Los chorego

Wielu ubezpieczycieli zyskuje na tym, że ich klienci nie dochodzą swoich praw w sądzie. “Gazeta Wyborcza” podaje przykład mężczyzny, który wziął kredyt na mieszkanie z polisą na wypadek zdarzeń losowych. Zachorował na raka. Ubezpieczyciel nie chce spłacać za niego rat.

Gdy mężczyzna przestał pracować towarzystwo odmówiło spłat kredytu twierdząc, że polisa obejmowała jedynie “zgon, trwałą i całkowitą niezdolność do pracy oraz czasową niezdolność do pracy spowodowaną leczeniem szpitalnym następstw nieszczęśliwych wypadków”.

Polisa z koszyka

Ubezpieczyciele czekają na koszyk świadczeń gwarantowanych. Niektórzy eksperci przestrzegają, że ci, co wykupią dodatkowe ubezpiecznia nie tylko ominą kolejki do zabiegów, ale też zmonopolizują dostęp do najlepszych szpitali i specjalistów. Czy mają rację?

Klienci prywatnych ubezpieczycieli będą mogli korzystać z publicznych placówek medycznych – to najważniejsza zmiana, jaką wprowadza projekt ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Do tej pory były co do tego wątpliwości.

32 złote dla jednej czwartej

Według ministra zdrowia Zbigniewa Religi bez dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych nie uda się polepszyć finansowania systemu lecznictwa. Z ankiety przeprowadzonej na stronach internetowych “Gazety Prawnej” na pytanie czy wykupiłbyś dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne za 32 zł miesięcznie, 25 proc. osób odpowiedziało “tak”.

Dziennik przypomina, że resort zdrowia zakłada, że 20 proc. Polaków będzie zainteresowanych wykupieniem taniej, dodatkowej polisy zdrowotnej.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH