Wirus cytomegalii a ciąża

Od 5 miesięcy mam podwyższony poziom współczynnika IgM cytomegalii. Gdy w marcu okazało się, że mam ok. 1,300 IU/ml, zaczęłam co miesiąc robić badania kontrolne. Obecnie mam IgM na poziomie 0,998, w maju miałam 0,900, w czerwcu 1,263, a w lipcu 0,878.

Moje pytanie jest takie: czy powinnam zaczekać z zajściem w ciążę do czasu, aż poziom IgM spadnie mi do wymaganego, czy może ten podwyższony współczynnik nie jest groźny, a ja niepotrzebnie panikuję?

Dodam, że wyniki badań nie wskazują na obecność przeciwciał wirusa cytomegalii (IGG).

Mieszkam w małej miejscowości, więc wizyta u sensownego wirusologa to dla mnie cała wyprawa. Wolałabym wcześniej wiedzieć, czy jest potrzeba, żeby umawiać się na konsultacje do tego specjalisty.

Wasza redakcja na pewno ma kontakt z jakimś dobrym ginekologiem, który podpowiedziałby mi, co powinnam zrobić. Będę wdzięczna za pomoc.
Agnieszka M. (nazwisko i adres znane redakcji)

Pani Agnieszko!
Obecność w Pani surowicy swoistych przeciwciał klasy IgM świadczy o aktywnym zakażeniu wirusem cytomegalii. Niestety większość ostrych infekcji CMV stanowi potencjalne zagrożenie dla płodu. Szacuje się, że u około 20-50 proc. ciężarnych z objawami ostrego zakażenia CMV wirus przekracza barierę łożyskową, czyli dostaje się do krwiobiegu płodu. Ryzyko przeniesienia wirusa do płodu jest takie samo przez cały czas trwania ciąży, ale ciężkie infekcje płodu obserwuje się głównie przy zakażeniu w I trymestrze ciąży. U noworodków z wrodzoną infekcją CMV stwierdza się zapalenie siatkówki i naczyniówki oka, małoocze, powiększenie wątroby, żółtaczkę, głuchotę oraz zaburzenia rozwoju psychoruchowego.

Wobec możliwości wystąpienia takich powikłań zalecałabym Pani skonsultowanie się z lekarzem specjalistą chorób zakaźnych, który ustali postępowanie lecznicze, oraz odłożenie decyzji o zajściu w ciążę do czasu aż w surowicy krwi nie będzie już obecnych swoistych przeciwciał w klasie IgM.
dr n. med.