Trzy geny, których mutacje są odpowiedzialne za rozwój niektórych typów raka piersi, zidentyfikował zespół prof. Jana Lubińskiego z Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie – informuje “Kurier Szczeciński”.
Do tej pory wysoką predyspozycję do nowotworów dziedzicznych wykrywano testami DNA, badając zmiany w pojedynczych genach. Mutacja w obrębie genu BRCA1 wskazywała na przykład na ponad 50. proc. ryzyko zapadnięcia na raka piersi. Kiedy szczeciński zespół przebadał kilkanaście wyselekcjonowanych genów u ok. 2000 kobiet z rakiem piersi i 3000 kobiet z tzw. grupy kontrolnej, okazało się, że nagromadzenie u jednej osoby kilku szczególnych zmian tzw. niskiego ryzyka w genach BRCA1, CHEK 2 lub CY1B1 oznacza wysokie, bo sięgające 30 proc. ryzyko raka piersi.
To przełomowe odkrycie. Jak czytamy w objaśnieniu, takie zidentyfikowane układy genetyczne występują u ok. 100 tys. Polek i są przyczyną kilkaset zachorowań w roku na raka piersi. Ok. 40 proc. ich rozwija się w młodym wieku. Zdaniem szczecińskich naukowców, należy rozważyć, czy nowe testy DNA nie powinny być przeprowadzane u każdej dorosłej kobiety.
Wyniki swoich badań polscy naukowcy zaprezentowali w Szwecji, na konferencji naukowej w Lund.