Dieta z niską zawartością cholesterolu może znacząco poprawić stan zdrowia Polaków, m.in. ograniczyć zawały serca – twierdzi dr Tomasz Zdrojewski z Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku.
Efektem profilaktyki i popularyzacji zasad zdrowego żywienia jest m.in. mniejsza śmiertelność wśród pacjentów kardiologicznych – co roku umiera o 26 tys. osób mniej niż 20 lat temu. Dla porównania: nowoczesne sposoby leczenia zawałów ograniczyły umieralność o 9 proc., a leki antycholesterolowe – o 3 proc.
Kolejnym krokiem w stronę poprawy naszego zdrowia, po przejściu z tłuszczów zwierzęcych na roślinne, jest – zdaniem naukowców – popularyzacja zachowań ograniczających spożycie soli. (aw)