Prof. Zbigniew Chłap

Zwyczajny niezwyczajny – Prof. Zbigniew Chłap

Zawsze aktywny, zawsze tam, gdzie dzieje się coś złego. Dzięki idei, swojej charyzmie, autorytetowi, pasji, posłannictwu przyciąga do Stowarzyszenia nie tylko lekarzy-emerytów, ale również młodych, których w tym gronie
jest niemało.

Wykorzystać każdą sekundę życia

Wykorzystać każdą sekundę życia

Przed spotkaniem wiem o nim tylko tyle, że zdobył pieniądze na wyprawę osób niepełnosprawnych na Kilimandżaro i Elbrus. Sam też zdobywa szczyty i biega w maratonach, choć ma tylko jedno płuco i od 26 lat walczy z kolejnymi nawrotami nowotworu.

Spotykamy się na krakowskim rynku. Piotr Pogon jest szczupły, ma uśmiechniętą, pogodną twarz i plecak przerzucony przez ramię. Wciąż się spieszy, z jednego spotkania na drugie. Po godzinie rozmowy wydaje mi się, że znam go od lat.

Życiorysem Piotra można obdzielić co najmniej kilka osób. Kiedyś miał wszystko: pieniądze, rodzinę, był właścicielem dużej firmy reklamowej. Później stracił wszystko. I znów odzyskał – jak sam mówi – dzięki Annie Dymnej. Pracował w jej fundacji „Mimo Wszystko”, niedawno pomagał Jankowi Meli rozkręcić jego fundację „Poza Horyzonty”.

Opowiada o życiu, walce o każdą jego sekundę. I o tym, co w nim najważniejsze.

Bez powrotu

Szpitalne łóżka coraz częściej zajmują starsi pacjenci, którzy nie mają dokąd wrócić. Tylko część z nich to osoby bezdomne i samotne. Wielu nie chcą odebrać rodziny. Najgorzej jest w jesieni i zimie. Starsi ludzie częściej chorują, a potem zostają.

Nie można zmusić rodziny, by zaopiekowała się swoim bliskim, nie ma takiego obowiązku prawnego – pisze “Gazeta Krakowska”.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH