Grzegorz Cessak

Stawiam na dialog i transparentność

Każdy prezes ma swoją wizję urzędu, ale nie mogę powiedzieć, że będę robił coś zupełnie innego niż moi poprzednicy. Wszystkich nas obowiązuje to samo Prawo farmaceutyczne, cel jest ten sam – zapewnić bezpieczeństwo, skuteczność i jakość produktów leczniczych, tak aby zadbać o zdrowie publiczne. Chciałbym natomiast, żeby urząd wyszedł bardziej do Europy i żebyśmy byli państwem referencyjnym, które referuje jak najwięcej produktów leczniczych, czyli ocenia dokumentację w procedurach europejskich. Obecnie uczestniczymy w tych procedurach głównie jako państwo zainteresowane, współoceniamy dokumentacje. Chciałbym, żeby urząd stał się znaną w Europie agencją, podobnie jak urzędy z Czech i Niemiec. Wszystkie agencje w Europie są przeciążone, okoliczności są więc sprzyjające dla zaistnienia polskiego urzędu.

Jakość leków pogarsza się

Co decyduje o jakości produktu leczniczego?
Najważniejsza jest jakość surowców aktywnych. Większość surowców wykorzystywanych w Polsce i w Europie pochodzi z Chin oraz Indii. Niestety często wiarygodność tamtejszych dostawców pozostawia wiele do życzenia. Najczęściej serie tego samego surowca pochodzą od tego samego pośrednika, ale rzadko z tej samej fabryki. W zależności od serii substancja może więc mieć inną jakość czy też rodzaj lub ilość zanieczyszczeń.

Import równoległy to szansa na oszczędności

Każdy farmaceuta pracujący w aptece chciałby świadczyć pacjentom jak najlepszą usługę i zaoferować możliwie najatrakcyjniejsze ceny. Ponieważ współczynnik współpłacenia pacjentów za leki w Polsce jest bardzo wysoki, import równoległy może pomóc ograniczyć te wydatki. Jest jedyną formą konkurencji cenowej z lekami objętymi patentem. Pacjent może kupić potrzebny lek po niższej cenie, a płatnik publiczny ograniczyć wydatki.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH