Leczenie duszy

Leczenie duszy


Depresja jest chorobą częstą i może się przytrafić niemal każdemu. Kluczową rolę w jej skutecznym leczeniu spełnia prawidłowe rozpoznanie, które umożliwia wnikliwy wywiad lekarski.

Jako depresję rozumiemy zarówno przemijający smutek jak i dłużej trwającą reakcję na sytuację przykrą, stresującą lub niebezpieczną. Jednak odczuwanie przygnębienia lub zniechęcenia nie zawsze oznacza, że to choroba. Dlatego m.in. w krajach anglosaskich, mając na myśli depresję –  chorobę, która wymaga leczenia – mówi się o niej „wielka depresja”. Życiowa porażka, przygnębienie z nią związane, złe fatum lub poczucie niezasłużonego cierpienia zesłanego przez opatrzność, powoduje boleść psychiczną podobną do tej, jakiej doświadczał Hiob.

WIĘCEJ NIŻ ZMĘCZENIE
Depresję rozpoznaje się często u ludzi nieźle radzących sobie z życiem, których do wizyty u lekarza skłoniły np. uporczywe bóle głowy lub bezsenność. Towarzyszące im przygnębienie jest związane z umiarkowanym smutkiem, nad którym są w stanie panować.

Wiele osób, którym smutek zaczyna ciążyć i zakłócać życie nie chce się jednak zwrócić do psychiatry, gdyż to oznaczałoby przyznanie się, że przestały radzić sobie z własnymi problemami. Jest to dla nich trudne, gdyż dotąd były odpowiedzialne, pomagały innym, były dla nich i wzorem, i podporą. Osoby chore na depresję często uważają, że ich problemy są tak skomplikowane, zawiłe i trudne do przedstawienia, iż nikt nie jest w stanie im pomóc.

Depresję dzielimy na: łagodną, głęboką i osłupienie depresyjne (stupor depresyjny), czyli postać najcięższą. Jej postacie mogą przechodzić jedna w drugą. Lekka postać depresji często w ogóle jest nie rozpoznawana, a u pacjenta stwierdza się jedynie zmęczenie, znużenie lub zniechęcenie. Osoby z depresją często mają wrażenie, że coś im fizycznie dolega. Niestety, przez lekarzy, do których się zgłaszają, traktowani są jako hipochondrycy, gdyż liczne badania nie potwierdzają zmian somatycznych. Pacjenci, u których wyraźnie dominują dolegliwości somatyczne, najczęściej skarżą się na:
• bóle przedsercowe połączone z uczuciem zaciskania i kołatania,
• uciski w okolicy splotu słonecznego (środek brzucha), niekiedy połączone z bolesną perystaltyką przewodu pokarmowego,
• uporczywe zaparcia,
• uciski, rozsadzanie i poczucie obręczy na głowie,
• zaciskanie i drętwienie w gardle.
Dolegliwości mogą dotyczyć każdego narządu. Głęboka depresja rozpoczyna się podobnymi do opisanych wyżej objawów, które szybko przybierają na sile. Zgarbiona, pochylona postać, wyraz bólu na twarzy, pocenie się, drżące ręce. Pacjent skarży się na odrętwienie, brak uczuć, niemożność wykrzesania myśli, niezdolność do pracy zawodowej. Podczas nasilenia depresji może dochodzić do samookaleczeń i prób samobójczych. Głęboka depresja przebiegać może pod postacią cichego cierpienia, rezygnacji i wycofania się pacjenta. Niekiedy pojawia się płacz, rozpacz albo też niemożność „wypłakania się”.

ZESPÓŁ OBJAWÓW
Lekarze anglosascy wprowadzili schemat ułatwiający rozróżnienie depresji. Posługują się w tym celu skrótem SIGECAPS, tj. zespołem objawów, które występują w depresji.
• S (sleep) – bezsenność lub wzmożona senność
• I (interest) – brak zainteresowań lub brak odczuwania przyjemności z życia
• G (guilt) – poczucie winy lub beznadziejności
• E (energy) – apatia, brak energii życiowej
• C (concentration) –  trudności w skupianiu uwagi i skoncentrowaniu się
• A (appetite) – brak apetytu, łaknienia
• P (physical activity) – zaburzenie aktywności: pobudzenie lub jej obniżenie
• S (suicide) – myśli lub próby samobójcze
Występowanie u pacjenta już pięciu z przedstawionych powyżej objawów pozwala rozpoznać prawdziwą depresję.
Depresja jest zaburzeniem nawracającym, często o charakterze przewlekłym.
Z osobą depresyjną trudno się rozmawia: albo nie mówi wiele, albo w wypowiedziach brak spontaniczności. Pacjent ma głos cichy i zbolały. Spotykałem pacjentów, którzy pytani o powód zgłoszenia się do lekarza potrafili powiedzieć tylko, że „mają gniot”. Niekiedy osoby z depresją sprawiają wrażenie ograniczonych umysłowo. Natomiast pacjenci w depresji połączonej z niepokojem zasypują lekarza potokiem skarg.

ŚWIAT BEZ KOLORÓW
Osoby chore mówią, że odczuwają świat jako pozbawiony kolorów. Wszystko wydaje im się szare, smutne, pozbawione wartości i sensu. Sprawy, które dawniej cieszyły, teraz drażnią, inne są obojętne. Przyszłości „nie ma”, a przeszłość wydaje się być pasmem błędów i pomyłek. Dawne osiągnięcia są bagatelizowane, a pomyłki urastają do rangi wykroczeń lub przestępstw. Występuje tendencja do stałego samooskarżania się o wszystkie grzechy zawinione i niezawinione. W samopoczuciu występują wyraźne wahania dobowe. Najgorsze są poranki. Tuż po obudzeniu pacjenci czują się bliscy śmierci. Bywa, że wieczór przynosi ulgę, lecz po nim nieubłaganie znów następuje ranek z dręczącymi lękami i myślami samobójczymi.

Prawie wszyscy pacjenci w depresji odczuwają mniejszy lub większy lęk. Może on pojawiać się rano i towarzyszyć aż do zaśnięcia, albo przychodzić falami. Lęk i depresja są stanami związanymi ze sobą niemal nierozerwalnie. Wielu psychiatrów traktuje lęk jako tzw. „objaw osiowy” depresji.

Towarzyszące depresji zaburzenia snu wiążą się z nieprawidłowym funkcjonowaniem podwzgórza i układu siatkowatego. Powoduje to wyraźne zaburzenia rytmów biologicznych, a wśród nich rozregulowanie rytmu snu i czuwania.

Zazwyczaj w depresjach mamy do czynienia ze spłyceniem snu, skróceniem czasu spania i „fragmentacją snu”. Pacjenci budzą się w nocy wielokrotnie, a na dodatek budzą się bardzo wcześnie rano – nawet już o godzinie pierwszej lub drugiej. Wiąże się to zazwyczaj z poczuciem niepokoju.

Innym rodzajem zaburzenia występującego w depresjach jest wzmożona senność, przesypianie wielu godzin w nocy, senność w ciągu dnia i apatia.

ZABURZENIA SOMATYCZNE
Przy rozpoznawaniu depresji powinno się uwzględniać zmiany fizyczne zachodzących w ciele pacjenta. Z tego powodu bardzo ważny jest wywiad. Najczęstsze zaburzenia somatyczne towarzyszące depresji to:
• spadek wagi (może dochodzić do 5 proc. miesięcznie), rzadziej występuje objadanie się i przyrost wagi,
• bóle głowy, uczucie obręczy na czaszce,
• uczucie kołatania serca z zaburzeniami jego rytmu,
• przyspieszenie oddechu, duszność i brak tchu,
• mdłości,
• biegunki lub zaparcia,
• uczucie suchości w jamie ustnej,
• częste oddawanie moczu,
• trudności we współżyciu seksualnym.
Nie ma określonych wskaźników biochemicznych, neurofizjologicznych ani żadnych innych, które pozwalałyby w jasny sposób rozpoznawać depresję.

Jedną z podstawowych cech charakteryzujących depresję jest jej cykliczność, czyli tendencja do okresowego nawracania. Zaobserwowano, że 12 proc. pacjentów doświadcza nawrotu choroby w ciągu 4 tygodni po ustąpieniu objawów, 25 proc. w ciągu 12 tygodni, zaś 40 proc. w ciągu 40. tygodni. Po tym okresie częstotliwość występowania nawrotów choroby stopniowo spada. Potwierdza to obserwację, że im dłużej u pacjenta utrzymuje się brak objawów depresji, tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia nawrotu choroby.

Przeoczenie choroby i brak pomocy osobie z depresją może mieć tragiczne skutki zarówno dla pacjenta, jak i jej otoczenia. Najpoważniejszym z nich jest samobójstwo. Jest ono przyczyną śmierci ok. 20-25 proc. osób cierpiących na depresję. Nieudanych prób samobójczych podejmowanych przez osoby chore jest kilkakrotnie więcej.

Stwierdzono, że 50 proc. samobójców było u lekarza w ostatnim miesiącu, a nawet tygodniu poprzedzającym próbę samobójczą. Wielu przypadkom śmierci można byłoby zapobiec, gdyby lekarz zapytał wprost o zamiary samobójcze, postawił właściwe rozpoznanie, wdrożył odpowiednie leczenie lub skierował pacjenta do szpitala. Zachorowalność na depresję rośnie, a tylko połowa chorych jest leczona właściwie.

Leczenie farmakologiczne zespołów depresyjnych, zapoczątkowane wprowadzeniem imipraminy, ma już za sobą ponad czterdziestoletnią tradycję. W tym okresie lecznictwo wzbogaciło się o szereg leków przeciwdepresyjnych, różniących się między sobą właściwościami i wynikającymi z nich efektami klinicznymi. Dysponowanie tak zróżnicowaną grupą leków daje szerokie możliwości wybrania spośród nich najbardziej odpowiedniego dla pacjenta, który zwraca się o pomoc.

4.5/5 - (69 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH