Groźne żmije

Przerażony 46-latek wpadł do ambulatorium sieradzkiego pogotowia. Miał nogę przewiązaną chusteczką. Kilkanaście minut wcześniej na łące w Herbach pod Sieradzem ukąsiła go w stopę żmija zygzakowata.

Mężczyzna został przewieziony helikopterem do Łodzi na toksykologię w Instytucie Medycyny Pracy. Na szczęście wszystko skończyło sie dobrze, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo).

Mógł zostać w sieradzkim szpitalu, ale tamtejsza lecznica nie miała… surowicy.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH