Nie chcą na marginesie

Nie możemy wciąż być traktowani po macoszemu i działać na marginesie systemu opieki zdrowotnej – twierdzą przedstawiciele niepublicznych szpitali samorządowych. Wszystkie placówki powinny być traktowane tak samo – wtóruje im prezes NFZ Andrzej Sośnierz.

Dobrym przykładem jest szpital?w Kluczborku. Tamtejsze władze powiatu w 2000 roku oddały zadłużony lecznicę w ręce spółki prawa handlowego. Dziś szpital nie ma długów i radzi sobie dobrze, ale pacjenci niezadowoleni z likwidacji publicznej placówki zaskarżyli uchwałę powiatu do sądu.

Wolą prywatnie

Niemal 40 procent brytyjskich lekarzy ogólnych woli leczyć się prywatnie, zamiast polegać na tamtejszej służbie zdrowia -? informuje pismo “Hospital Doctor.”

Spośród ankietowanych przez pismo 1723 lekarzy, 28 procent lekarzy ogólnych leczyło się prywatnie. Dla wszystkich ankietowanych lekarzy, w tym konsultantów, odsetek ten wyniósł 22 procent, natomiast dla całej brytyjskiej populacji 12 procent. Kolejne 10 procent lekarzy ogólnych stwierdziło, że chciałoby ubezpieczyć się prywatnie, a 60 procent – że pracodawcy nie dbają dostatecznie o ich zdrowie.

Lepszy pies od kota

Spośród zwierząt domowych posiadanie psa wydaje się być najkorzystniejsze dla zdrowia?- informuje “British Journal of Health Psychology”.

Według dr Deborah Wells, psychologa z Queens University w Belfaście posiadacze psów zwykle mają niższe ciśnienie tętnicze oraz poziom cholesterolu. To prawdopodobnie zasługa regularnych spacerów z psem, obniżonego stresu oraz lepszych kontaktów społecznych, które także mają korzystny wpływ na zdrowie.

Test pamięci

Silny spadek poziomu cholesterolu może nawet o 15 lat poprzedzać wystąpienie objawów demencji, tj. zaburzeń pamięci i innych zdolności umysłowych – wynika z brytyjskich badań opisanych na łamach pisma “Archives of Neurology”.

Odkrycie to jest o tyle zaskakujące, że dotychczas za istotny wskaźnik ryzyka demencji oraz jej najpoważniejszej postaci – choroby Azlheimera, uważano wysokie stężenie cholesterolu we krwi.

Jedzenie po polsku

Polacy okazali się być społeczeństwem najbardziej narzekającym na zdrowie, jesteśmy jednak “dość zadowoleni” ze swojego sposobu odżywiania
się. W ciągu ostatniego roku wzrosła liczba osób spędzających wolny czas przed telewizorem – wynika z badań przeprowadzonych przez Ipsos.

Firma badawcza po raz drugi przeprowadził badanie “Fakty i mity. Odżywianie i zdrowie Polaków w kontekście międzynarodowym”. Badanie przeprowadzono w Polsce, Szwecji, Belgii, USA i Kanadzie.

Mamy dość szybkiego życia

Szybkie tempo współczesnego życia jest największym powodem do martwienia się o swoje zdrowie. Coraz częściej mamy dość życia, w którym musimy być aktywnie 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.

Brak ćwiczeń, niewystarczająca ilość snu, zmęczenie i stres – takie powody do zmartwienia wymieniali na pierwszym miejscu badani Brytyjczycy. Dopiero później wymieniano bierne palenie papierosów czy picie zbyt dużej ilości alkoholu – czytamy na stronach BBC.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH