Leczenie epilepsji

Jeśli padaczka nie jest leczona, to pogłębia się wraz z wiekiem. Bioelektryczne wyładowanie padaczkowe, które jest istotą choroby, ma to do siebie, że może się powtarzać i na skutek zjawiska torowania rozszerzać się na inne neurony czy obszary mózgu. Działa to tak, jak w przypadku nauki tabliczki mnożenia. Najpierw trudno jest dziecku zapamiętać, że 7×8=56, ale potem, w miarę powtarzania, ta droga neuronalna jest lepiej utorowana i skraca się czas przewodzenia impulsów. Stąd, jeśli początkowo występują kilkusekundowe trudne do rozpoznania napady, np. lęku, czy zaburzenia psycho-sensoryczne, to za parę lat – w przypadku braku leczenia – mogą pojawić się łatwe do rozpoznania napady częściowe ruchowe lub uogólnione ruchowe.

Wspierajmy chorych na padaczkę

Trzeba odróżnić padaczkę od napadów padaczkowych. Napady padaczkowe występują przynajmniej raz w życiu u ok. 8 proc. społeczeństwa, natomiast na padaczkę cierpi 1 proc. Epilepsja w sensie klinicznym to powtarzające się napady, które nie mają uchwytnej przyczyny. Przyjęto, że dwa tego rodzaju napady pozwalają na rozpoznanie padaczki i wdrożenie leczenia przeciwpadaczkowego. W sensie patofizjologicznym są to nadmierne synchroniczne wyładowania bioelektryczne komórek nerwowych, mające w EEG swój określony wzór. EEG jest zatem potwierdzeniem, czy mamy do czynienia z napadem padaczkowym.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH