Warto próbować namawiać pacjentów do walki z paleniem. Trzeba jednocześnie pamiętać, żeby do niczego nie zmuszać. Osoba uzależniona od nikotyny sama musi być przekonana o tym, że chce zacząć życie bez dymka.
Nie ma nic prostszego od rzucenia palenia – robiłem to już tysiące razy – te słowa pisarza, Marka Twaina, dotyczą większości palaczy. Palenie papierosów (a właściwie zawarta w nich nikotyna) uzależnia w trzech aspektach: fizycznym, psychicznym i emocjonalnym. Przynosi rozluźnienie w sytuacjach stresowych – staje się swoistym wsparciem emocjonalnym. Uzależnienie od nikotyny bywa tak silne, że czasem żadne rozmowy z lekarzem, statystki umieralności, filmy, zdjęcia, napisy na paczkach papierosów, nie są w stanie przekonać palacza do zerwania z nałogiem.
Walka z samym sobą
Najtrudniejsze jest powiedzenie sobie, że należy skończyć z paleniem. Konieczna jest też motywacja do podjęcia pierwszych kroków. Bardzo ważne więc, by rzucający nałóg znalazł osobisty cel, dla którego chce przestać palić. Może to być np. poprawa zdrowia własnego i zdrowia rodziny, względy ekonomiczne, lepszy wygląd skóry i paznokci, lepsza kondycja fizyczna.
Wsparcie i dobre słowo bliskich są bardzo ważne. Pomocne mogą być też słowa zachęty ze strony farmaceuty. Dlatego wychodzenie z nałogu nie powinno odbywać się w tajemnicy czy w samotności. Pomocy innych można też szukać na forach internetowych. Rozmowa (nawet anonimowa) z osobami zmagającymi się z nałogiem pozwala uwierzyć w siebie, dodaje otuchy, uspokaja, a nawet inspiruje do działania. Ważne też, by nie poddawać się po pierwszej porażce. Niepowodzenie to też etap wychodzenia z nałogu.
Co jeszcze można zrobić, żeby nie myśleć o papierosach? Dobrym pomysłem jest pozbycie się z domu wszelkich „akcesoriów” palacza: papierosów, popielniczek, zapałek. Warto też pamiętać, że zaprzestanie palenia ma konsekwencje fizyczne i psychiczne. Dlatego dobrze jest znaleźć jakieś nowe, zajmujące hobby. To może być nawet nagroda za niepalenie. Wiele osób, które przestały palić papierosy, przybiera na wadze. Dzieje się tak dlatego, że głód nikotynowy zajadają często słodyczami albo słonymi paluszkami. A to błędne koło, bo dodatkowe kilogramy mogą działać zniechęcająco – zwłaszcza na kobiety. Dlatego w tym trudnym okresie bardzo ważna jest zdrowa i racjonalna dieta oraz ruch na świeżym powietrzu.
Nikotynowa terapia zastępcza (NTR)
Najpopularniejszą farmakologiczną formą pomocy w rzucaniu palenia papierosów jest nikotynowa terapia zastępcza. Polega ona na podawaniu nikotyny w kontrolowanych dawkach w postaci gum do żucia, plastrów, wziewów, tabletek. Obejmuje dwa etapy. Pierwszy polega na podawaniu nikotyny po całkowitym zaprzestaniu palenia (nie wolno jednocześnie palić i przyjmować preparatów z nikotyną, bo może to powodować zatrucia). Natomiast drugi etap zaczyna się, kiedy pacjent pokona uzależnienie psychiczne. Wtedy zmniejsza się dawki w gumach lub plastrach, aż do całkowitej eliminacji nikotyny.
Guma NTR nikotynowa ma na celu zastąpienie nikotyny pochodzącej z tradycyjnego papierosa. Nikotyna z gumy jest mniej szkodliwa, niż ta zawarta w dymie papierosowym, ponieważ w papierosie oprócz nikotyny znajduje się mnóstwo innych toksycznych substancji. Trzeba jednak pamiętać, że gumy nikotynowej nie wolno żuć tak, jak zwykłej gumy do żucia. Należy sięgać po nią w przypadku uczucia głodu nikotynowego i żuć powoli – tak, aby dawka nikotyny była uwalniana stopniowo. Stosowanie gum z nikotyną nie daje żadnych skutków ubocznych.
Podobnie jest z plastrami, różnica jedynie tkwi w postaci preparatu. Plaster przykleja się na cały dzień, a odkleja wieczorem. Zarówno w przypadku plastrów, jak i gum, należy pamiętać o dawce, ponieważ występują one w odmianach silniejszych i słabszych – w zależności od stopnia uzależnienia. Stosowanie plastrów jest zazwyczaj trójstopniowe. Najpierw przykleja się ten z największą dawką nikotyny, potem z mniejszą, a w trzecim etapie z najmniejszą.
Inną metodą jest stosowanie inhalatora. Ma on z ustnik, przez który dostarczana jest nikotyna. Pacjent musi wciągnąć ją do płuc. Koncentracja nikotyny jest mniejsza niż w gumie, dlatego trzeba odczekać jakiś czas, zanim minie ochota na papierosa. Inhalator jest polecany osobom, które chcą czymś zająć ręce uwolnione od papierosów. Jednak nie jest to metoda pozbawiona wad. Osoby, które ją stosują, miewają podrażnienia ust i gardła.
Oprócz gum, plastrów i inhalatorów można stosować pastylki pod język, które również dostępne są bez recepty. Ale na tę formę terapii powinny uważać osoby cierpiące na wrzody żołądka.
Elektroniczny papieros
Bardzo modnym sposobem na rzucenie palenia stał się ostatnio tzw. e-papieros. Jest to urządzenie, które składa się z baterii, atomizera i wymiennych wkładów. Wyglądem przypomina papierosa i nawet żarzy się podczas palenia. Wkłady e-papierosa zawierają nikotynę w różnych dawkach, którą pacjent może dostosować do swoich potrzeb.
Ta metoda ma wiele zalet. Stwarza pozory palenia prawdziwego papierosa. Zawiera czystą nikotynę, w przeciwieństwie do zwykłego papierosa, który oprócz niej zawiera około 4 tysięcy rakotwórczych i smolistych związków chemicznych. Bezwonny dym, który unosi się z e-papierosa, nie jest szkodliwy dla zdrowia. Wkłady są wydajniejsze i tańsze niż zwykłe papierosy. Trzeba jednak pamiętać, że wciąż brakuje badań medycznych nad konsekwencjami stosowania tej metody.
Bez wątpienia rzucanie palenia jest procesem trudnym i długotrwałym. Warto jednak podjąć to wyzwanie i uwolnić się od trującego dymka, by własnym przykładem pokazać pacjentom przychodzącym do apteki, że jest to możliwe.
Nikotyna
Naturalnie występuje w liściach i korzeniach roślin tytoniowych. Uzależnia podobnie, jak alkohol i narkotyki. Jest głównym czynnikiem wywołującym choroby serca, a także nadciśnienie tętnicze. Przyczynia się do powstawania nowotworów (m.in. płuc, krtani, białaczki). Na mózg działa podobnie jak amfetamina – szybko pobudza komórki nerwowe. Jest trucizną tak silną, jak kwas pruski. Śmiertelna jednorazowa dawka nikotyny wynosi 60 mg.
Może hipnoza?
Oprócz NTR istnieją jeszcze metody alternatywne. Choćby hipnoza, podczas której wprowadza się pacjenta w stan snu hipnotycznego i uniezależnia go od myśli o papierosach. Innym przykładem jest akupunktura. Osoby, które korzystają z tej metody, twierdzą, że zmniejsza ona chęć zapalenia papierosa.