Współczesny doping


Doping to zjawisko coraz powszechniejsze. Wiele substancji stosowanych w popularnych schorzeniach można wykorzystać także do stymulowania organizmu do coraz większego wysiłku fizycznego. Farmaceuta powinien mieć świadomość, że dana substancja może być wykorzystana przez nabywcę w innym celu niż terapia.

W Ko­dek­sie Ety­ki Far­ma­ceu­ty – Ap­te­ka­rza Rze­czy­po­spo­li­tej Pol­skiej na­pi­sa­no, że „far­ma­ceu­ta po­wi­nien sze­rzyć oświa­tę zdro­wot­ną, brać udział w zwal­cza­niu uza­leż­nień le­ko­wych, tok­sy­ko­ma­nii, al­ko­ho­li­zmu i do­pin­gu far­ma­ko­lo­gicz­ne­go w spo­rcie”. Ap­te­karz po­wi­nien wie­dzieć, w ja­kim ce­lu pa­cjent na­by­wa da­ny śro­dek lecz­ni­czy, zwłasz­cza że wie­le sub­stan­cji sto­so­wa­nych w po­pu­lar­nych scho­rze­niach moż­na wy­ko­rzy­stać do sty­mu­lo­wa­nia or­ga­ni­zmu do co­raz więk­sze­go wy­sił­ku fi­zycz­ne­go.

Sub­stan­cje do­pin­gu­ją­ce
Sub­stan­cje do­pin­gu­ją­ce po­dzie­lo­ne zo­sta­ły na pięć grup. Pierw­szą z nich sta­no­wią środ­ki po­bu­dza­ją­ce (np. am­fe­ta­mi­na, pi­pra­dol), dru­gą – nar­ko­tycz­ne środ­ki prze­ciw­bó­lo­we (np. mor­fi­na, me­ta­don). Do trze­ciej za­li­czo­ne zo­sta­ły ana­bo­li­ki, któ­re dzie­lą się na ste­ro­idy ana­bo­licz­no­-an­dro­gen­ne (np. nan­dro­lon, sta­no­zol) oraz na in­ne sub­stan­cje ana­bo­licz­ne (np. sal­bu­ta­mol, klen­bu­te­rol). Czwar­tą gru­pę sta­no­wią diu­re­ty­ki (np. fu­ro­se­mid, hy­dro­chlo­ro­tia­zyd), a pią­tą hor­mo­ny pep­ty­do­we i gli­ko­pro­te­ino­we (hor­mon wzro­stu, ery­tro­po­ety­na).

Diu­re­ty­ki
Diu­re­ty­ki to sub­stan­cje, któ­re nie dzia­ła­ją bez­po­śred­nio do­pin­gu­ją­co. Są na­to­miast sto­so­wa­ne w ce­lu ma­sko­wa­nia in­nych za­ży­tych sub­stan­cji po­pra­wia­ją­cych kon­dy­cję. Środ­ki mo­czo­pęd­ne przy­spie­sza­ją eli­mi­na­cję z or­ga­ni­zmu nie­do­zwo­lo­nych sub­stan­cji. Po­za tym diu­re­ty­ki są wy­ko­rzy­sty­wa­ne w ce­lu szyb­kie­go zmniej­sze­nia ma­sy cia­ła. Ma to istot­ne znaczenie w ta­kich dys­cy­pli­nach jak za­pa­sy czy boks. Kul­tu­ry­ści czę­sto za­ży­wa­ją w spo­sób prze­wle­kły hy­dro­chlo­ro­tia­zyd w ce­lu uzy­ska­nia od­po­wied­niej „rzeź­by mię­śni”.

Dzia­ła­nia nie­po­żą­da­ne tych związ­ków to po­waż­ne za­bu­rze­nia elek­tro­li­to­we, na­gły spa­dek ci­śnie­nia tęt­ni­cze­go, za­bu­rze­nia ryt­mu ser­ca, nud­no­ści, bó­le i za­wro­ty gło­wy, omdle­nia oraz kur­cze mię­śnio­we.

Hor­mo­ny pep­ty­do­we
Go­na­do­tro­pi­na ko­smów­ko­wa wy­ka­zu­je m.in. dzia­ła­nie ana­bo­licz­ne. Fi­zjo­lo­gicz­nie wy­twa­rza­na jest przez ło­ży­sko. Z jej dzia­ła­niem wią­że się je­den z naj­bar­dziej dra­stycz­nych ro­dza­jów do­pin­gu – do­ping prze­ry­wa­ną cią­żą. Ko­bie­ty bio­rą­ce udział w za­wo­dach zo­sta­ją za­płod­nio­ne na dwa, trzy mie­sią­ce przed kon­kur­sem. W ich or­ga­ni­zmie do­cho­dzi do wzro­stu pro­ce­sów ana­bo­licz­nych, zwięk­sze­nia wy­daj­no­ści ukła­du od­de­cho­we­go i pra­cy ser­ca. Tuż przed zawodami cią­żę się usu­wa.

Na­to­miast ery­tro­po­ety­na jest wy­ko­rzy­sty­wa­na ja­ko lek na wie­le ro­dza­jów nie­do­krwi­sto­ści. Zna­la­zła za­sto­so­wa­nie ja­ko śro­dek do­pin­go­wy, po­nie­waż po­bu­dza wy­twa­rza­nie i doj­rze­wa­nie krwi­nek czer­wo­nych, a za­tem zwięk­sza ilość trans­por­to­wa­ne­go z krwią tle­nu.

Nie­bez­pie­czeń­stwa zwią­za­ne z po­da­wa­niem ery­tro­po­ety­ny to nad­mier­ne za­gęsz­cze­nie i du­ży wzrost lep­ko­ści krwi mo­gą­ce pro­wa­dzić do za­krze­pów, a w kon­se­kwen­cji do za­wa­łu ser­ca, za­to­ru płuc czy uda­ru mó­zgu.

Do­ping krwią
Ta me­to­da po­le­ga na prze­to­cze­niu do krwio­bie­gu za­wod­ni­ka je­go wła­snej lub cu­dzej krwi lub ewen­tu­al­nie jej pre­pa­ra­tów za­wie­ra­ją­cych ery­tro­cy­ty. W ten spo­sób zdol­ność krwi do prze­no­sze­nia tle­nu do ko­mó­rek cia­ła zwięk­sza się, a tym sa­mym zwięk­sza się wy­trzy­ma­łość or­ga­ni­zmu.

Spor­tow­cy po tre­nin­gu wy­so­ko­gór­skim, w cza­sie któ­re­go szpik kost­ny pro­du­ku­je du­żo wię­cej czer­wo­nych krwi­nek z po­wo­du sto­sun­ko­wo ma­łej za­war­to­ści tle­nu w roz­rze­dzo­nym po­wie­trzu, od­da­ją swo­ją krew. Na kil­ka dni przed star­tem prze­ta­cza się ją z po­wro­tem do or­ga­ni­zmu spor­tow­ca. Za­bieg ten jest bar­dzo nie­bez­piecz­ny, gdyż mo­że po­wo­do­wać re­ak­cje go­rącz­ko­we, uczu­le­nio­we, a w kon­se­kwen­cji pro­wa­dzić do śmier­ci. Mo­że dojść do nie­bez­piecz­ne­go wzro­stu he­ma­to­kry­tu i lep­ko­ści krwi, ist­nie­je też ry­zy­ko za­ra­że­nia się żół­tacz­ką, wi­ru­sem HIV, wi­ru­sem za­pa­le­nia wą­tro­by ty­pu B, a na­wet ma­la­rią. Trans­fu­zja krwi mo­że też spo­wo­do­wać ostre in­fek­cje bak­te­ryj­ne.

Now­sze ma­ni­pu­la­cje far­ma­ko­lo­gicz­ne
Pro­be­ne­cid (Be­ne­mid) jest le­kiem sto­so­wa­nym w le­cze­niu ostrej dny oraz ja­ko do­da­tek w le­cze­niu an­ty­bio­ty­ka­mi i sul­fo­na­mi­da­mi. Wy­ko­rzy­sty­wa­ne jest je­go dzia­ła­nie ha­mu­ją­ce wy­da­la­nie do mo­czu ste­ry­dów ana­bo­licz­nych po­przez ka­na­li­ki ner­ko­we. U spor­tow­ców sto­su­ją­cych ten śro­dek, by ukryć do­ping, mo­gą wy­stą­pić nud­no­ści, wy­mio­ty, rza­dziej wy­syp­ka skór­na. Przedaw­ko­wa­ny mo­że spo­wo­do­wać po­bu­dze­nie ośrod­ko­we­go ukła­du ner­wo­we­go z drgaw­ka­mi, a na­wet śmierć na sku­tek po­ra­że­nia ośrod­ka od­de­cho­we­go.

In­ha­la­cje tle­nem są obec­nie chęt­nie sto­so­wa­ne przez za­wod­ni­ków w ce­lu zwięk­sze­nia utle­no­wa­nia krwi. Ta prak­ty­ka jest uzna­na za le­gal­ną. Do­zwo­lo­ne jest rów­nież za­ży­wa­nie le­ków pod­no­szą­cych ogól­ną kon­dy­cję, wśród nich: wi­ta­min, so­li mi­ne­ral­nych, pier­wiast­ków śla­do­wych czy kwa­su aspa­ra­gi­no­we­go. Moż­na rów­nież sto­so­wać po­pu­lar­ne w spor­tach si­ło­wych od­żyw­ki biał­ko­we za­wie­ra­ją­ce wy­cią­gi z wą­tro­by oraz pły­ny ener­ge­tycz­ne, któ­re za­wie­ra­ją ła­two i szyb­ko przy­swa­jal­ne cu­kry czy bio­sty­mu­la­to­ry tkan­ko­we.

Do­ping ge­ne­tycz­ny
Ame­ry­kań­skim na­ukow­com z fir­my Tis­sue Re­ge­ne­ra­tion uda­ło się wy­ho­do­wać z wła­snych ko­mó­rek szpi­ku czło­wie­ka wią­za­dło. W tym przy­pad­ku cho­dzi o wią­za­dło krzy­żo­we przed­nie ko­la­na, któ­re czę­sto ule­ga ze­rwa­niu u nar­cia­rzy al­pej­skich czy pił­ka­rzy. Po umiesz­cze­niu wy­ho­do­wa­nych ko­mó­rek na frag­men­cie spe­cjal­ne­go ma­te­ria­łu i za­mknię­ciu w wą­skiej tu­bie na­ukow­cy otrzy­ma­li wią­za­dło. Dzię­ki pod­da­wa­niu go na­pię­ciom już w fa­zie two­rze­nia na­tych­miast po wsz­cze­pie­niu jest ono „go­to­we do dzia­ła­nia”.

Bio­tech­no­lo­gicz­ne in­ge­ren­cje w or­ga­nizm ludz­ki okre­ślo­ne zo­sta­ły ja­ko „do­ping no­wej ge­ne­ra­cji”. Nie cho­dzi tu tyl­ko o bez­po­śred­nie pod­no­sze­nie wy­daj­no­ści, ale rów­nież o szyb­sze le­cze­nie kon­tu­zji czy za­stę­po­wa­nie wła­snych tka­nek spor­tow­ca zmo­dy­fi­ko­wa­ny­mi ­– moc­niej­szy­mi. Na­ukow­cy ostrze­ga­ją jed­nak, że do­ping bio­tech­no­lo­gicz­ny mo­że się wią­zać z po­waż­nym ry­zy­kiem dla zdro­wia, a na­wet ży­cia. No­we me­to­dy mo­gą spo­wo­do­wać za­gro­że­nie dla ser­ca, a na­wet sty­mu­lo­wać wzrost gu­zów no­wo­two­ro­wych.

Bi­blio­gra­fia u au­to­ra


#Formy dopingu
W spo­rcie spo­ty­ka­my się z kil­ko­ma for­ma­mi do­pin­gu. Za­le­żą one od spe­cy­fi­ki da­nej dys­cy­pli­ny oraz pre­dys­po­zy­cji fi­zjo­lo­gicz­nych sa­me­go za­wod­ni­ka. Są to:

  • do­ping krwią lub ery­tro­po­ety­ną,
  • ma­ni­pu­la­cje far­ma­ko­lo­gicz­ne, che­micz­ne i fi­zycz­ne,
  • po­da­wa­nie sztucz­nych prze­no­śni­ków tle­nu,
  • środ­ki, któ­rych uży­cie za­bro­nio­ne jest w szcze­gól­nych oko­licz­no­ściach lub nie­któ­rych dys­cy­pli­nach, np. al­ko­hol, ma­ri­hu­ana, sub­stan­cje znie­czu­la­ją­ce miej­sco­wo, kor­ty­ko­ste­ro­idy, z wy­jąt­kiem le­ków sto­so­wa­nych miej­sco­wo, le­ki β-ad­re­no­li­tycz­ne, ta­kie jak ace­bu­to­lol lub pro­pra­no­lol, któ­re wy­ka­zu­ją dzia­ła­nie prze­ciw­dr­że­nio­we i są nie­do­zwo­lo­ne m.in. w łucz­nic­twie i strze­lec­twie.
4.4/5 - (92 votes)

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH