W latach 2003-2006 udział polskiego przemysłu w sprzedaży leków Rx zwiększył się z 29 do 36 proc. Było to podyktowane częstszym kierowaniem się ceną przy zakupie leków przez pacjentów, a także zmianami na listach refundacyjnych.
Według raportu firmy analitycznej PMR „Rynek Rx w Polsce 2006”, w 2006 r. wartość aptecznego rynku leków na receptę w Polsce w cenach detalicznych miała przekroczyć 14 mld zł. Wzrost sprzedaży jest tłumaczony m.in. tym, że Polacy częściej wykupywali recepty w całości, mimo iż – jak podaje IMS Health – udział wydatków pacjentów w aptecznej sprzedaży leków sięgnął w 2006 r. przeszło 55 proc., z korzyścią dla budżetu państwa.
Koniec szybkiego wzrostu
Według prognoz PMR, dynamika rynku leków na receptę w najbliższych latach osłabnie. W 2007 i 2008 r. wartość sprzedaży Rx ma wzrastać jedynie o 4 proc. rocznie. W rezultacie rynek ten zwiększy się z 14 mld zł w 2006 r. do 15,2 mld zł w 2008 r. PMR nie spodziewa się w najbliższych latach spektakularnych wzrostów wartości rynku leków na receptę z uwagi na zachowania klientów oraz politykę państwa.
Polskie firmy odzyskują rynek
Polityka umieszczania na listach refundacyjnych polskich leków w miejsce produktów zagranicznych, zwykle droższych, nasila się od kilku lat. To właśnie takie zmiany wprowadzano przy modyfikowaniu list leków refundowanych pod koniec 2003 r., w 2004 r. i wreszcie w lipcu 2006 r. (ostatnie zmiany obniżyły ceny leków refundowanych o ok. 13 proc.). W efekcie polski przemysł farmaceutyczny zaczął odzyskiwać rynek zdominowany przez produkty importowane. W latach 2003-2006 udział leków krajowych w sprzedaży leków refundowanych wzrósł z 25 proc. do 33-35 proc.
Podobnie udział leków krajowych w całkowitej sprzedaży leków Rx zwiększył się z 29 proc. do 35-36 proc. W całkowitej sprzedaży aptecznej (Rx i OTC) udział krajowej produkcji był w 2006 r. jeszcze większy i przekroczył 41 proc.
Prognozuje się, iż w 2007 r. sprzedaż polskich medykamentów na receptę będzie charakteryzować się wysoką dynamiką – wzrost ma wynosić aż 12 proc. Tymczasem import prawdopodobnie zmniejszy się o 4 proc. Wydaje się zatem, że rynek leków na receptę w sprzedaży aptecznej w latach 2007-2008 już w 40 proc. może należeć do polskiego przemysłu farmaceutycznego.
Mniej zagranicznych innowacji
Poszukiwanie oszczędności przez ministerstwo zdrowia może jednak odbić się na intensywności wprowadzania nowych leków na polski rynek. Według prognoz PMR w 2007 r. sprzedaż leków innowacyjnych może zmniejszyć się nawet o 11 proc., podczas gdy wartościowo rynek leków odtwórczych wzrośnie do około 7 proc. Według IMS Health w 2006 r. udział generyków w ogólnej sprzedaży mógł sięgnąć nawet 60 proc., co oznacza, że przy prognozowanych zmianach w 2007 r. ich udział zwiększy się do niemal dwóch trzecich.
Już teraz niektórzy zagraniczni producenci nowych leków na zmiany na listach leków refundowanych reagują nawet wycofaniem swoich produktów z obrotu w Polsce. Dla przykładu, koncern Eli Lilly zdecydował się z dniem 1 lipca 2006 r. wstrzymać dostawy leku na schizofrenię Zyprexa. Na listach refundacyjnych obniżono cenę leku do poziomu, który był dla producenta nie do przyjęcia. Przedstawiciele firmy Novartis nazwali zaś polską politykę lekową przejawem rosnącego nacjonalizmu w opiece zdrowotnej i ostrzegli przed upośledzaniem w ten sposób ekonomicznej efektywności rynku.
Z nowej sytuacji zadowoleni są jednak producenci generyków, np. Krka, która znalazła się w pierwszej dziesiątce najważniejszych koncernów na polskim rynku. Głównymi beneficjentami zmian w strukturze popytu i liście leków refundowanych pozostaną jednak krajowi wytwórcy.