Ach śpij, kochanie…

Gorące i parne dni rozleniwiają organizm.
Brakuje nam chęci do działania i częściej niż o pracy myślimy o wakacyjnym wypoczynku.

Wysoka temperatura i duża wilgotność powietrza obciążają organizm, dlatego czujemy się ociężali i szybciej się męczymy, a wieczorem trudno nam zasnąć.

Sen jest niezbędny do prawidłowego wypoczynku.

Szczególnie ważna jest faza marzeń sennych (tzw. faza głębokiego snu). Jeśli trwa za krótko, wstajemy zmęczeni i trudno się nam rozbudzić. Długość snu zależy od wieku, osoby młode potrzebują go więcej niż seniorzy, którym wystarcza około pięciu godzin. Bezsenność, czyli trudności w zasypianiu lub wybudzanie się zbyt wcześnie, związane są z następującymi czynnikami: urazem psychicznym, kłopotami zawodowymi lub emocjonalnymi, przeciążeniem obowiązkami, nadużywaniem kawy i herbaty, chorobą połączoną z bólem. Kobiety częściej uskarżają się na problemy ze snem, dotyczy to zwłaszcza pań w okresie menopauzy – zmniejsza się wówczas ilość estrogenów, od których zależy długość fazy REM (sen głęboki).

Stres i pogoda

Najczęstszą przyczyną bezsenności jest stres. Rozwój cywilizacyjny i stały wzrost tempa życia zmuszają nas do większej aktywności i pokonywania trudności, które często przekraczają nasze siły i powodują napięcie psychiczne.
Nawet osoby, które „śpią jak susły”, mogą cierpieć z powodu bezsenności w okresie letnich upałów. Bezsennością możemy także zareagować na stres związany z przygotowaniami do podróży.

Spokojny sen

Uregulujmy rytm dnia, starajmy się kłaść o stałej porze, wietrzyć sypialnię, dostosować piżamy i grubość kołder do pory roku, zapewnić sobie chwilę relaksu w ciągu dnia – spacer, aerobik lub przyjemna lektura odprężą i zmniejszą stres. Zasnąć pomogą także: letnia kąpiel z dodatkiem aromatycznych olejków (np. lawendy), ćwiczenia oddechowe lub stosowanie ziołowych preparatów. Zioła najczęściej polecane na kłopoty ze snem to melisa i waleriana (kozłek lekarski). Wyciągi z tych roślin znoszą uczucie napięcia psychicznego, wyciszają organizm i pozwalają spokojnie zasnąć. Substancje naturalne nie powodują uzależnienia, z jakim mamy do czynienia w wypadku stosowania klasycznych „pigułek na sen”. Waleriana i melisa nie wchodzą w interakcje z innymi lekami, dlatego możemy je przyjmować w czasie różnych kuracji. Waleriana działa przeciwskurczowo w obrębie jamy brzusznej, co w połączeniu z jej uspakajającym działaniem przynosi ulgę. Kiedy nie możemy zasnąć, bo boli nas brzuch – podczas miesiączki lub przy kłopotach z żołądkiem spowodowanych stresem – pomocne są szczególnie preparaty zawierające melisę i walerianę. Polecamy je również osobom aktywnym zawodowo, ponieważ nie powodują porannego „otępienia”.
Wybierając lek ziołowy, zwróćmy uwagę na zawartość substancji czynnej, skuteczność terapii, wygodę stosowania i łatwość zażywania.

Nie lekceważmy bezsenności, bo zdrowy sen koi duszę i ciało.