Wspierajmy chorych na padaczkę


Wywiad z prof. Jerzym Majkowskim, założycielem Fundacji Epileptologii, założycielem i wieloletnim prezesem Polskiego Towarzystwa Epileptologii

Panie profesorze, czym jest epilepsja?

Trzeba odróżnić padaczkę od napadów padaczkowych. Napady padaczkowe występują przynajmniej raz w życiu u ok. 8 proc. społeczeństwa, natomiast na padaczkę cierpi 1 proc. Epilepsja w sensie klinicznym to powtarzające się napady, które nie mają uchwytnej przyczyny. Przyjęto, że dwa tego rodzaju napady pozwalają na rozpoznanie padaczki i wdrożenie leczenia przeciwpadaczkowego. W sensie patofizjologicznym są to nadmierne synchroniczne wyładowania bioelektryczne komórek nerwowych, mające w EEG swój określony wzór. EEG jest zatem potwierdzeniem, czy mamy do czynienia z napadem padaczkowym.

Trzeba pamiętać, że charakterystyczną cechą napadów padaczki jest krótkotrwałość incydentu i powtarzalność we względnie krótkim czasie. Tego rodzaju zaburzenie powinno skłonić do wizyty u lekarza specjalisty.

Jakie są przyczyny padaczki?

Częstość określonych przyczyn wystąpienia padaczki zależy od wieku. Po pierwsze, są to wady rozwojowe powstałe w wyniku nieprawidłowości ciążowych czy przyjmowania leków przez matkę. Nie bez znaczenia mogą być również wrodzone uwarunkowania genetyczne.

Po drugie, przyczyną padaczki mogą być uszkodzenia okołoporodowe: poród przedłużony, krwawienie, niedotlenienie czy uszkodzenie mechaniczne mózgu płodu (dawniej często stosowano kleszcze).

Po trzecie, epilepsję mogą wywoływać silniejsze urazy głowy, zapalenia mózgu, guzy mózgu, patologie naczyniowe (naczyniaki, tętniaki), a także choroby pasożytnicze – tutaj wiek osoby nie ma znaczenia. W późniejszym wieku przyczyną są choroby zwyrodnieniowe mózgu, miażdżyca, niedotlenienie, wynaczynienie krwi do mózgu.

Padaczka występuje w każdym wieku, ale największy wskaźnik zachorowania jest w 1. roku życia, potem wyraźnie spada do 10. r.ż. i utrzymuje się na tym samym poziomie aż do wieku średniego, a następnie po 65. r.ż. idzie w górę. Ponieważ jesteśmy społeczeństwem starzejącym się, wskaźnik zachorowalności u osób w wieku ok. 70-80 lat jest wyższy niż u dzieci w pierwszych latach życia.

Czy są osoby szczególnie predysponowane do napadów epilepsji?

Należy tu powiedzieć o czynniku genetycznym i czynnikach środowiskowych. Genetyka, w odniesieniu do całej populacji osób z padaczką, odgrywa małą rolę. W relacji między rodzeństwem czy rodzicami a dzieckiem jest zaledwie kilka procent prawdopodobieństwa wystąpienia padaczki, a w drugim i trzecim pokoleniu jeszcze mniej. Oczywiście genetyka stwarza pewną predyspozycję, podobną do nadciśnienia czy chorób wątroby. Natomiast są bardzo rzadko występujące, genetycznie uwarunkowane, zespoły chorobowe, w których padaczka jest jednym z wielu objawów zaburzeń mózgowych i nie stanowi głównego problemu.

Zdecydowanie bardziej znaczący jest czynnik środowiskowy. Ciężki uraz głowy stwarza 70 proc. ryzyka wystąpienia padaczki. W przypadku lekkich urazów głowy to ryzyko wynosi 1-5 proc. i wzrasta wraz z ciężkością urazu.

Jakie są rodzaje padaczki?

Wyróżniamy napady pierwotnie uogólnione (nieświadomości, drgawkowe lub miokloniczne) i napady odogniskowe (częściowe proste i złożone oraz wtórnie uogólnione i miokloniczne). Najbardziej znane są napady ruchowe i wyłączeń świadomości (tzw. zagapianie się u dzieci), ale liczba rodzajów napadów częściowych (dawniej ogniskowych) może być bardzo duża i trudna do oszacowania, gdyż niektóre napady występują bardzo rzadko.

W przypadku napadów częściowych „wciągnięty” w wyładowania padaczkowe jest tylko fragment (ognisko) mózgu; świadomość może być zachowana (napad prosty) lub zaburzona (napad złożony). Może to być np. kilkusekundowe uczucie lęku lub odrealnienia. Tego rodzaju napady są rzadko wcześnie rozpoznawane i co za tym idzie – rzadko leczone. Skutkuje to coraz częstszym ich występowaniem, szerzeniem się wyładowań bioelektrycznych, z czasem dochodzi do napadu częściowego prostego ruchowego (np. zwrot gałek ocznych czy skręt głowy); po upływie pewnego czasu może nastąpić pierwszy napad uogólniony drgawkowy i wtedy rozpoznanie jest łatwe. Jednak od pierwszych objawów do rozpoznania i leczenia upływa kilka lat.

Stereotypowo padaczka jest kojarzona z napadami drgawkowymi.

Tak, są one najbardziej dramatyczne i wzbudzają niepokój otoczenia. Nieszczęściem dla chorego jest to, że po napadzie ludzie mówią mu: „wyglądałeś okropnie”, „myślałem, że umrzesz”. To jest przytłaczające dla pacjenta. On nie wie, jak wygląda w czasie napadu, a po usłyszeniu takich komentarzy popada w przygnębienie, depresję, ma lęki, wycofuje się z życia.

Jak pomóc choremu w czasie napadu?

Zacznijmy od najbardziej spektakularnego napadu uogólnionego drgawkowego. Trzeba jak najszybciej reagować, bo to są ułamki sekund: chory upada, potem jest prężenie ciała i drgawki. Należy go podtrzymać w czasie upadku, aby nie rozbił sobie głowy. W ciągu 20 sekund następuje faza toniczna mięśni, po czym zaczynają się drgawki. Należy podłożyć choremu coś pod głowę, aby nie uderzał nią o podłoże. Odsunąć trzeba też wszystkie przedmioty, o które chory mógłby się uderzyć. Nie wkładamy mu nic do ust, aby zabezpieczyć jego język przed przygryzieniem.

W czasie napadu lub po nim należy rozpiąć choremu kołnierzyk, poluzować mu pasek od spodni, żeby mógł swobodnie oddychać, i ułożyć go na boku, aby nie zachłysnął się śliną. Następnie zostawmy chorego w spokoju, zadbajmy jednak, by się nie przeziębił, jeżeli istnieje taka obawa.

W przypadku napadu na ulicy należy wezwać pogotowie, natomiast jeśli napad nastąpi w domu chorego, a jego bliscy znają przebieg napadów, nie jest to na ogół potrzebne. Pogotowie należy wezwać, jeżeli napad przedłuża się lub gdy występuje kolejny napad, a chory nie odzyskał świadomości po pierwszym. Mówimy wtedy o stanie padaczkowym, który może być groźny dla życia. W tego rodzaju stanach należy podać doodbytniczo diazepam.

Trudniejsze jest zachowanie się w przypadku, gdy chory ma napad częściowy złożony; występują tu automatyzmy – chory mimowolnie chodzi lub wykonuje określone ruchy. Może się zdarzyć, że w czasie napadu wychodzi z domu czy próbuje wspinać się na parapet. Nie należy wtedy zatrzymywać chorego siłą, ponieważ z uwagi na ograniczoną świadomość może on źle zinterpretować nasze zamiary i zareagować agresją. Jedyne, co możemy zrobić, to dyskretnie stanąć mu na drodze – uniemożliwić mu narażenie się na niebezpieczeństwo, usuwać niebezpieczne przedmioty.

Dalszy ciąg rozmowy w następnym numerze.

Wywiad przeprowadziły Marta Figielska i Monika Karbarczyk
dalsza część wywiadu znajduje sie w artykule Leczenie epilepsji

4.8/5 - (240 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH