Droga refundacja

Z raportu IMS Health wynika, że po wejściu w życie nowych list refundacyjnych dopłaty polskich pacjentów do leków wzrosną w 2007 roku o 86 mln zł. Według firmy Pharma Expert, zajmującej się badaniami rynku farmaceutycznego poziom współpłacenia może wzrosnąć nawet o 300 mln zł.

W ten sposób Polska pozostaje na szczycie listy krajów, w których dopłaty pacjentów do leków są najwyższe (w ostatnich latach ok. 56%), a dostęp do najnowocześniejszych terapii bardzo niski. Dzieje się tak mimo stałego obniżania cen leków przez producentów. Obniżki te nie przekładają się na niższy poziom dopłat pacjentów, a tylko na oszędności budżetu lekowego.

Obecna lista leków refundowanych pogłębia ten stan gdyż dopłaty pacjentów wg. danych IMS Health z 2007 znowu rosną, a oszczędności, w wysokości około 304 mln (460 mln zł według obliczeń Pharma Expert) pojawiają się tylko w budżecie lekowym.

Dopisanie przez Ministerstwo Zdrowia 12 nowych cząsteczek i powiększenie grupy dostępnych leków generycznych nie poprawiło sytuacji polskich pacjentów w dostępie do nowoczesnych terapii.

Patrząc na ostatnie osiem lat, nowoczesne leki są dla polskiego pacjenta dostępne w bardzo ograniczonym stopniu. W nieporównywalnie lepszej sytuacji są pacjenci, z takich chociażby krajów, jak Czechy czy Słowacja gdzie dostęp do nowych cząsteczek, a co za tym idzie nowych leków jest szybszy (sprawniejsze i częstsze weryfikowanie list refundacyjnych) i dotyczy większej liczby produktów. We wspomnianych wyżej krajach dostęp do nowych cząsteczek jest średnio 4-krotnie wyższy niż w Polsce.

Polscy pacjenci są świadomi tej sytuacji, czego potwierdzeniem są badania TNS OBOP. Zdecydowana większość pacjentów w naszym kraju uważa, że ma gorszy dostęp do leków niż osoby leczące się w innych państwach Unii Europejskiej.

Warto zwrócić uwagę, na to, że nowoczesne preparaty często oznaczają mniejsze koszty terapii, gdyż dzięki nim pacjent np. może uniknąć hospitalizacji lub objawów ubocznych. Wydatki na zdrowie jest zatem inwestycją, a nie kosztem.