Przede wszystkim śmierć bliskiej osoby, choroba, następnie rozwód albo rozpad związku, a także praca, zwłaszcza jej strata, ale ta kwestia jest na dalszym planie.
Główną przyczyną stresu w pracy jest przeciążenie obowiązkami, ale takie same reakcje wywołuje również zbyt mało obowiązków. Jeśli człowiek ma przeświadczenie, że generalnie mógłby wykonywać więcej pracy, a ma jej za mało, to też się stresuje, zastanawiając się, dlaczego jego możliwości nie są wykorzystywane. Stres wywołuje również niewłaściwa atmosfera w pracy, np. rywalizacja między pracownikami, którzy nie chcą lub nie potrafią ze sobą współpracować, oraz złe relacje z szefem, a także sprawa pieniędzy: za małe zarobki przy zbyt dużej pracy.
Z Izabelą Kielczyk, psycholog biznesu, rozmawia Monika Szafrańska.
Jakie sytuacje najczęściej powodują stres?
Przede wszystkim śmierć bliskiej osoby, choroba, następnie rozwód albo rozpad związku, a także praca, zwłaszcza jej strata, ale ta kwestia jest na dalszym planie.
Co najczęściej przyczynia się do stresu w pracy?
Główną przyczyną stresu w pracy jest przeciążenie obowiązkami, ale takie same reakcje wywołuje również zbyt mało obowiązków. Jeśli człowiek ma przeświadczenie, że generalnie mógłby wykonywać więcej pracy, a ma jej za mało, to też się stresuje, zastanawiając się, dlaczego jego możliwości nie są wykorzystywane. Stres wywołuje również niewłaściwa atmosfera w pracy, np. rywalizacja między pracownikami, którzy nie chcą lub nie potrafią ze sobą współpracować, oraz złe relacje z szefem, a także sprawa pieniędzy: za małe zarobki przy zbyt dużej pracy.
Jak rozpoznać stres? Jakie sygnały daje nam organizm?
Przeważnie ludzie czują się zmęczeni – jest to zespół przewlekłego zmęczenia. Bardzo często skarżą się na bóle głowy, brzucha, żołądka, a także – nawet osoby po trzydziestce – mają dolegliwości serca, np. nadciśnienie. Permanentny stres bez rozładowania powoduje silny wzrost poziomu kortyzolu – hormonu stresu. To właśnie on prowadzi do zniszczeń natury fizycznej w naszym organizmie.
W jaki sposób uspokoić nerwy? Jak nauczyć się je kontrolować?
Powinniśmy nauczyć się zarządzania stresem. Stresu nie da się uniknąć, więc powinniśmy znaleźć sposoby, dzięki którym uda się nam go częściowo pozbyć. Należy przy tym pamiętać, że każdy z nas inaczej odreagowuje. Można medytować, słuchać ulubionej muzyki relaksacyjnej, wsiąść na rower albo kopać w ogródku. Każda forma jest dobra, ale należy ją dopasować do siebie.
Dawniej istniała tendencja psychologiczna, rzekomo dla wszystkich, która miała nas uspokajać. Polegała ona na głębokich wdechach i wydechach, technikach wyobrażeniowych, wizualizacji. Niestety, dzisiaj już wiemy, że nie na każdego te metody działają. Dla ludzi, którzy generalnie potrzebują dość dużo bodźców i mają pracę, która ich dostarcza, siedzenie i medytowanie jest najczęściej męczarnią. Takie osoby lepiej wypoczywają w ruchu.
Co ze środkami dostępnymi bez recepty w aptece? Kupować je na własną odpowiedzialność, czy na wszelki wypadek konsultować się z lekarzem?
Ludzie czasami biorą „na własną rękę” lekkie, uspokajające leki. Mimo że są to nieszkodliwe i nieuzależniające środki, to jednak lepiej wybrać się do lekarza. Specjalista stwierdzi, czy faktycznie trzeba się wspomóc jakimś preparatem, ewentualnie pomoże go dobrać, uwzględniając indywidualne potrzeby pacjenta. Czasem jednak – zamiast tabletek – może doradzić jakieś psychologiczne zajęcia.
Niektórzy w walce ze stresem sięgają po używki: alkohol, papierosy… Czym je zastąpić?
Generalnie, gdy ludzie zaczynają odczuwać stres, najpierw sięgają po tzw. środki zewnętrzne: tabletki, alkohol, narkotyki, kofeinę. A tymczasem wszystko, co jest potrzebne do zarządzania stresem, mamy w sobie. Człowiek jest nauczony rozpoznawać własne sygnały i podświadomie wie, jak sobie pomóc, trzeba się tylko wsłuchać w siebie.
Kieliszek wódki rozwiązuje problem na 2-3 godziny, a potem potrzebny jest kolejny. Od tych używek, po które zwykle sięgamy, można się z łatwością uzależnić. Dodatkowo mogą się one przyczynić do kolejnego stresu. Jeśli każdego wieczoru sięgamy po drinka na odreagowanie stresu, i to jest nasz jedyny sposób rozwiązywania problemów, to warto udać się na konsultację do psychologa.
Jakie metody pani poleca, aby zwolnić tempo życia?
Spróbujmy żyć według zasady slow (wolno), a nie hard (ciężko), czyli starajmy się wykonywać pewne rzeczy z pełnym zaangażowaniem, np. pisząc jakiś raport, skupiajmy się tylko na jego pisaniu. Rozmawiając z klientem, zajmujmy się wyłącznie jego sprawami, a nie myślmy o spotkaniu z następnym lub o wizycie u szefa. Chodzi o to, żeby się nie rozpraszać, tylko skupiać na jednej czynności. To celebrowanie każdej pracy. Pozbywamy się stresu, kiedy wykonujemy jedną czynność, a następnie robimy sobie chwilę przerwy i bierzemy się za kolejną sprawę. Uporządkowanie i skupienie się na jednej czynności powoduje, że człowiek przestaje odczuwać stres.
Dziękuję za rozmowę.
- dziurawiec – uspokaja, łagodzi stres, rozdrażnienie i nadpobudliwość, wzmacnia produkcję „hormonów szczęścia” (dopaminy i serotoniny), ułatwia zasypianie
- chmiel – szyszki chmielu zawierają lupulinę wykazującą działanie uspokajające
- rumianek – rozluźnia mięśnie i koi nerwy, zapobiega powstawaniu wrzodów, można stosować wewnętrznie i zewnętrznie
- kozłek lekarski (waleriana) – działa silnie uspokajająco, zmniejsza napięcie nerwowe, poprawia koncentrację i sprawność umysłową
- melisa – łagodzi nerwy, bóle głowy, pomaga w zasypianiu, poprawia samopoczucie, działa rozkurczowo na żołądek i jelita, normuje bicie serca, można stosować w postaci naparów do picia lub do kąpieli
- magnez – wycisza, wzmacnia serce, mięśnie i kości, hamuje wydzielanie „hormonów stresu” (adrenaliny i noradrenaliny), przeciwdziała nadciśnieniu tętniczemu
- witamina B6 – zwiększa odporność na stres, usuwa zmęczenie, poprawia koncentrację, wspomaga wchłanianie magnezu
- witamina E – tzw. „witamina młodości”, pomaga w krążeniu krwi, działa przeciwmiażdżycowo