kontuzja w sporcie jak uniknąć operacji

Kontuzja w sporcie – jak uniknąć operacji?

Kontuzja to ryzyko związane niemal z każdą dyscypliną sportową. Narażeni są na nie zarówno amatorzy, u których kontuzje mogą być wynikiem braku wiedzy czy doświadczenia, jak i zawodowi sportowcy. Jedną z najbardziej kontuzjogennych dyscyplin są mieszane sztuki walki (MMA). Obecnie, to jedna z najpopularniejszych dyscyplin w Polsce – zarówno wśród amatorów MMA na salach treningowych, jak i kibiców profesjonalnych zawodników. Niestety podczas treningów szczególnie obciążone są stawy. Ignorowanie tego problemu może niestety wiązać się z koniecznością operacji. Przeczytaj o tym, w jaki sposób zawodnicy mogą uchronić się przed tym najgorszym scenariuszem. 

Kontuzja w sporcie | Systematyczne treningi rozwijają ogólną sprawność organizmu

Treningi w mieszanych sztukach walki są wbrew pozorom bardzo urozmaicone. Często opierają się na połączeniu ćwiczeń wytrzymałościowych i siłowych. W bardzo dużym stopniu rozwijają ogólną sprawność całego organizmu. Z powodu ich różnorodności i intensywności – wzrasta jednak zakres możliwych do wystąpienia u zawodników kontuzji. Jedną ze strategii pokonania przeciwnika, która czerpie z technik BJJ, jest zejście z oponentem do parteru, a następnie zmuszenie go do poddania się poprzez duszenie lub założeni dźwigni na staw. Co to oznacza w praktyce? Co dokładnie dźwignia, nawet kontrolowana w trakcie treningu, „robi” ze stawami zawodnika?

Kontuzja w sporcie | Techniki sportowe oczami lekarza

Dźwignia, która jest zakładana przez zawodnika jego przeciwnikowi, ma na celu dążenie do kontrolowanego złamania. W warunkach czystego sportu pozwala przeciwnikowi na sygnał, po którym powinno się przerwać działanie, aby faktycznie stawu nie złamać. Co jednak dzieje się z kośćmi podczas takiego obciążenia?

“Dźwignia, którą zakładają sobie podczas walki zawodnicy jest najczęściej tzw. dźwignią długą. Z praw fizyki wiemy, jak duże przeciążenia mogą działać na staw, gdy przyłożymy siłę na długim ramieniu dźwigni. Dźwignia ta ma za zadanie wytworzyć jak największą siłę działającą destrukcyjnie na staw przy jak najmniejszym wysiłku. Wiadomo, że na ringu są to raczej warunki kontrolowane i najczęściej zawodnicy panują nad swoimi chwytami, jednak nawet niewielka tego typu siła, działająca na staw może wywołać naciągnięcie więzadeł, torebki stawowej, mikrouszkodzenia chrząstki, tkanki kostnej.

Dlatego też przed treningiem zakładającym ćwiczenie dźwigni bezwzględnie należy zadbać o przygotowanie stawów pod kątem rozciągania i wcześniejszego rozgrzania. Takich treningów, zwłaszcza o dużej intensywności nie należy wykonywać zbyt często, by dać organizmowi czas na regenerację. Dobrze jest włączyć w swój harmonogram treningowy profesjonalne zabiegi masażu, wykonywane przez fizjoterapeutę i poinformować go o specyfice treningowej. Pozwoli mu to dopasować masaż do specyficznych potrzeb przeciążonych mięśni, torebek stawowych i więzadeł, odżywić odpowiednio przestrzeń wewnątrzstawową.

W przypadku, gdy zawodnik nie zapanuje nad swoim chwytem, staw zostaje dosłownie zgruchotany – zrywane są więzadła, torebka stawowa, łamane są elementy kostne, często również zrywane są przyczepy i niszczone warstwy tkanki chrzęstnej. Tutaj pomoże tylko chirurg. Dopiero po zabiegu w grę wchodzić mogą jakiekolwiek metody fizjoterapii” – komentuje fizjoterapeutka Karolina Hertman.

Kontuzja w sporcie – bezinwazyjne metody terapii

Tak duże obciążenie stawów w opisywanym sporcie, prędzej czy później wiąże się z koniecznością skupienia się na ich regeneracji. Nie bez znaczenia jest też profilaktyka, ponieważ nie zawsze o patologii układu „informuje” ból, który często jest oznaką już mocno zaawansowanego stadium rozwoju zwyrodnienia. Obecnie dla polskiego sportowca rysują się trzy najbardziej efektywne i ogólnodostępne metody radzenia sobie z chorymi stawami, którymi może zastąpić wciąż często stosowaną operację chorego stawu.

  • Szeroko pojęta prewencja – dla zaawansowanych zawodników to codzienna rutyna, jeśli jednak dopiero zaczynamy swoją przygodę ze sztukami walki, pamiętajmy o wszystkich podstawach zabezpieczania swojego organizmu: kompleksowej rozgrzewce przed treningiem, odpowiedniej diecie, rozciąganiu się po ćwiczeniach oraz ochronie odpowiednim sprzętem, m.in. bandażami bokserskimi, które asekurują nasze nadgarstki czy kaskiem bokserskim, jeśli nasze umiejętności nie dają gwarancji skutecznej obrony podczas sparingu. Ważna jest również dieta – od niej uzależniona jest m.in. produkcja mazi stawowej. Podstawą żywienia skoncentrowanego na regeneracji stawów jest troska o to, by nie zakwaszać organizmu. Dlatego często jej podstawą są wyłącznie rośliny, zazwyczaj strączkowe. Jednakże, taką dietę zawsze należy przedyskutować z dietetykiem.

  • Terapia za pomocą ostrzykiwań – jeśli stan naszych stawów wyraźnie nas niepokoi, a nasze treningi przerywa ból, jedną z dotychczas popularnych form terapii są ostrzykiwania dostawowe bezpośrednio w jego źródło. W dużym uproszczeniu – oprócz właściwości przeciwbólowych, mają na celu pobudzić zdegenerowane tkanki do regeneracji oraz uzupełnić zapasy mazi stawowej. Należy jednak pamiętać, że jest to mocno inwazyjna forma terapii dla naszego organizmu, która aby przynieść zadowalające rezultaty, powinna być praktykowana systematycznie (co w dłuższym rozrachunku może wiązać się z wysokimi kosztami), a wszelkie wyniki należy konsultować z lekarzem.

  • Terapia za pomocą rezonansu magnetycznego – od niedawna w Polsce dostępna jest innowacyjna metoda leczenia zwyrodnień stawów i regeneracji układu ruchu za pomocą rezonansu magnetycznego. Jej rewolucyjność polega na całkowitej bezinwazyjności metody – wystarczy, że pacjent zajmie wygodną pozycję (siedzącą lub leżącą) na czas godziny (w zakres terapii wchodzi od 5 do 9 sesji, które trwają po 60 minut) i w tym czasie podda się działaniu rezonansu magnetycznego. Zastosowanie terapii prowadzi do złagodzenia bólu przez aktywację zdolności regeneracji w tkankach. Na uwagę zasługuje fakt, że nie jest to tylko leczenie przyczyn chorób zwyrodnieniowych, ale także ich objawów oraz działanie prewencyjne. Celem jest niedopuszczenie do choroby lub opóźnienie jej wystąpienia. Prowadzi to do aktywnej stymulacji komórek, dzięki której tkanka chrzęstna może ulec znacznej regeneracji. Daje długofalowy, trwały efekt leczenia, wynoszący co najmniej 4 lata. Terapia pochodzi z Niemiec i jest tam z powodzeniem stosowana już od niemal dwudziestu lat. Poddanych jej zostało ponad 250 tysięcy pacjentów.

Kontuzja w sporcie – prewencja przede wszystkim

Pamiętajmy jednak, że operacja stawów zawsze powinna być tylko ostatecznością. Nie ulega wątpliwości, że każda ingerencja w organizm człowieka, a szczególnie tak zdecydowana, jest dla niego potencjalnym zagrożeniem i niesie ze sobą spore ryzyko. Co więcej, mocno wyczerpuje organizm, ale także pochłania mnóstwo czasu i pieniędzy. Jest też potwierdzeniem złej kondycji naszego organizmu, a o to z pewnością warto dbać szczególnie poprzez świadomą prewencję – zarówno na treningach, jak i poza nimi.

Źródło: Informacja prasowa / 38pr.pl

4.7/5 - (3 votes)

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH