les Misérables” obejrzało 55 milionów widzów w 43 krajach, od 25 lat nie schodzi z desek londyńskiego teatru. W styczniu odbyło się tam dziecięciotysięczne przedstawienie!

Uta Gnatowska

Z życia medyków

Tuż przed wyjazdem na urlop brałem udział w niecodziennym wydarzeniu. W zatłoczonej do ostatniego miejsca warszawskiej Sali Kongresowej odbył się niezwykły spektakl. Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze – obchodzący właśnie swoje 60. urodziny – po raz pierwszy w historii wystąpił na tej samej scenie, w czasie tego samego koncertu, razem z niemniej doskonałym Zespołem Pieśni i Tańca Śląsk!

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH