O czynnikach ryzyka zwyrodnienia plamki żółtej związanego z wiekiem (amd) oraz metodach leczenia tej choroby, z prof. Jerzym Szaflikiem, kierownikiem katedry i kliniki okulistyki wum, rozmawia Grzegorz Kowalewski.
Jak duży problem stanowi obecnie AMD? Czy mamy do czynienia z epidemią tej choroby?
Odpowiem przewrotnie: do niedawna problem nie był duży, bo nic na niego nie mogliśmy poradzić, pacjenci ślepli pod naszą opieką. Obecnie mamy zarejestrowany jeden lek i możemy myśleć o leczeniu tej choroby. Druga istotna kwestia jest związana z wydłużaniem się wieku pacjentów, występowaniem większej ilości schorzeń będących czynnikami ryzyka wystąpienia AMD, a przede wszystkim wzrostem wymagań pacjentów w stosunku do swojego wzroku. Obecnie 60-latek to człowiek względnie młody, aktywny społecznie i zawodowo. Dobrze ilustrują to dane epidemiologiczne. W populacji pomiędzy 50. a 65. rokiem życia częstość występowania AMD wynosi poniżej 5 proc., a po 80. roku życia – powyżej 30 proc. Opinia o wybuchu epidemii ślepoty jest co najmniej nieprawdziwa; zwyczajnie wzrosło znaczenie tej choroby.
AMD występuje pod dwoma postaciami – suchą i wysiękową. Która z nich jest groźniejsza dla pacjenta?
Forma sucha przebiega powoli i polega na zmniejszeniu ilości naczyń; powoduje destrukcję w zakresie plamki żółtej w sposób stosunkowo przewidywalny. W schyłkowej formie może również prowadzić do ślepoty, ale problem nie jest tak istotny, jak w formie wysiękowej. W tym drugim wypadku, dotyczącym około 10 proc. pacjentów, sytuacja jest znacznie trudniejsza. Z powodu niedotlenienia tkankowego dochodzi do rozrostu naczyń, co powoduje destrukcję siatkówki. W konsekwencji rozwija się upośledzenie widzenia. Plamka żółta, powierzchniowo nieduża, charakterystycznie usytuowana i o specyficznej budowie, jest szczególnie podatna na uszkodzenia.
Jakie są pierwsze objawy tej choroby?
Najczęściej pacjent odczuwa jej początek jako zanik widzenia linii prostych. Futryna drzwi czy rama okienna mogą się wydawać krzywe. Dalszy rozwój doprowadza do stopniowej utraty centralnej części pola widzenia. Dochodzi do sytuacji, w której chory nie może czytać, trafić kluczem w zamek czy rozpoznawać twarzy – widzi tylko nogi i ręce. Na dnie oka uwidoczniają się zmiany, początkowo słabo zaznaczone, potem z wylewami. Test Amslera, który każdy może wykonać sam w domu, pozwala na wczesne wykrycie AMD. Należy narysować szachownicę z kropką w środku. Jeśli jest ona niewidoczna lub linie się krzywią, to jest to objaw niepokojący.
Kto jest szczególnie narażony na występowanie AMD?
Mówiąc o przyczynach, należy rozróżnić te, na które mamy wpływ, oraz te, na które nie mamy wpływu. O ile wiek, płeć czy czynniki genetyczne są od nas niezależne, to możemy modyfikować szereg innych czynników. W tym miejscu chciałbym szczególnie podkreślić rolę papierosów i nikotyny. Stałe stymulowanie zakończeń nerwowych przez nikotynę w drobnych naczyniach oka doprowadza do ich cyklicznego kurczenia i rozkurczania się, co w dłuższej perspektywie jest bardzo niekorzystne. Zostało bezwzględnie udowodnione, że palenie papierosów przyczynia się do rozwoju AMD. Elementy stylu życia, takie jak dieta, są z kolei wspólne z chorobami układu sercowo- naczyniowego. Dlatego szczególnie poleca się dietę śródziemnomorską, bogatą w warzywa, ryby, z przewagą nienasyconych kwasów tłuszczowych nad nasyconymi.
Skoro mówimy o diecie, jaka jest rola suplementacji? Czym kierować się przy wyborze preparatów?
Nasza dieta jest mocno przetworzona, dlatego uważam, że jej suplementacja jest wskazana. Z ważnych substancji należy wymienić miedź, cynk, selen, witaminy z grupy B, rutynę, kwasy omega-3, luteinę, zeaksantynę. Jeśli mamy bardzo dobrą dietę, to zapotrzebowanie jest niższe. W naszym społeczeństwie natomiast jej uzupełnienie o suplementy wydaje się uzasadnione. Należy jednak kierować się rozsądkiem, przestrzegać zaleceń lekarza i nie przekraczać maksymalnych dawek. Na naszym rynku występuje około 600 zarejestrowanych preparatów. Istotne jest to, czy skład tabletki jest zgodny z tym, co napisano na opakowaniu. Badania, zarówno światowe, jak i polskie, pokazują, że wcale tak być nie musi. Rola lekarza nie jest tutaj zasadnicza – pozostaje jedynie uważać, że jeśli mamy do czynienia z firmą obecną na rynku farmaceutycznym od lat i cieszącą się renomą, należy jej zaufać.
Jak wygląda diagnoza AMD?
Najistotniejsze jest wczesne rozpoznanie. Ogromnym sukcesem ostatnich lat jest monitorowanie metodami obrazowymi naczyń siatkówki. Jedną z metod jest tomografia warstw siatkówki – badanie optyczne, nieobciążające, nieinwazyjne, powtarzalne. Ocenia ono zarówno grubość naczyń, ich kształt, jak również istnienie zmian polegających na wysięku. Właśnie to badanie pozwala w niektórych przypadkach na ostateczne postawienie diagnozy, w innych – na wysunięcie podejrzenia. Kolejnym zasadniczym badaniem jest angiografia. Jest to badanie inwazyjne, pozwalające ocenić stan naczyń, wizualizując przepływ przez nie barwnika. Dzięki temu oceniamy zachowywanie naczyń, ich stabilność, przepuszczalność oraz usytuowanie ewentualnych zmian. Na podstawie seriogramu zdjęć wykonywanych do kilkunastu razy na sekundę, umiemy przedstawić dynamikę procesu, monitorować rozwój zmian.
Jakie możliwości leczenia ma pacjent, u którego wykryto chorobę?
Skutecznym sposobem jest iniekcja do gałki ocznej czynnika anty- VEGF. Leczenie polega na zanikaniu patologicznych naczyń i cofaniu się wysięku. Powtarzamy badania, monitrując stan siatkówki. Docelowo dochodzimy do sytuacji, kiedy wzrok pacjenta jest zbliżony do normalnego. Kurację stosujemy raz w miesiącu.
Lucentis i Avastin to dwa główne leki. Mają zbliżone działanie, natomiast różnica w kosztach jest kilkudziesięciokrotna. Właściciel leku nie jest zainteresowany sprzedażą tańszego preparatu – Avastin jest zarejestrowany w leczeniu chorób jelita grubego. W okulistyce musimy go stosować na własne ryzyko, narażając zdrowie pacjenta. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że niezależnie od standardu podania leku, mogą pojawić się powikłania: odwarstwienie siatkówki, stan zapalny gałki ocznej spowodowany wprowadzeniem czynników chorobotwórczych, krwawienie do gałki ocznej. Częstość ich występowania to około 1/2000 zabiegów.
Optymistycznie wygląda sytuacja na rynku farmaceutycznym, ponieważ obecnie co najmniej trzy leki kończą fazę badań klinicznych, i w ciągu 3-4 lat pojawią się konkurencyjne leki. Nadzieja w tym, że konkurencja na rynku wpłynie na cenę leku.
Kiedy powinno się badać oczy?
Schorzenia okulistyczne mogą występować w każdym wieku. Nadchodzi jednak taki moment, kiedy osoba zdrowa, ze zdrowym narządem wzroku, zaczyna mieć problem, polegający na ograniczeniu akomodacji i potrzebuje okularów do czytania. To jest bardzo dobry moment, żeby wykonać pełniejsze badanie okulistyczne z oceną dna oka. Od około 60. r.ż. badania wzroku należy wykonywać dokładniej. W tym okresie rośnie zapadalność na jaskrę i na choroby siatkówki. Wzrasta również częstość występowania zaćmy.
Dziękuję za rozmowę.