Przepracowany jak lekarz

Przepracowany jak lekarz

Nawet 300 godzin pracy miesięcznie to lekarska norma w Polsce. Nowe przepisy miałyby nakładać jednakowe ograniczenia na lekarzy pracujących na kontraktach i zatrudnionych na etatach.

Temat przepracowania lekarzy pojawia się za każdym razem, gdy na światło dzienne wychodzą szczegóły ukazujące patologię naszego systemu pracy. W lipcu tego roku zmarł w szpitalu w Głubczycach 52-letni anestezjolog, który dyżurował piątą dobę z rzędu. Niedługo potem w prasie ukazał się wywiad z młodą rezydentką ginekologii. Opowiadała ona o typowym miesiącu swojej pracy, czyli o ponad 300 godzinach spędzonych w czterech zakładach opieki zdrowotnej. Lekarz poddany tak dużemu obciążeniu, nie jest zdolny do utrzymania wysokiego standardu świadczonych usług medycznych, a także – najzwyczajniej – działa na szkodę własną.

Wzór dziecka

Ile powinien ważyć 14-letni chłopiec żyjący w mieście i prowadzący aktywny tryb życia? Na to pytanie trudno odpowiedzieć nawet lekarzom, którzy do tej pory przyrównywali polskie dzieci z amerykańskim wzorcem.

Jak pisze “Metro” co siódme dziecko w Polsce ma problem z nadwagą. Lekarzom ciężko jest ustalić prawidłową wagę i właściwe dla niej ciśnienie krwi, bo normy, według których są one oceniane, przywędrowały do nas z USA.

W Polsce nigdy takich wzorów nie opracowano. A te zza oceanu nie pasują do warunków, w jakich żyją polskie dzieci.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH