Co trzecia kobieta w Polsce cierpi z powodu żylaków. Są one dużym problemem nie tylko dla osób starszych – coraz częściej skarżą się na nie młode kobiety, szczególnie te pracujące na stojąco, na przykład farmaceutki.
Co trzecia kobieta w Polsce cierpi z powodu żylaków. Są one dużym problemem nie tylko dla osób starszych – coraz częściej skarżą się na nie młode kobiety, szczególnie te pracujące na stojąco, na przykład farmaceutki.
Tuż pod skórą pulsuje życie. Brzmi to może poetycko, ale jest w tym określeniu wiele prawdy: gdy podróż krwi przez tętnice i żyły zostaje przerwana, ciało umiera. Cała ta wędrówka trwa ułamki sekund, ale każde jej zaburzenie może wywołać nieodwracalne zmiany w funkcjonowaniu organizmu. Problemom naczyniowym można i trzeba zapobiegać. Dokładne poznanie ich przyczyn, odpowiednia pielęgnacja i farmakoterapia to klucz do zdrowia – nie tylko nóg.
Niebieskie linie
W Polsce co trzecia kobieta ma problemy z żylakami. Pierwsze symptomy wydają się niegroźne: opuchnięte kostki po całym dniu pracy, ból, uczucie ciężkości nóg, pieczenie stóp. Powszechnie uważa się, że przyczyną tych dolegliwości jest zmęczenie mięśni pracą na stojąco lub w jednej pozycji. Ponieważ odpoczynek usuwa część objawów, dlatego są one dość często lekceważone. Niesłusznie.
Po pewnym czasie tuż pod skórą zaczynają pojawiać się delikatne, a później grubsze, niebieskie linie. W większości są to żyły powierzchniowe, które trwale rozszerzyły się pod wpływem naciskającej na ich ściany krwi. Można je zauważyć w szczególności w pozycji stojącej lub siedzącej. Część z nich tworzy miękkie wybrzuszenia, widoczne jako nierówności skóry, które znikają pod naciskiem. Ściany naczyń stają się coraz mniej elastyczne, mięśnie mniej aktywne, a krew zamiast płynąć szybko – spowalnia. Jeśli w tym okresie nie są stosowane kremy wzmacniające ściany naczyń, łatwo dochodzi do ich pęknięcia i tworzenia się nieestetycznych, długo gojących się krwiaków.
Przyczyny
Bezpośrednią przyczyną powstawania żylaków jest zaburzenie krążenia krwi i jej nacisk na ściany naczyń żylnych. Noszenie zbyt obcisłych spodni, rajstop lub za ciasnych butów sprawia, że krew wolniej płynie przez żyły i na stałe je poszerza. Zdrowe naczynia krwionośne rytmicznie rozszerzają się i kurczą, co wspomaga transport krwi od serca i do serca. Zastawki w naczyniach żylnych nie pozwalają na cofanie się krwi. Prowadzenie siedzącego lub stojącego trybu życia prowadzi do tego, że mięśnie kurczące naczynia nie są dostatecznie często pobudzane i nie pracują prawidłowo. Ich pracę zaburzają także gorące kąpiele, wizyty w saunie, a nawet depilacja gorącym woskiem, ponieważ nadmierne ciepło powoduje zbyt silne rozszerzenie naczyń.
Kobiety palące papierosy częściej cierpią na żylaki, ponieważ nikotyna powoduje zwężenie i zwapnienie żył. Jeśli w jednym miejscu naczynie ulega zwężeniu, to krew jest częściowo zatrzymywana przed przewężeniem, co może być bezpośrednią przyczyną zmian.
Mężczyźni rzadziej cierpią na żylaki, zawdzięczają to męskim hormonom. Uważa się, że estrogeny zmniejszają sprężystość ścian naczyń. Dlatego też problemy z żyłami pojawiają się lub nasilają najczęściej w III trymestrze ciąży, przed miesiączką oraz w czasie klimakterium. Nie bez znaczenia jest także stosowanie terapii hormonalnej lub antykoncepcji. Ciąża nasila występowanie żylaków także z innego względu. Ciężarna macica może naciskać na naczynia, stając się poważnym problemem w przepływie krwi.
U osób otyłych nagromadzenie tkanki tłuszczowej powoduje zaburzenia przepływu krwi i limfy w naczyniach podskórnych, co skutkuje powstaniem żylaków. Ważny jest też wiek – im starsze naczynia, tym więcej zmian w ich ścianach.
Profilaktyka
Aby zapobiec nieodwracalnym skutkom zaburzeń krążenia, konieczna jest stała i skuteczna ochrona naczyń krwionośnych. Najważniejsza jest aktywność fizyczna – może to być systematyczne bieganie, pływanie lub aerobik. Pomocne mogą się okazać proste ćwiczenia wykonywane w trakcie przerw w pracy – rozluźnienie mięśni nóg, poruszanie stopami, przysiady. Rzucenie palenia lub pozbycie się kilku kilogramów nie jest łatwe, ale na pewno znacząco wpłynie nie tylko na wygląd nóg, ale także na stan całego organizmu.
W przypadku żylaków, często konieczna bywa zmiana garderoby – obcisłe dżinsy należy zamienić na luźniejsze spodnie, a za ciasne rajstopy na specjalne terapeutyczne pończochy. Praca na stojąco wyklucza noszenie wysokich obcasów. Niepotrzebnie obciąża to zmęczone nogi i stopy. Do pracy najlepsze jest obuwie z zaokrąglonymi noskami oraz obcasem o wysokości 2,5-3 cm. Zarówno niższy, jak i wyższy obcas jest niewskazany.
Choroba dziedziczna
Powstawanie zmian w naczyniach krwionośnych zależy nie tylko od trybu życia, ale także od genetyki. Udowodniono, że jeśli jedno z rodziców miało tego typu problemy, to prawdopodobieństwo wystąpienia ich u dzieci wynosi 70 proc. Jeśli oboje – 90 proc. Częściowo dziedziczona jest zarówno ilość, jak i jakość zastawek żylnych. Ponadto mogą się one nie domykać lub być zbyt słabe. W takich przypadkach bardzo ważna jest wczesna profilaktyka – zanim wystąpią pierwsze zmiany, należy zacząć stosować preparaty z substancjami uszczelniającymi i wzmacniającymi naczynia krwionośne.
Leczenie
Cieniutkie niebieskie naczynia tuż pod skórą znikną, jeśli w porę zostaną zauważone i odpowiednio potraktowane. Przede wszystkim należy spróbować usunąć przyczynę ich występowania – zwiększyć aktywność ruchową, zrezygnować ze zbyt obcisłego ubioru, papierosów i butów na wysokim obcasie. Bardzo pomocne mogą się okazać lecznicze maści z substancjami wzmacniającymi naczynia krwionośne. Są one skuteczne w przypadku niewielkich zmian, jednak większe pajączki, krwiaki oraz żylaki to zmiany nieodwracalne. Można je usunąć chirurgicznie lub laserowo. Nieinwazyjną, skuteczną metodą jest skleroterapia polegającą na nastrzykiwaniu lekami miejsc zmienionych. Niestety wszystkie te zabiegi są bardzo kosztowne i w większości nierefundowane przez NFZ
#Substancje aktywne dla zdrowych nóg
• witamina C – jest odpowiedzialna za budowę kolagenu – składnika uelastyczniającego ściany naczyń; jako antyoksydant zapobiega ich twardnieniu
• rutyna – stosowana doustnie uszczelnia naczynia krwionośne i zapobiega ich pękaniu
• escyna i eskulina – wyciągi z kasztanowca w postaci kremu zmniejszają obrzęki i uszczelniają naczynia, działają też przeciwzapalnie
• flawonoidy – to silne przeciwutleniacze; – zapobiegają stwardnieniom ścian naczyń i uelastyczniają je
• rusogenina – naturalna substancja występująca w ruszczyku kolczystym, wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne
• procyjanidy – zawarte m.in. w wyciągu z pestek winogron, zwiększają napięcie ścian naczyń i zmniejszają ich przepuszczalność, zapobiegając obrzękom
• antocyjanidy – to one nadają ciemny kolor borówkom i jagodom; podawane doustnie chronią ściany naczyń krwionośnych
• diosmina i hesperydyna – hamują działanie enzymu hialuronidazy, który jest odpowiedzialny za rozkład kwasu hialuronowego – budulca ścian naczyń; uszczelniają naczynia, wzmacniają je i zapobiegają stanom zapalnym; diosmina w formie zmikronizowanej lepiej się wchłania
• bromelina – jej doustne stosowanie jest zalecane w chorobach serca i układu krążenia; występuje w ananasie i suplementach diety zawierających wyciąg z tego owocu
• heparyna i heparynoidy – zapobiegają zakrzepom żył, zmniejszają już występujące zmiany; są stosowane głównie w postaci maści
• wyciągi z głogu i miłorzębu – obie rośliny mają zbawienny wpływ na układ krwionośny; wzmacniają ściany naczyń i regulują przepływ krwi
• żurawina – działa moczopędnie, odciążając układ krwionośny; zawarte w niej flawonoidy wzmacniają naczynia