Kiszonki – chwilowa moda czy stały powrót do tradycji?

Trend dbania o swoje ciało, nie tylko o jego wygląd, ale także o dietę przyjął się w Polsce na dobre. Chętnie sięgamy po lokalne warzywa i owoce ze sprawdzonych źródeł. Wracamy także do tradycyjnych metod przechowywania żywności – takich jak kiszonki i przetwory – przekonuje Aleksandra Damentko, dietetyk Banków Żywności i koordynator akcji „Kulinarnie Mocni”.

Chwilowa moda na zdrowie?

Zdrowe odżywianie staje się coraz silniejszym trendem. Nie można mówić tu już o chwilowej modzie. Stajemy się coraz bardziej świadomi, a liczne choroby i dolegliwości spowodowane wymuszonym, szybkim trybem życia popychają nas do poszukiwania naturalnych remediów. Z coraz większą uwagą, wzbogaceni o nową wiedzę, czytamy składy produktów, częściej wybieramy żywność pozbawioną konserwantów i chemicznych ulepszaczy. Częściej rezygnujemy też z gotowych produktów na rzecz domowych wyrobów. Samodzielne pieczenie chleba stało się popularne już kilka lat temu, sami wyrabiamy też makaron, pieczemy zdrowe, domowe ciasta, a także próbujemy swoich sił w przetworach, robiąc właśnie kiszonki na zimę. Nie da się ukryć, że te domowe mają same zalety – są smaczne, mniej słone od tych sklepowych, ale też bardzo proste w wykonaniu, a i koszt ich produkcji nie jest wysoki. Do ich przygotowania wystarczą podstawowe warzywa, garść aromatycznych ziół i przypraw oraz odrobina czasu, by nabrały charakterystycznego kwaśnego smaku. Co ważne – znamy skład kiszonek i sami decydujemy o tym, co znajdzie się w słoiczku. Możemy regulować ilość cukru, soli, a także eksperymentować z przyprawami, by „podkręcać” ich smak.

Kiszonki – jeden z najzdrowszych produktów

Jesień i zima to czas, w którym szczególnie powinniśmy zadbać o naszą odporność. Nie jest to łatwe, gdyż asortyment dostępnych warzyw będących źródłem drogocennych witamin
i składników mineralnych, nie jest tak szeroki jak w okresie letnim. Wtedy ratują nas właśnie kiszone warzywa! Są one źródłem witamin i minerałów, wspomagają naszą florę jelitową, a także ogólną odporność organizmu.

“Ważne jest, by w tym „trudnym” czasie, korzystać z produktów kiszonych. Przede wszystkim zawierają dużo witaminy C, ale są także bogatym źródłem witamin B1, B2, B3, które regulują metabolizm i ułatwiają trawienie. Kiszone warzywa i owoce wpływają także korzystnie na naszą urodę, m.in. wzmacniając włosy i paznokcie oraz zawierają dużo magnezu, wapnia, fosforu i potasu. Największą zaletą kiszonek (ogórków, kapusty) jest obecność w nich bakterii probiotycznych, wytwarzanych w sposób naturalny w procesie fermentacji. Są to bakterie kwasu mlekowego, które regulują florę bakteryjną w jelitach, wspomagają trawienie i chronią przed chorobami. To właśnie one nadają charakterystyczny kwaśny smak. Co ważne – naturalnie ukiszone produkty nie tracą witamin i minerałów tak, jak to bywa w przypadku gotowania, czy smażenia. Korzystajmy zatem z sezonowych darów natury i przygotujmy zapasy na zimę, by stać się „Kulinarnie mocnym”. Odżywianie, zgodnie z porami roku to najlepszy sposób, aby zawsze jeść to, co akurat jest najzdrowsze i najsmaczniejsze na polskim rynku – właśnie takiego podejścia uczą edukatorzy z Banków Żywności, w ramach akcji „Kulinarnie mocni” pokazują, jak robić przetwory z sezonowych warzyw przy użyciu aromatycznych ziół i przypraw” – wyjaśnia Aleksandra Damentko, dietetyk Banków Żywności i koordynator akcji „Kulinarnie Mocni”.

Słoikowe szaleństwo

Prawdziwy słoikowy zawrót głowy pojawia się właśnie jesienią, kiedy wiele produktów, z których możemy wykonać przetwory na zimę, właśnie się pojawia. Stoiska na targach aż uginają się od pięknych warzyw i owoców. Wtedy też ceny są najbardziej przystępne, a produkty najbogatsze w cenne składniki, takie witaminy i minerały. Oczywiście warto też zaopatrzyć się w dużą ilość słoików, etykiet i innych niezbędnych akcesoriów. Kiszonki z jesiennych warzyw z pewnością pomogą w zapobieganiu i walce z przeziębieniami, urozmaicą posiłki, a także umilą chłodne wieczory, gdy brakuje nam świeżych owoców i warzyw. Ogórki kiszone i kapusta kiszona to najpopularniejsze opcje. Nie bójmy się jednak kisić też innych warzyw, takich jak: rzodkiewki, marchewka, kalafior, buraki, papryka czy cytryny.

Banki Żywności

Co ciekawe, w Polsce działają obecnie 32 Banki Żywności, które są zrzeszone w federację. Ich misją jest ratowanie żywności przed zmarnowaniem, a także wspieranie nią najbardziej potrzebujących. Nie oszukujmy się, wyrzucamy na co dzień bardzo dużo jedzenia, podczas gdy wielu osobom go brakuje. Takie Banki Żywności najpierw pozyskują artykuły spożywcze wyszukując źródła, gdzie żywność produkowana jest w nadmiarze lub za pomocą akcji zbiórkowych, a następnie magazynują ją i przekazują nieodpłatnie na rzecz organizacji społecznych. Ponadto, Banki Żywności prowadzą działalność edukacyjną na rzecz prawidłowego żywienia i niemarnowania żywności.

Źródło: Informacja prasowa / 38pr.pl