Fryderyk Chopin – Świetując dwa wieki urodzin mistrza

Wiedziony potrzebą ducha, postanowiłem zwiedzić utworzone w Pałacu Ostrogskich Muzeum Fryderyka Chopina. W pałacu tym, już w 1859 r. istniał Instytut Muzyczny, następca Oddziału Muzycznego Królewskiego Uniwersytetu Warszawskiego, który ukończył Fryderyk.

Dla uczczenia 200-lecia urodzin Kompozytora Muzeum całkowicie zmieniono, tworząc najnowocześniejsze muzeum biograficzne na świecie. Karta magnetyczna umożliwia dotarcie do 22000 miejsc, fotografii, dokumentów (!), daje setki możliwości, spotkań, przeżyć, wędrówek śladami geniusza fortepianu. To jestesmy w Żelazowej Woli, gdzie Fryderyk mieszkał pierwsze 6 miesięcy, to wędrujemy z nim po salonach i ulicach Warszawy, miasta, które tak ukochał i gdzie mieszkał przez 20 lat. Podróżujemy z nim do Wiednia, zaglądamy do jego małego mieszkania w Paryżu przy Boulevard Poissonniere, to znajdujemy się w salonie Pleyel, gdzie Chopin 26 lutego 1832 roku przy 9 rue Cadet dał pierwszy z dziewiętnastu publicznych koncertów w tym mieście (w Paryżu mieszkał 18 lat). Poznajemy kobiety jego życia, wędrujemy na Majorkę, złościmy się lub podziwiamy jego przyjaciółkę i opiekunkę George Sand, a wszędzie towarzyszą nam listy fotografie z epoki, wypowiedzi przyjaciół i oczywiście wybrany przez nas utwór muzyczny. Wystarczy położyć na pulpicie fortepianu z epoki Chopina odpowiednie nuty, a fortepian odpowie żądaną muzyką.

To niezwykłe, że można tak indywidualnie, według potrzeb ducha i tęsknoty za najpiękniejszą muzyką cofnąć się wirtualnie o dwa wieki. I nie ważna jest tak dokładna data urodzin Mistrza. Dziękujmy Opatrzności, że mieliśmy go aż 39 lat. Tylko 39 lat…