Szacuje się, że około 20 proc. dorosłych skarży się na bezsenność. Prawidłowe sklasyfikowanie tego problemu uzależnione jest od odpowiedzi na pytanie: jak często zdarza nam się przewracać z boku na bok i co jest tego przyczyną?
Samo określenie tej jednostki jako „bezsenność” wydaje się niezbyt trafne, a to dlatego, że całkowity brak snu, jaki sugerowałaby nazwa, w naturze nie występuje. Wyjątkiem jest śmiertelna bezsenność rodzinna (Fatal Familia Insomnia, FFI), schorzenie należące do zakaźnych encefalopatii gąbczastych wywoływanych przez priony.
Różne oblicza zaburzeń snu
Bezsenność może przybierać rozmaite formy – począwszy od trudności w zasypianiu poprzez przedwczesne budzenie się, długie okresy bezsenności, a skończywszy na uczuciu zmęczenia po nocnym śnie.
Rezultatem zaburzeń snu niejednokrotnie bywa spadek aktywności i wydolności. Pacjenci, a w szczególności ci, którzy cierpią na bezsenność przewlekłą, skarżą się ogólnie na złe samopoczucie, bóle głowy i mięśni, trudności w koncentracji, wykonywaniu powierzonych zadań, nadmierną męczliwość i senność w ciągu dnia.
Każdy z nas wykazuje inne zapotrzebowanie na sen. Niektóre osoby potrafią dobrze funkcjonować przy ograniczonej liczbie godzin przespanych w ciągu nocy (przykład Napoleona Bonaparte). Inni z kolei odczuwają dyskomfort, gdy nie prześpią 8 godzin. Osoby starsze na ogół śpią mniej (średnio ok. 6 godzin na dobę). W żadnej z tych sytuacji nie należy na siłę dopatrywać się anomalii.
Przyczyny bezsenności
Specjaliści zwracają uwagę na spore trudności związane z dokonaniem właściwej diagnozy bezsenności oraz złożoność przyczyn jej występowania. Bezsenność przygodna może być wynikiem pracy zmianowej, szybkiej zmiany stref czasowych podczas podróży samolotem (zjawisko zwane „jet lag”), czy też nagłego stresu. Bezsenność krótkotrwałą obserwuje się w przebiegu niektórych chorób somatycznych (np. chorób serca, płuc, choroby wrzodowej, rozrostu gruczołu krokowego, AIDS, chorób nowotworowych) oraz przewlekłego stresu. Z kolei w odniesieniu do bezsenności przewlekłej przyczyny zwykle są złożone.
Badania epidemiologiczne wykazały, iż na bezsenność częściej chorują kobiety. Problem ten jest powszechniejszy także u osób słabiej wykształconych, bezrobotnych, przechodzących trudności życiowe, cierpiących na choroby somatyczne, zaburzenia lękowe lub nadużywających środków psychoaktywnych (kofeina, teofilina, steroidy, niektóre leki przeciwdepresyjne o działaniu aktywizującym, narkotyki).
U pacjentów cierpiących na bezsenność przewlekłą niejednokrotnie obserwuje się mechanizm błędnego koła – nie mogą oni zasnąć, uporczywie spoglądają na zegarek, narasta u nich napięcie i niepokój wywołane obawą przed możliwymi następstwami nieprzespanej nocy. Efekt to wydłużenie czasu, w którym chorzy podejmują próby zapadnięcia w sen.
Podobną sytuację obserwuje się u osób z tendencją do przebudzeń w czasie snu. U takich pacjentów pojawia się obawa przed trudnością w ponownym zaśnięciu. Skutkuje to wzmożonym napięciem związanym z pójściem spać, zapamiętywaniem momentów rozbudzeń oraz przekonaniem o tym, że z ich powodu sen jest niepełnowartościowy.
Leczenie bezsenności powinno się zaczynać od metod niefarmakologicznych. Pomocne jest na pewno
stosowanie się do zasad określanych wspólnym mianem higieny snu.
Higiena snu
Pod tym pojęciem kryje się kilka prostych zasad, których przestrzeganie zmniejsza ryzyko wystąpienia zaburzeń snu oraz ich powikłań. Pacjent cierpiący na bezsenność powinien zadbać o to, by kłaść się i wstawać o stałej porze oraz unikać drzemek w ciągu dnia, ponieważ powodują one rozerwanie snu i jego zakłócenia w ciągu nocy. Pacjent powinien wiedzieć, że nie jest wskazane odsypianie popołudniami nieprzespanej nocy. Istotne jest również odzwyczajenie się do spędzania czasu w łóżku poza godzinami przeznaczonymi na sen. Łóżko powinno służyć tylko do spania, nie zaś do oglądania telewizji na leżąco, jedzenia, czytania itd. Nie należy również na krótko przed snem spożywać ciężkostrawnych potraw ani przyjmować dużych ilości płynów, nie mówiąc już o substancjach psychoaktywnych, takich jak kofeina, nikotyna czy alkohol.
Regularna aktywność fizyczna poprawia jakość snu, jednak należy pamiętać, by ćwiczenia zakończyć najpóźniej na 3 godziny przed planowanym pójściem spać. Gorące kąpiele i prysznice tuż przed snem również są niewskazane. Podniesienie temperatury ciała opóźnia zaśnięcie oraz powoduje zwiększenie częstości wybudzeń nocnych. Należy to wziąć pod uwagę przy dostosowywaniu temperatury sypialni.
Niezwykle pomocne w terapii bezsenności bywają techniki relaksacyjne. Właściwie zastosowane pozwalają na rozluźnienie mięśni zmniejszenie lęku oraz napięcia, ułatwiając tym samym zasypianie. Dobrze jest przed snem włączyć spokojną muzykę, czy też sięgnąć po relaksującą literaturę. Bardzo ważne jest, by kłaść się do łóżka tylko wtedy, gdy odczuwa się senność. Błędem jest pozostawanie w łóżku przy trudności w zaśnięciu trwającej dłużej niż kwadrans. W takiej sytuacji należy wstać i zająć się czymś relaksującym. Powrót do łóżka powinien nastąpić dopiero wtedy, gdy pacjent poczuje się śpiący.
Farmakoterapia zaburzeń snu
Strach pacjentów związany z bezsennością i potencjalnymi skutkami nieprzespanej nocy skłania ich do zażywania środków uspokajających oraz nasennych. Należy jednak pamiętać, by stosować je ostrożnie ze względu na możliwe uzależnienie.
W stanach napięcia emocjonalnego, pobudzenia i niepokoju, które powodują u pacjenta bezsenność, poza technikami relaksacyjnymi zaleca się stosowanie łagodnych preparatów ziołowych, zawierających w swym składzie np. liść melisy lub korzeń kozłka.
Spośród środków typowo nasennych we współczesnej farmakoterapii szeroko stosuje się pochodne benzodiazepin oraz inne nowoczesne leki niebenzodiazepinowe (zolpidem, zopiklon), o których mówi się, że pozbawione są właściwości uzależniających.
#Rodzaje bezsenności
- przygodna, trwająca do kilku dni
- krótkotrwała, która może trwać do 3 tygodni
- przewlekła, ciągnąca się dłużej niż miesiąc
Bibliografia dostępna u autorki