Ponieważ niektóre leki obniżają ciśnienie tętnicze krwi i jednocześnie łagodzą objawy rozrostu prostaty, wydawałoby się, że jest to rozwiązanie idealne – podajemy jeden lek na obie choroby. Okazało się jednak, że nie jest to postępowanie właściwe, gdyż może prowadzić do powikłań.
Łagodny rozrost prostaty (BPH) jest bardzo częstą chorobą u starszych mężczyzn. Można przyjąć, że schorzenie to dotyczy połowy mężczyzn powyżej 50. roku życia, a dokuczliwe objawy występują u około 30 proc. panów powyżej 65. roku życia. Ocenia się, że w Polsce jest ponad 2 mln chorych.
Nadciśnienie tętnicze jest najpowszechniejszą chorobą układu sercowo-naczyniowego. Wykonane ostatnio w Polsce badania wykazały, że połowa mężczyzn powyżej 50. r.ż. i ponad dwie trzecie powyżej 65. r.ż. ma nadciśnienie.
Szacuje się, że około 30 proc. starszych mężczyzn cierpiących na nadciśnienie ma problemy urologiczne wywołane łagodnym rozrostem stercza. Istnieją dane sugerujące, że łagodny rozrost stercza może nasilać nadciśnienie.
Cele leczenia
W przypadku nadciśnienia tętniczego celem leczenia jest nie tylko obniżenie wartości ciśnienia, lecz także zmniejszenie ryzyka powikłań ze strony układu sercowo-naczyniowego oraz zmniejszenie śmiertelności pacjentów. Aby lek mógł znaleźć się na liście leków rekomendowanych, nie wystarczy, że będzie tylko obniżał ciśnienie krwi. Musi oprócz tego wykazywać działanie zmniejszające ryzyko sercowo-naczyniowe, a także obniżać śmiertelność.
Leczenie łagodnego rozrostu stercza ma na celu zmniejszenie dolegliwości, takich jak trudności w oddawaniu moczu, przerywana czy bolesna mikcja, parcie na mocz, częste oddawanie moczu, bóle podbrzusza, nokturia.
Najnowsze wytyczne
Idealną terapią dla pacjentów ze współistniejącym nadciśnieniem tętniczym i BPH wydawały się leki, które działają jednocześnie na obie te choroby. Takimi preparatami miały być nieselektywne α-adrenolityki.
Zablokowanie receptorów α1-adrenergicznych w naczyniach tętniczych prowadzi do zmniejszenia oporu obwodowego i obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Ponieważ leki z tej grupy zmniejszały ilość aterogennej frakcji lipidów oraz korzystnie działały u pacjentów z cukrzycą czy z rozrostem gruczołu krokowego, wydawały się doskonałym wyborem w przypadku towarzyszącego łagodnego rozrostu prostaty. Wykonane w 2000 roku badania wykazały jednak, że w grupie pacjentów leczonych jednym z tych leków, doksazosyną, występowało więcej poważnych chorób kardiologicznych niż w grupie leczonej lekiem moczopędnym. Od tamtej pory zalecano ostrożne stosowanie doksazosyny u pacjentów z rozrostem prostaty z towarzyszącym nadciśnieniem.
Najnowsze wytyczne Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego z 2007 roku, ze względu na możliwe powikłania leczenia nadciśnienia tętniczego α1‑adrenolitykami, nie zamieszczają ich już na liście leków rekomendowanych w monoterapii czy terapii skojarzonej. Stosowanie α-adrenolityków w leczeniu nadciśnienia ograniczono do szczególnych przypadków, np. guza chromochłonnego nadnercza.
Nieprzewidywalne skutki
Leki z grupy α-adrenolityków zachowują swoją wartość w leczeniu łagodnego rozrostu stercza. Ważne jest, aby α-adrenolityk stosowany w leczeniu BPH powodował jak najmniej objawów niepożądanych.
Antagonista receptora α-adrenergicznego, stosowany w leczeniu dolegliwości dolnych dróg moczowych, oddziałuje także na receptory adrenergiczne w naczyniach krwionośnych, co doprowadza do obniżenia ciśnienia krwi. Często zdarza się to przy zmianie pozycji ciała z leżącej na stojącą – dochodzi wówczas do hipotonii ortostatycznej, której objawem mogą być zawroty głowy lub utrata przytomności. Odpowiedzią adaptacyjną ustroju jest pobudzenie receptorów α w naczyniach i β w sercu, co powinno doprowadzić do podwyższenia ciśnienia krwi.
Większość pacjentów przyjmujących leki na łagodny rozrost gruczołu krokowego to osoby starsze z obciążeniami kardiologicznymi i leczące się z tego powodu. Trzeba pamiętać, że pacjenci z tej grupy zazwyczaj zażywają różne leki działające na układ krążenia. Gdy do tego dołączymy kolejny lek o potencjalnie silnym działaniu na układ sercowo-naczyniowy, efekty mogą być trudne do przewidzenia.
Korzystna farmakokinetyka
Antagoniści receptora α1-adrenergicznego są lekami pierwszego rzutu w terapii łagodnego rozrostu stercza. Środki te blokują głównie podtypy receptora α1A i α1D znajdujące się w gruczole krokowym, szyi pęcherza moczowego i w cewce moczowej. Prowadzi to do rozkurczu mięśni gładkich w tych narządach i zmniejszenia komponenty dynamicznej utrudnionego przepływu. Dobry lek z tej grupy powinien być wysoce selektywnym antagonistą oddziałującym na podtypy receptora α1A i α1D, nie działając przy tym w znaczący sposób na receptory adrenergiczne w naczyniach krwionośnych. Aby uzyskać taki efekt, należy wybrać antagonistę o korzystnej farmakokinetyce, który nie osiąga stężenia wywołującego istotną fizjologicznie odpowiedź ze strony układu krążenia.
Wysoce uroselektywnym (tj. działającym przede wszystkim na receptory α znajdujące się w gruczole krokowym, szyi pęcherza moczowego i cewce moczowej) antagonistą receptora α jest tamsulosyna dostępna w postaci kapsułek, kapsułek o przedłużonym uwalnianiu i tabletek wyprodukowanych w technologii OCAS (oral controlled absorption system). Najbezpieczniejsze i najbardziej komfortowe dla pacjenta jest podawanie leku w pojedynczej dawce dziennej.
Nowoczesna technologia
Uwalnianie substancji aktywnej z często stosowanego preparatu o przedłużonym uwalnianiu MR wymaga obecności wody w otoczeniu. Sprawia to, że jest ono silnie zależne od posiłku i od miejsca, w którym znajduje się kapsułka (dużo wody jest w jelicie cienkim, a mało w jelicie grubym). Wywołane tym wahania stężenia leku we krwi mogą prowadzić do niepożądanych zdarzeń ze strony układu krążenia i utrudniają dobre kontrolowanie objawów choroby.
Wad tych nie ma postać tamsulosyny wyprodukowana w technologii OCAS. Lek ten jest zamknięty w macierzy żelowej – uwodnienie żelu następuje w początkowym odcinku przewodu pokarmowego, dzięki czemu wahania zawartości wody w przewodzie pokarmowym nie wpływają na uwalnianie substancji czynnej. Pozwala to na zachowanie względnie stałego poziomu stężenia leku we krwi i minimalizuje ryzyko powikłań ze strony układu krążenia. Tamsulosyna OCAS nie wywiera istotnego wpływu na wysokość ciśnienia tętniczego u osób z prawidłowym ciśnieniem oraz u chorych z nadciśnieniem. Lek nie nasila także działania przyjmowanych przez pacjenta leków hipotensyjnych.
Leczenie objawów łagodnego rozrostu stercza lekami uroselektywnymi jest bezpieczniejsze niż stosowanie nieselektywnych α-adrenolityków, które pozornie korzystnie wpływają na nadciśnienie i łagodzą objawy rozrostu prostaty. W świetle ostatnich zaleceń Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego i Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego takie postępowanie należy uznać za nieprawidłowe.
tekst:
lek. Jacek Kotapski
mgr farm. Jolanta Budzińska-Kotapska