Nadzieja na wieczną młodość


Największymi pragnieniami ludzi zawsze było bogactwo, władza, zdrowie oraz wieczna młodość i uroda. Wśród środków leczniczych szukano więc takich, które dodatkowo poprawiały stan skóry. W tym celu obok popularnych pachnideł i barwników stosowano wszelkiego rodzaju maści, mazidła, olejki i pomady.

Remedium na starość
Środki tego rodzaju znane były już w świecie antycznym. Ich podstawą były woski i oliwa, do produkcji stosowano rośliny i minerały (np. glinki), a także mleko, jaja i miód, które zapewniały zdrowy wygląd.

Średniowieczny regres w dziedzinie higieny zablokował rozwój kosmetyki, jednak w tym czasie znacznie wzrosło zainteresowanie zielarstwem. Odkryto nieznane dotąd leczniczo-pielęgnacyjne właściwości roślin, które z dobrym skutkiem stosowano jako leki na zmiany skórne, owrzodzenia i wypryski.

Z czasów renesansu pochodzą liczne zielniki, na podstawie których rozszerzano wiedzę na temat środków kosmetycznych. Najpopularniejszym źródłem wiedzy o nich przez kilka wieków było dzieło Jakuba Kazimierza Haura „Skład albo skarbiec znakomitych sekretow o ekonomiey ziemianskiey” z 1693 r. Z niego pochodzi fragment przepisu na mieszankę upiększającą i przeciwdziałającą starzeniu się (pisownia oryginalna):
„Na Twarzy áby była piekna płeć. Jako najświeższego, á práwie prosto od Kokoszy dostáć jájá, y oddzielić od niego sam białek, ktory ná czyste jákie wylać naczynie, wlać do tego tyle wodki Różáney według białku, y rozbijáć to ták długo áż się to wszystko z społem dobrze spieni, y temi piánámi twarz sobie wszędzie ják máścią násmárowáć, potym gdy wyschnie na twarzy, chędogim wolnym ręcznikiem zwolná sobie twarz wyćieráć, rzecz snadna, skuteczna, á nieszkodliwá, y ku stárośći płci to nie zepsuje”.

Przepis ten świadczy o tym, że próbowano przywrócić skórze jędrność i delikatność za pomocą ogólnie znanych i dostępnych środków. Nie mogło być jednak jeszcze mowy o gotowych produktach pielęgnacyjnych.

Do zmiękczania naskórka w XIX wieku używano gliceryny. Bardziej złożone preparaty kosmetyczne stały się popularne dopiero na przełomie XIX i XX wieku. W tym czasie ogromną popularność zyskały kremy produkowane przez firmy farmaceutyczne.

Maść – starsza siostra kremu
Wychodząc od wazeliny i maści wazelinowych, laboratoria apteczne zaczęły komponować preparaty delikatniejsze i lżejsze, które były absorbowane przez naskórek lepiej niż maści. Kremy produkowało np. Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Karola Sklepińskiego (Lwów 1735 r.), Laboratorium mgr Wincentego Karpińskiego (Warszawa 1850 r.), Apteka i Laboratorium Pod Złotą Koroną mgr Józefa Trauczyńskiego (Kraków 1869 r.), Drogeria „Roman Barcikowski” (Poznań 1869 r.). Gotowe kremy w szklanych opakowaniach sprzedawała również firma farmaceutyczna MOTOR.

Kobiety ceniły preparaty likwidujące szorstkość naskórka i uczucie ciągnięcia się skóry pojawiające się po umyciu twarzy wodą z mydłem. Na początku XX wieku powstały wyspecjalizowane firmy nastawione wyłącznie na produkcję kosmetyków, np. Fabryka Mydła i Perfum J. i S. Stempniewicz Sp. z o.o. (Poznań 1921 r.), Fabryka Mydeł, Perfum i Przetworów Chemicznych – Henryk Żak (Poznań 1919 r.), Falkiewicz Fabryka Perfum i Kosmetyków (Poznań 1920 r.), Polskie Wyroby Beiersdorfa S.A. /NIVEA/ (Poznań 1929 r.), Schicht-Lever (Warszawa 1935 r.). Niektóre z nich, jak np. NIVEA (1882 r.) i Dr Lustra „Preparaty kosmetyczno-lekarskie Miraculum” (1924 r.), funkcjonują do dziś.

nadzieja-na-wieczna-mlodosc-1.gif

Kremy na polskim rynku
Z publikacji Witolda Boehma z 1934 roku pt. „Zwalczanie starzenia się” pochodzi informacja o kremie Mollana firmy Miraculum, który przywracał gładkość suchej skórze.

Do zmiękczania naskórka służył krem Mira, stosowany również przy naparzaniach twarzy. Kremem hormonowym Oxa powlekano skórę przed zabiegami przegrzewającymi tkankę. Natomiast do opalania stosowano Ultrasol. Popularne były ponadto: Krem Prałatów Perfection, Pea krem (ERBE R. Barcikowski S.A. Poznań), Śnieg Tatrzański (Falkiewicz Fabryka Perfum i Kosmetyków), Kamea (Preparaty Kosmetyczne Władysław Adamczewski i s-ka Warszawa) oraz Nicea (Polskie Wyroby Beiersdorf S.A.).

Po kremach odżywczych i pielęgnacyjnych przyszła kolej na kremy „hormonowe”, w skład których wchodziło ok. 1 proc. wyciągu z gruczołów zwierzęcych. Kolejną innowacją było wprowadzenie kremów „chlesterynowych” i lecytynowych.

W książce „Zwalczanie starzenia się” przedstawiono przepisy na kremy, np. na popularny Cold-cream:
„Olbrot… 600 gr.
Wosk pszczeli… 400 gr.
Olejek z migdałów gorzkich… 2.500 gr.
Woda różana… 1.325 gr.
Gliceryna… 175 gr.
Zapach… 25 gr.”

Powrót do korzeni
Kosmetyka i krem nie istniałyby, gdyby nie wiedza farmaceutyczna i medyczna. W czasach powojennych obok aptek powstały sklepy drogeryjne, które przejęły sprzedaż kosmetyków i innych środków chemicznych.

Dziś kremy wracają „do korzeni”, czyli do aptek, choć farmaceuci nie przygotowują ich, lecz sprzedają gotowe produkty – dermokosmetyki.

4.4/5 - (129 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH