Ja nad morzem

Ja nad morzem, a ty… w górach


Z Iwoną Ring, psychologiem z Pracowni Psychologicznej Ego, rozmawia Anna Rogala.

Czy pomysł jednego z partnerów na wakacyjny wyjazd w pojedynkę może sygnalizować zapowiedź końca związku?

Może to być zapowiedź końca, ale… nie musi. Małżeństwo nie oznacza rezygnacji z własnych zainteresowań i sposobu spędzania wolnego czasu. W dobrym związku powinny być zachowane proporcje pomiędzy tym co razem, a tym co osobno. Jest w nim miejsce na to co łączy, co robi się razem, ale i miejsce na indywidualne upodobania, potrzeby partnerów. Partnerzy akceptują swoje zainteresowania i dobrze czują się z tym, że mają osobne kawałki życia. Jeżeli mąż i żona mają swoje pasje, swoich znajomych, z którymi się spotykają bez współmałżonka, to ich związek na tym korzysta. Pojawia się nowa energia, nowe sprawy, które partnerzy wnoszą do swojego związku. W takim harmonijnym układzie ludzie są do siebie przyjaźnie nastawieni, akceptują swoją odrębność, korzystają z tej dobrej energii.

Propozycja samotnego wyjazdu może być zapowiedzią rozpadu związku w przypadku, gdy partnerzy nie mogą na siebie patrzeć, nie mogą znieść swojego towarzystwa, narastają nieporozumienia między nimi i niechętnie spędzają razem czas. Jeżeli w takim momencie jedno z nich zapowiada, że chce wyjechać samo, a do tej pory zawsze spędzali wakacje wspólnie, to może być sygnał zmęczenia sobą. Ale, podkreślam, nie musi to być zapowiedź końca, jeżeli w związku nie dzieje się nic niepokojącego.

Jak zareagować na taką propozycję?

Samotny wyjazd może wynikać z potrzeby przemyślenia różnych spraw. Partner chce pobyć sam, żeby nabrać dystansu do tego, co się dzieje w związku. Do tego potrzebny jest spokój i samotność. Sytuacja na pewno nie jest łatwa, gdy druga osoba chciałaby wyjechać razem, mając nadzieję, że wspólne wakacje będą lekiem na problemy pary.

Jeśli partner jest zdeterminowany na samotny wyjazd, to chyba lepiej się zgodzić.

Jak powinny zaplanować wakacje związki, które są w trakcie konfliktu?

Cokolwiek ustalą, najważniejsze, żeby zrobili to razem. Może tak być, że para jest już tak umęczona sobą, że oboje potrzebują odpocząć i od codziennego życia, i od siebie. Czują, że jest im to potrzebne, by po powrocie z wakacji łatwiej im było rozmawiać o pewnych sprawach, wrócić do siebie, po prostu być razem. Odpoczną, zatęsknią za sobą. Bardzo ważne jest zrozumienie i zaakceptowanie potrzeb partnera: „Niech mąż jedzie z kolegami na te ryby, a ja w tym czasie z przyjaciółką zrelaksuję się w spa”.

Ale i wspólny wyjazd może być cenny dla zmęczonych codziennością i sobą partnerów. Jeśli będzie to wymarzony urlop przez obojga, jeśli właśnie wtedy będą cieszyć się swoim towarzystwem, będą mieć czas na wspólne przyjemności, rozmowy – to taki wypoczynek ma szanse załagodzić trwające nieporozumienia. Najtrudniejsza jest sytuacja, gdy jedna osoba jest zdecydowana na samotny wyjazd, a druga dąży do wspólnego wyjazdu, bo samotny wyjazd partnera budzi w niej lęk, poczucie krzywdy, gniew. Spotkanie po takim urlopie może być trudne.

Jeżeli partnerzy chcą załagodzić i przetrwać kryzys, a czują potrzebę, by pobyć samemu, to oczywiście powinni spędzić wakacje osobno. Wszystko zależy od tego, co partnerzy czują w związku, co jest im potrzebne.
Jeżeli para mieszka i pracuje razem, to dla nich wskazany jest odpoczynek razem czy osobno?

To trudna sytuacja. Zdarza się, że takie pary są bardzo zmęczone swoim towarzystwem. Często mają problemy z oddzieleniem życia osobistego od spraw służbowych, co sprawia, że „pracują” przez 24 godziny. Ale i w tym przypadku nie oznacza to, że na urlop powinni jechać osobno.

Urlop jest czasem odpoczynku, czasem innej aktywności. Nie jest powiedziane, że nie chcą i nie potrafią odpoczywać razem. Przecież są parą, a nie tylko partnerami biznesowymi, można więc zakładać, że mają wspólne upodobania i dobrze się im razem odpoczywa.

Czy na wakacje z nowym partnerem zabierać dziecko z poprzedniego związku?

Wiele zależy od ludzi i od tego, jakie mają w stosunku do siebie plany. Jeżeli samotna mama czy tata często zmieniają partnerów, to wyjazd zimą z jednym partnerem, a latem z innym może być dla dziecka trudny. Dzieci przywiązują się do partnerów swoich rodziców, często pragną, żeby rodzic miał partnera na stałe. Potrzebują stałości, ładu. Jeżeli jest to stały związek, to oczywiście nie ma powodu, aby trzymać go w tajemnicy przed dzieckiem. Myślę, że będzie czuło się szczęśliwe, obserwując szczęśliwą mamę czy tatę.

Często się mówi, że urlop jest dla związku sprawdzianem z bliskości.

Trochę boję się słowa „sprawdzian”. Urlopy, choć to czas odpoczynku, mogą również przysparzać powodów do niezadowolenia. Nie można budować zbyt wielkich oczekiwań i nadziei związanych z wakacjami. Bo urlop to też rzeczywistość. Jeśli ludzie nabudują sobie wiele nierealistycznych oczekiwań związanych z wyjazdem, to mogą doświadczyć rozczarowania. Wakacje to nie jest panaceum na wszystkie problemy związane z relacją partnerską, kłopoty z dziećmi, czas nadrabiania wszystkich rodzinnych zaległości. Efektem takich nie do końca realistycznych nadziei jest narastające z każdym dniem napięcie i niewielka tolerancja dla wszelkich odstępstw od wyobrażeń – miało być cudownie, a nie jest. Zamierzali dużo ze sobą rozmawiać, a tymczasem poznali jakąś parę i cały czas spędzali w towarzystwie.

Na urlopach możemy odkrywać swoje słabości i odmienne upodobania. Okazuje się na przykład, że dziewczyna chce wychodzić na nocne tańce, a jej partner woli wędrować samotnie po plaży.

Trzeba cieszyć się wolnym czasem, pomyśleć, jak dobrze wykorzystać urlop, ale nie liczyć na to, że na wczasach wszystkie problemy znikną.

Jakby urlop był taką magiczną różdżką…

Coś w tym jest, że trochę magicznie traktuje się wakacje. Cały rok nie mamy czasu na rozmowy, to zakładamy, że na wyjeździe będziemy rozmawiać. Okazuje się, że lista planów związanych z urlopem jest nie do zrealizowania. Wtedy stajemy się też mniej odporni na wszystkie przeciwności losu. Miało być pięknie, a tymczasem pada deszcz, miało być romantycznie, a tu okazuje się, że mamy okno z widokiem na zaplecze kuchni.

Trzeba mieć realistyczne oczekiwania i świadomość, że jeśli ludzie nie są blisko na co dzień, to bycie ze sobą w czasie wakacji może być czasami niełatwe dla obojga partnerów.

Dziękuję za rozmowę.

4.3/5 - (116 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH