Racjonalna antybiotykoterapia


Przemysł farmaceutyczny wycofuje się z poszukiwań nowych antybiotyków, uznając ten obszar za mało obiecujący finansowo, należy więc ze szczególną rozwagą stosować te antybiotyki, które zachowały swoją skuteczność przeciwbakteryjną. Stąd tak ważna jest racjonalna antybiotykoterapia.

Zdecydowana większość infekcji górnych dróg oddechowych, takich jak przeziębienie, zapalenie nosa czy zatok, ma etiologię wirusową. „Cieknący” nos to niemal pewny dowód wirusowego pochodzenia infekcji, podobnie jest z zapaleniem gardła, które w większości przypadków wywołane jest przez wirusy z różnych grup (adenowirusy, rhinowirusy, coronawirusy, wirusy paragrypy i in.). Jedynie klasyczną anginę wywołują bakterie z grupy paciorkowców.
Zachowaj ostrożność
Tymczasem w większości krajów świata co najmniej 60-70 proc. pacjentów chorujących na wymienione infekcje leczonych jest antybiotykami, które nie są przecież aktywne przeciwko wirusom. Niepotrzebna ekspozycja pacjentów na antybiotyki to w konsekwencji większa liczba osób doświadczających objawów niepożądanych antybiotykoterapii. W przypadku penicyliny (stosowanej np. w anginie paciorkowcowej) mogą to być poważne reakcje uczuleniowe, ze wstrząsem anafilaktycznym włącznie.

Jednak najważniejszym skutkiem niepotrzebnej antybiotykoterapii jest powstanie szczepów bakteryjnych opornych na dany antybiotyk. Z wykonanych niedawno badań paneuropejskich wynika, że w krajach takich jak Holandia czy Niemcy, gdzie antybiotyków używa się rzadko, rozpowszechnienie bakterii opornych na antybiotyki jest znacznie mniejsze niż we Francji czy w Portugalii, które należą do europejskich liderów w konsumpcji tych leków.

Biorąc pod uwagę, że przemysł farmaceutyczny gwałtownie wycofuje się z poszukiwań nowych antybiotyków, uznając ten obszar za mało obiecujący finansowo, należy ze szczególną rozwagą stosować te antybiotyki, które zachowały swoją skuteczność przeciwbakteryjną. Stąd tak ważna jest racjonalna antybiotykoterapia.
Nieracjonalna antybiotykoterapia
Racjonalne użycie antybiotyków wymaga od lekarzy stosowania się do kilku prostych zasad (patrz ramka). Najczęściej łamaną zasadą jest przepisywanie antybiotyków w infekcjach spowodowanych przez wirusy. W wielu przypadkach lekarzom trudno jest jednoznacznie określić, czy mają do czynienia z infekcją bakteryjną, czy wirusową. W związku z tym często przepisują antybiotyk „na wszelki wypadek”. Boją się, że przeoczenie infekcji bakteryjnej i niezastosowanie antybiotyku może zostać uznane za błąd w sztuce. Poza tym, konsekwencje niepotrzebnego zastosowania antybiotyku są trudno uchwytne i oddalone w czasie (zjawisko oporności).

Istnieją testy pozwalające w ciągu kilku minut potwierdzić lub wykluczyć paciorkowcowe pochodzenie infekcji gardła (np. ACON On-Call™ Strep A Rapid Test, BD Link2™ Strep A Test, ScreenMed Strep A Test), jednak kosztują one od kilku do kilkunastu złotych za sztukę. Jest to dość dużo jak na realia podstawowej opieki zdrowotnej. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby lekarze wykorzystywali przynajmniej dostępne skale oceny, które nie wymagają żadnych nakładów finansowych. Niestety – jak ustaliły badania Pierwszego Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi – te narzędzia są rzadko stosowane. Nikt nie myśli o tym, jakie koszty poniesie w przyszłości system opieki zdrowotnej z powodu niewłaściwego stosowania antybiotyków. Co ciekawe, lekarze często stosują antybiotyki w infekcjach wirusowych nawet wówczas, gdy wiedzą o ich etiologii. Jako powód takiego postępowania podają presję ze strony pacjentów na wypisywanie im antybiotyków w przypadku nawet lżejszych infekcji. Chcą w ten sposób utrzymać dobre relacje z pacjentami. Blisko 2/3 polskich lekarzy nie potrafi powiedzieć choremu, że antybiotyk w jego przypadku jest niepotrzebny. Tymczasem pacjenci wcale nie oczekują przepisania im antybiotyku. Ich poczucie satysfakcji nie zależy od otrzymania recepty, lecz od wsparcia, informacji i leczenia objawowego.

JAK STOSOWAĆ ANTYBIOTYKI
Antybiotyki można stosować jedynie w przypadku infekcji pochodzenia bakteryjnego. Antybiotyk powinien być przyjmowany zgodnie ze spektrum swojego działania i profilem oporności bakterii. Powinien być stosowany w odpowiednio dużej dawce, odpowiednio często i odpowiednio długo. Zyski związane z użyciem antybiotyku powinny przeważać jego ewentualne niekorzystne następstwa (na przykład nie wszystkie antybiotyki są bezpieczne dla kobiet w ciąży czy dzieci).
Rola farmaceutów
Farmaceuci mają ograniczoną, ale jednak istotną funkcję do spełnienia w procesie racjonalnego stosowania antybiotyków. Praktycznie we wszystkich rozwiniętych krajach przepisy prawne ograniczają dostępność pacjentów do antybiotyków, zakazując ich wydawania bez recepty. Przepisy przepisami, a z praktyką bywa różnie. Na przykład w Hiszpanii powszechna jest dostępność do antybiotyków bez recepty. W jednym z badań przeprowadzonych w tym kraju aż 2/3 farmaceutów przyznało się do wydawania pacjentom antybiotyków bez recepty! Na szczęście w Polsce to zjawisko nie jest tak bardzo rozpowszechnienie, bowiem nie przekracza kilku procent. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy przypadek wydania pacjentowi antybiotyku bez recepty jest niebezpieczny.

W samoleczeniu pacjenci popełniają wiele błędów. Stosują antybiotyki w infekcjach o etiologii wirusowej, często też przerywają leczenie po 3-4 dniach, kiedy nie ma jeszcze pewności, czy terapia okazała się w pełni skuteczna. Farmaceuta wydając antybiotyk powinien przypomnieć pacjentowi o konieczności jego stosowania zgodnie z zaleceniami lekarza.
Najbliższa przyszłość
Popularyzacja racjonalnego użycia antybiotyków jest celem wielu kampanii adresowanych do lekarzy i pacjentów. Takie działania podejmowane są również z Polsce w ramach Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków „Chrońmy Antybiotyki”. Program ten prowadzony jest przez Narodowy Instytut Leków i Ministerstwo Zdrowia.

Najaktywniej zaangażował się w tej dziedzinie Opolski Oddział Wojewódzki NFZ. Z jego inicjatywy opolscy lekarze uzyskali przeszkolenie w dziedzinie racjonalnej antybiotykoterapii, a także materiały informacyjne dla pacjentów i szybkie testy diagnostyczne. Na stronie internetowej Opolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ (www.nfz-opole.pl w zakładce „Świadczeniodawcy” ­– „Lekarze POZ”) dostępne są materiały mogące pomóc lekarzom w racjonalnym stosowaniu antybiotyków. Mam nadzieję, że podobne działania będą podejmowane na terenie całego kraju.


dr hab. n. med. Przemysław Kardas
Pierwszy Zakład Medycyny Rodzinnej UM w Łodzi

4.7/5 - (107 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH