Lek generyczny – czy warto zamieniać?


Lek generyczny powinien zawierać identyczną substancję czynną co jego oryginalny odpowiednik oraz mieć potwierdzoną biorównoważność. Zastępowanie preparatów oryginalnych generycznymi może być bezpieczne jedynie pod warunkiem dokładnej kontroli biorównoważności leków.

Lek ge­ne­rycz­ny to lek za­wie­ra­ją­cy iden­tycz­ną sub­stan­cję czyn­ną, w tej sa­mej daw­ce i po­sta­ci co lek in­no­wa­cyj­ny, o udo­wod­nio­nej wo­bec nie­go rów­no­waż­no­ści bio­lo­gicz­nej. Pre­pa­ra­ty te mo­gą róż­nić się wiel­ko­ścią, kształ­tem, a tak­że za­wie­rać in­ne sub­stan­cje wy­peł­nia­ją­ce, kon­ser­wu­ją­ce czy bar­wią­ce. Sub­stan­cje te nie po­win­ny jed­nak wy­wie­rać wła­sne­go dzia­ła­nia far­ma­ko­lo­gicz­ne­go ani być przy­czy­ną dzia­łań nie­po­żą­da­nych. Cza­sa­mi jed­nak za­mia­na środ­ka kon­ser­wu­ją­ce­go czy barw­ni­ka mo­że u nie­któ­rych cho­rych po­wo­do­wać wy­stą­pie­nie dzia­łań nie­po­żą­da­nych, naj­czę­ściej w po­sta­ci od­czy­nów aler­gicz­nych.

Bez ba­dań ta­niej
Fir­ma pro­du­ku­ją­ca le­ki ge­ne­rycz­ne nie jest zo­bli­go­wa­na do po­wta­rza­nia ba­dań przed­kli­nicz­nych i kli­nicz­nych. Mo­że po­wo­łać się na da­ne pro­duk­tu ory­gi­nal­ne­go, któ­ry zo­stał do­pusz­czo­ny do ob­ro­tu w opar­ciu o udo­ku­men­to­wa­ne, peł­ne ba­da­nia che­micz­no­-far­ma­ceu­tycz­ne, far­ma­ko­lo­gicz­no­-tok­sy­ko­lo­gicz­ne i kli­nicz­ne. Ta­kie ba­da­nia są żmud­ne, cza­so­chłon­ne (trwa­ją zwy­kle 8-15 lat) oraz bar­dzo kosz­tow­ne. Koszt wpro­wa­dze­nia le­ku do ob­ro­tu wa­ha się w gra­ni­cach 300-800 mln do­la­rów. Stąd ce­na le­ku ory­gi­nal­ne­go, chro­nio­ne­go pa­ten­tem, jest znacz­nie wyż­sza od ce­ny le­ku ge­ne­rycz­ne­go.

Le­ki od­twór­cze są tań­sze zwy­kle o 20-80 proc., a za­tem ła­twiej do­stęp­ne dla mniej za­moż­nych pa­cjen­tów. Je­śli na re­cep­cie le­karz nie za­mie­ści ad­no­ta­cji „nie za­mie­niać”, far­ma­ceu­ta ma obo­wią­zek po­in­for­mo­wać pa­cjen­ta o moż­li­wo­ści za­ku­pu tań­sze­go od­po­wied­ni­ka, o udo­wod­nio­nej wo­bec le­ku ory­gi­nal­ne­go rów­no­waż­no­ści bio­lo­gicz­nej.

Bio­rów­no­waż­ność
Rów­no­waż­ność bio­lo­gicz­ną okre­śla się zwy­kle na pod­sta­wie krzy­wych za­leż­no­ści stę­że­nia le­ku i/lub je­go me­ta­bo­li­tu(ów) w pły­nie bio­lo­gicz­nym, ta­kim jak krew, oso­cze, su­ro­wi­ca lub mocz, uzy­ska­nych po po­da­niu ochot­ni­kom na czczo po­je­dyn­czej daw­ki le­ku w ba­da­niu z ran­do­mi­za­cją, pro­wa­dzo­nym w ukła­dzie na­prze­mien­nym. Ozna­czo­ne pa­ra­me­try far­ma­ko­ki­ne­tycz­ne dla le­ku od­twór­cze­go, tj. po­le pod krzy­wą za­leż­no­ści zmian stę­że­nia le­ku od cza­su (AUC), mak­sy­mal­ne stę­że­nie le­ku w oso­czu (Cmax) i czas, po ja­kim osią­ga­ne jest mak­sy­mal­ne stę­że­nie le­ku (tmax), po­rów­nu­je się z pa­ra­me­tra­mi uzy­ska­ny­mi dla le­ku re­fe­ren­cyj­ne­go, czy­li słu­żą­ce­go za punkt od­nie­sie­nia przy wy­ka­zy­wa­niu za­sad­ni­cze­go po­do­bień­stwa.

Nie ma jed­nak dwóch środ­ków lecz­ni­czych, któ­re osią­ga­ją iden­tycz­ne pa­ra­me­try w każ­dym mo­men­cie po­bie­ra­nia prób­ki. Do­pusz­czal­ne róż­ni­ce mię­dzy le­kiem in­no­wa­cyj­nym a le­kiem od­twór­czym nie mo­gą wy­no­sić wię­cej niż +/–20 proc. Le­kiem re­fe­ren­cyj­nym po­wi­nien być lek ory­gi­nal­ny, któ­re­go ja­kość, bez­pie­czeń­stwo i sku­tecz­ność zo­sta­ła po­twier­dzo­na w peł­nych ba­da­niach wy­ma­ga­nych przy re­je­stra­cji i nad któ­rym spra­wo­wa­ny jest nad­zór w te­ra­pii, a nie lek bę­dą­cy li­de­rem na da­nym ryn­ku lub do­stęp­na na ryn­ku in­na wer­sja le­ku od­twór­cze­go. W przy­pad­ku nie­wła­ści­we­go do­bo­ru le­ku re­fe­ren­cyj­ne­go ist­nie­je du­że nie­bez­pie­czeń­stwo, że róż­ni­ce w do­stęp­no­ści bio­lo­gicz­nej po­mię­dzy le­kiem in­no­wa­cyj­nym a od­twór­czym mo­gą być znacz­nie więk­sze (na­wet 40 proc.).

Róż­ni­ce w do­stęp­no­ści bio­o­gicz­nej
Rów­no­waż­ność bio­lo­gicz­ną trud­no uzy­skać zwłasz­cza w przy­pad­ku pre­pa­ra­tów o prze­dłu­żo­nym dzia­ła­niu. Roy­al Phar­ma­ceu­ti­cal So­cie­ty of Gre­at Bri­ta­in w 1993 r. wy­da­ło oświad­cze­nie, że „jest ma­ło praw­do­po­dob­ne, aby do­ust­ne pre­pa­ra­ty o zmo­dy­fi­ko­wa­nym uwal­nia­niu, któ­re ma­ją róż­ne me­cha­ni­zmy uwal­nia­nia sub­stan­cji czyn­nej i szyb­ko­ści roz­pusz­cza­nia, mia­ły ta­kie sa­me wła­ści­wo­ści far­ma­ko­ki­ne­tycz­ne, na­wet w przy­pad­ku iden­tycz­nej za­war­to­ści skład­ni­ków czyn­nych w każ­dym pre­pa­ra­cie”. Jest więc nie­zwy­kle istot­ne, by cho­ry otrzy­mu­ją­cy do­ust­ne le­ki o zmo­dy­fi­ko­wa­nym uwal­nia­niu, któ­re­go stan usta­bi­li­zo­wa­no za po­mo­cą okre­ślo­ne­go pre­pa­ra­tu, na­dal otrzy­my­wał ten sam lek.

Róż­ni­ce w do­stęp­no­ści bio­lo­gicz­nej mo­gą nie mieć za­sad­ni­cze­go wpły­wu na efek­ty kli­nicz­ne w przy­pad­ku le­ków o wy­so­kim in­dek­sie bez­pie­czeń­stwa, np. zo­bo­jęt­nia­ją­cych sok żo­łąd­ko­wy, nie­któ­rych wi­ta­min, do­ust­nych le­ków prze­ciw­bak­te­ryj­nych. W in­nych przy­pad­kach nie­wiel­kie zmia­ny stę­że­nia le­ku we krwi mo­gą istot­nie wpły­wać na sku­tecz­ność le­cze­nia i ry­zy­ko wy­stą­pie­nia nie­ko­rzyst­nych efek­tów kli­nicz­nych. Jest to szcze­gól­nie waż­ne dla le­ków sto­so­wa­nych w cięż­kich scho­rze­niach, któ­re wy­ma­ga­ją ści­śle prze­wi­dy­wal­ne­go efek­tu te­ra­peu­tycz­ne­go lub gdy le­ki po­sia­da­ją wą­ski prze­dział te­ra­peu­tycz­ny i ist­nie­je du­że nie­bez­pie­czeń­stwo wy­stą­pie­nia po­waż­nych dzia­łań nie­po­żą­da­nych (np. gli­ko­zy­dy na­ser­co­we, be­ta­-ad­re­no­li­ty­ki, le­ki prze­ciw­aryt­micz­ne, prze­ciw­cu­krzy­co­we, prze­ciw­za­krze­po­we, prze­ciw­pa­dacz­ko­we, psy­cho­tro­po­we, cy­to­sta­ty­ki).

„Po­ma­rań­czo­wa ksią­żecz­ka”
Jed­nym z kra­jów, w któ­rych obo­wią­zu­ją ści­słe re­gu­la­cje praw­ne i sko­dy­fi­ko­wa­ne za­sa­dy do­ty­czą­ce usta­le­nia rów­no­waż­no­ści le­ków ory­gi­nal­nych i ge­ne­rycz­nych są Sta­ny Zjed­no­czo­ne. Przy­ję­to tam, że każ­dy lek wpro­wa­dzo­ny na ry­nek pod­le­ga oce­nie przez rzą­do­wą agen­cję re­je­stra­cyj­ną (FDA, Fo­od and Drug Ad­mi­ni­stra­tion), któ­ra na­da­je mu kod ka­te­go­ry­za­cyj­ny. Za rów­no­waż­ne te­ra­peu­tycz­nie FDA uzna­je wy­łącz­nie te le­ki ge­ne­rycz­ne, któ­re są rów­no­waż­ne far­ma­ceu­tycz­nie i bio­lo­gicz­nie z le­kiem in­no­wa­cyj­nym oraz speł­nia­ją okre­ślo­ne stan­dar­dy ja­ko­ści i czy­sto­ści pro­duk­tu, jak rów­nież pro­du­ko­wa­ne są w opar­ciu o no­wo­cze­sne stan­dar­dy wy­twa­rza­nia le­ku (GMP).

FDA pu­bli­ku­je co ro­ku tzw. „po­ma­rań­czo­wą ksią­żecz­kę” (Oran­ge Bo­ok), w któ­rej po­da­je ak­tu­al­ną ka­te­go­rię rów­no­waż­no­ści do­stęp­nych na ryn­ku le­ków ge­ne­rycz­nych. Przy­ję­te przez agen­cję re­gu­la­cje praw­ne uła­twia­ją ame­ry­kań­skim far­ma­ceu­tom prze­strze­ga­nie Ko­dek­su Ety­ki i nie­wpro­wa­dza­nie do ob­ro­tu le­ków o wąt­pli­wej ja­ko­ści czy bez­pie­czeń­stwie.

Unij­ne stan­dar­dy
Zde­cy­do­wa­na więk­szość le­ków od­twór­czych do­stęp­nych w Pol­sce jest sku­tecz­na i bez­piecz­na, cze­go do­wo­dzi 25-let­nie (ochro­na pa­ten­to­wa) do­świad­cze­nie cho­rych, le­ka­rzy i far­ma­ceu­tów. Na­le­ży jed­nak pa­mię­tać, że część ge­ne­ry­ków do­stęp­nych na na­szym ryn­ku zo­sta­ła do­pusz­czo­na do ob­ro­tu nie­zgod­nie ze stan­dar­da­mi Unii Eu­ro­pej­skiej, po­nie­waż od le­ków od­twór­czych re­je­stro­wa­nych do 30 kwiet­nia 2004 r. wy­ma­ga­no je­dy­nie ozna­cze­nia do­stęp­no­ści far­ma­ceu­tycz­nej, na­to­miast nie wy­ma­ga­no ozna­cze­nia rów­no­waż­no­ści bio­lo­gicz­nej.

Pol­skie fir­my far­ma­ceu­tycz­ne ma­ją czas na do­sto­so­wa­nie się do unij­nych stan­dar­dów do koń­ca 2008 r. (tzw. okres przej­ścio­wy). Dla­te­go wy­bór le­ku wy­łącz­nie na pod­sta­wie kosz­tów bez­po­śred­nich cią­gle stwa­rza ry­zy­ko, że za­sto­so­wa­ny pre­pa­rat nie jest rów­no­waż­ny pod wzglę­dem bio­lo­gicz­nym, co mo­że być przy­czy­ną nie­po­wo­dze­nia te­ra­pii lub wy­stą­pie­nia dzia­ła­nia nie­po­żą­da­ne­go. Przy za­mia­nie dro­gie­go le­ku in­no­wa­cyj­ne­go na je­go tań­szy od­po­wied­nik istot­na po­win­na być nie tyl­ko ce­na le­ku, lecz przede wszyst­kim je­go ja­kość i po­twier­dzo­na przez pro­du­cen­ta bio­rów­no­waż­ność w sto­sun­ku do le­ku ory­gi­nal­ne­go.

Pi­śmien­nic­two u au­tor­ki

4.7/5 - (48 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH