Profesor Maciej Małecki jest współodkrywcą genu predysponującego do cukrzycy typu 2. Uważa, że zdobycze nauki są ważne nie tylko dla tych, którzy się nią zajmują, ale przede wszystkim dla pacjentów.
Za pracę doktorską „Poszukiwanie genów predysponujących do cukrzycy typu 2 w obrębie chromosomu 20q” (najlepszy doktorat roku 1999 w dziedzinie medycyny klinicznej niezabiegowej) otrzymał nagrodę im. Aurelii Baczko. W latach 1996-1999 był na stażu naukowym w Joslin Diabetes Center przy Harvard Medical School w Bostonie. W 2004 roku zrobił habilitację, a w 2009 został profesorem nauk medycznych.
Obecnie prof. Maciej Małecki jest kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych CM UJ, prodziekanem Wydziału Lekarskiego CM UJ ds. Programu i Toku Studiów.
Chciał być lekarzem praktykiem…
Jest nim, naturalnie, ale przede wszystkim to wybitny uczony. Maciej Małecki po studiach (1988 rok, AM w Krakowie) został asystentem w Katedrze Diagnostyki Biomedycznej i Klinice Chorób Metabolicznych kierowanej przez prof. Jana Sznajda. Chciał się nauczyć dobrej medycyny. Nie myślał wówczas o publikacjach, ani o pracy naukowej. Był na etacie szpitalnym, nie akademickim. „Objęcie kliniki przez profesora Sieradzkiego było ważne, także ze względu na uświadomienie nam, pracownikom katedry, wagi pracy naukowej i publikacji. To wtedy zacząłem myśleć o badaniach naukowych, zacząłem wysyłać pierwsze artykuły, streszczenia” – mówi Maciej Małecki w jednym z wywiadów.
W 1996 roku wyjechał do Bostonu do Joslin Diabetes Center, czołowej placówki diabetologicznej świata, afiliowanej przy Harvard Medical School. Badania prof. Andrzeja Królewskiego w tamtejszym Zakładzie Genetyki i Epidemiologii nad genetyką form monogenowych w latach 90. nabrały tempa. Tak więc prof. Małecki znalazł się w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu.
Gen
„Jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się, że mamy dwie formy cukrzycy: typ 1 u dzieci i młodzieży oraz typ 2 u osób w wieku średnim i podeszłym. Ale w wyniku intensywnych badań genetycznych, w których miałem okazję uczestniczyć, okazało się, że sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana” – wyjaśnia Profesor. Cukrzyca typu 2 stanowi 80 proc. wszystkich zachorowań na cukrzycę. 10 proc. to cukrzyca typu 1. Zostawało tajemnicze 10 proc. cukrzyc, w tym uwarunkowanych genetycznie, których przykładem jest cukrzyca typu MODY (Maturity Onset Diabetes of the Young). „Jest to choroba monogenowa, to znaczy wywołana jedną mutacją w konkretnym genie” – wyjaśnia Profesor. Jest przekazywana jako cecha dominująca, początkowo nie wymaga leczenia insuliną.
W USA Profesor musiał się przestawić na zupełnie inny rodzaj pracy. „O pracy w laboratorium nie miałem większego pojęcia” – wspomina. Nic dziwnego, do tej pory był przy chorych. Zespół prof. Królewskiego prowadził wówczas badania nad genami odpowiedzialnymi za cukrzycę MODY 2 i MODY 3, do których włączył się prof. Małecki. Badania genetyczne nad tymi samymi typami cukrzycy prowadził też ośrodek prof. Graeme`a Bella w Chicago. „Miałem okazję zobaczyć, jak wygląda konkurencja naukowa na bardzo wysokim poziomie” – mówi Profesor. Ten wyścig grupa prof. Królewskiego przegrała, ale badań nie zaprzestano. Jako czynnik transkrypcyjny do przeanalizowania naukowcy wybrali NeuroD1. Pod tym kątem przeanalizowano rodziny badane już poprzednio, szukając mutacji techniką sekwencjonowania. „Jakaż była nasza radość, gdy po żmudnych dziesiątkach godzin spędzonych przed sekwenatorem zobaczyliśmy tę mutację! W ten sposób odkryliśmy gen dla cukrzycy typu MODY6 – NeuroD1” – opowiada Profesor Małecki. Plon pracy zespołu został opublikowany w „Nature Genetics”.
Gdy ktoś mu mówi, że dokonał odkrycia, Profesor zawsze prostuje, że jest tylko współodkrywcą. W nauce odkryć nie dokonuje się w pojedynkę. To praca zespołu ludzi.
Oczywiście, w klinice krakowskiej nie ma tak dobrze wyposażonych laboratoriów, brakuje też pieniędzy na badania. Ale… kto raz połknie „bakcyla naukowego”, zwłaszcza opromienionego sukcesem na skalę światową, ten już zawsze będzie drążył, dociekał, analizował, poszukiwał. W klinice Profesor stworzył zespół ludzi współpracujących ze sobą, pasjonatów. Ich prace naukowe są cytowane w medycznej literaturze specjalistycznej, a także przez badaczy z Oxfordu. Przy mizerii finansowej polskiej nauki to ogromny sukces. O randze naukowca czy zespołu badaczy świadczy dziś sumaryczny Impact Factor, a ten, jeśli chodzi o grupę krakowską pod przewodnictwem prof. Macieja Małeckiego, stale wzrasta.
Profesor wychodzi z założenia, że naukowiec jest na tyle dobry, na ile dobry jest jego ostatni artykuł. Tego nauczył się w Ameryce. I wie, że tylko takie podejście w dzisiejszym świecie jest szansą na sukces.
Kierownik Kliniki
Profesor Małecki stawia na ludzi młodych, prężnych, dociekliwych, pasjonatów. Wie, że to będzie procentowało. Wie, jak ważne jest, by młodzi ludzie wyjeżdżali do renomowanych ośrodków, poznawali metody pracy, a przede wszystkim ludzi – autorytety naukowe.
W samej klinice, jak niegdyś prof. Sieradzki, stwarza atmosferę i warunki sprzyjające łączeniu pracy lekarskiej z naukową. Profesor Małecki stale podkreśla znaczenie nauki nie tylko dla tych, którzy się nią zajmują, ale i dla ich pacjentów, bo korzyści z postępu przede wszystkim odnoszą oni. A przynajmniej tak być powinno. Niestety, długodziałające analogi insuliny i leki inkretynowe nie znajdują się na liście leków refundowanych, a tym samym nie są dostępne dla szerokiej rzeszy pacjentów.
Badania prowadzone w klinice pozwalają na dobór optymalnej terapii u osób z monogenowymi formami cukrzycy, które powstają w efekcie jednej ciężkiej mutacji i determinują powstanie choroby. Powalają też przewidzieć rozwój choroby w rodzinie. Zespół opublikował szereg artykułów na temat charakterystyki klinicznej tego typu cukrzycy i cukrzycy noworodkowej. Drugą sferą naukowych dociekań jest cukrzyca typu 2 i jej powikłania.
PS Poza medycyną Profesor Małecki interesuje się historią i szeroko pojętą kulturą, zwłaszcza dotyczącą Krakowa i Małopolski. Ale w nadmiarze zajęć chyba nie bardzo o tym pamięta…
Profesor Maciej Małecki jest autorem i współautorem 90 publikacji. Sumaryczny Impact Factor jego publikacji oryginalnych wynosi ponad 240, cytowany w piśmiennictwie światowym ok. 800 razy; jest autorem 9 rozdziałów w podręcznikach, około 30 prac poglądowych, kierownikiem wielu programów naukowo-badawczych, wykładowcą na krajowych i międzynarodowych konferencjach naukowych, członkiem krajowych i międzynarodowych towarzystw naukowych, a także Rady Naukowej Programu Prewencji i Leczenia Cukrzycy w Polsce. Publikował i publikuje w czołowych światowych pismach naukowych, m.in. w: „Nature Genetics”, „Nature Clinical Practice Neurology”, „New England Journal of Medicine”, „Diabetes”, „Diabetologii”, „Diabetes Care”, „Stroke”, „Neurology”. Profesor bierze także udział w pracach europejskiej Grupy Ekspertów Genetyki Cukrzycy.