Katarzyna Grochola – Bywam szczęśliwa
Z Katarzyną Grocholą spotkałam się w jej domu w podwarszawskim Milanówku. Przy furtce czekał na mnie komitet powitalny złożony z psa Ałgana i kota. Od samego progu urzekła mnie niezwykła atmosfera domu. Narzeczony pisarki zaprosił mnie do przytulnego gabineciku, poczęstował filiżanką gorącej herbaty. Po chwili zjawiła się pani domu i zaczęła swoją opowieść…