Specjalista od głowy

Dziennikarze powiadają, że w tekście, który później czy za chwilę popełnią, najważniejsze jest pierwsze zdanie. Potem już idzie jak z górki. Pewnie tak jest, gorzej jest z pierwszym zdaniem w pierwszym tekście do magazynu, którego się jeszcze nie zna, bo muszę dać się poznać z jak najlepszej strony, a dodatkowo jeszcze udowodnić, że mam z czytelnikiem coś wspólnego, co nas łączy, coś więcej od układu kostnego, podobnego zestawu mięśni i podobnej długości jelit.

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH