Trudne leczenie

Ponad połowa Polaków uważa, że w polskiej służbie zdrowia powinny nastąpić duże zmiany. Chcemy przede wszystkim zdecydowanej poprawy w dostępie do lekarzy i usług medycznych – wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Na pytanie, czy w obecnym funkcjonowaniu opieki zdrowotnej należy wprowadzić jakieś zmiany, 55 proc. badanych odpowiedziało, że konieczne są duże zmiany. 24 proc. respondentów jest zdania, że służba zdrowia wymaga tylko niewielkich zmian, 8 proc. ocenia sytuację jako niewymagającą żadnych poprawek, a 13 proc. nie ma w tej sprawie zdania.

Polacy chcą przede wszystkim poprawienia dostępu do lekarzy i lekarzy-specjalistów, a także usług medycznych, badań i zabiegów (opowiedziało się za tym 49,4 proc. badanych).

22 proc. respondentów uważa, że polska służba zdrowia wymaga reorganizacji. Z tej grupy, 8 proc. pytanych chciałoby reformy całego systemu opieki zdrowotnej w Polsce, jego decentralizacji, a także likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia. Według 6,7 proc. Polaków konieczna jest zmiana systemu finansowania, bo – jak sądzą pytani przez CBOS – pieniądze nie trafiają tam, gdzie powinny. 41 proc. pytanych chciałoby przywrócenia kas chorych.

Prywatyzacja polskiej służby zdrowia (całkowita lub częściowa) to dobre rozwiązanie w opinii 4,4 proc. pytanych. Respondenci, którzy wyrazili taką opinię, opowiedzieli się m.in. za wprowadzeniem pełnej lub częściowej odpłatności za leczenie, a także – za przekazywaniem składki ubezpieczeniowej na indywidualne konta obywateli. Aż 73 proc. pytanych nie uznało jednak sprywatyzowania służby zdrowia za właściwe rozwiązanie.

Opinie dotyczące możliwości wprowadzenia dodatkowego dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego jako recepty na lepszą dostępność opieki zdrowotnej dla wszystkich, są podzielone – nie zgadza się z takim rozwiązaniem 45 proc. badanych, a 43 proc. je popiera.

Wprowadzenie nawet niewielkich opłat za niektóre usługi medyczne nie jest, zdaniem zdecydowanej większości ankietowanych (ponad 70 proc.), sposobem na zapewnienie właściwej opieki zdrowotnej każdemu mieszkańcowi Polski. Drobne opłaty za pobyt w szpitalu akceptuje niespełna co czwarta osoba (24 proc.), a inne – jak za wizyty u specjalistów, badania czy wystawienie recepty – co piąta (od 21 do 19 proc.).

9,6 proc. pytanych uważa, że niezbędne dla poprawy sytuacji jest podwyższenie składki na ubezpieczenie, ale aż 71 proc. pytanych nie zgadza się z taką opinią.

W opinii zdecydowanej większości ankietowanych należałoby natomiast podwyższyć płace pracowników służby zdrowia, szczególnie pielęgniarek (zdaniem 86 proc. respondentów), ale również lekarzy (69 proc.). Jednak więcej niż co piąty badany (22 proc.) uważa, że podwyższenie wynagrodzeń lekarzy nie jest właściwym rozwiązaniem.

Według 18 proc. ankietowanych, zmiany powinny dotyczyć jakości leczenia. Najczęściej wymienianym problemem była kwestia traktowania pacjentów przez lekarzy i innych pracowników opieki zdrowotnej.

Prawie nikt spośród respondentów nie miał wątpliwości, że polepszeniu sytuacji w tym zakresie pomogłoby zlikwidowanie korupcji w służbie zdrowia – 91 proc. uznało to za pożądane działanie, a tylko 4 proc. było przeciwnego zdania.

68 proc. pytanych uważa, że dobrym rozwiązaniem byłoby podawanie do publicznej wiadomości wyników leczenia poszczególnych szpitali, przychodni i lekarzy.