Pacjenci nam ufają

Wywiad z Jackiem Sroczyńskim, prezesem firmy Boiron w Polsce.

Panie Prezesie, firma Boiron znana jest ze swojego zaangażowania w różnego rodzaju akcje społeczne. Obecnie prowadzicie kampanię „W trosce o zdrowie Twoich oczu” oraz „Nauczycielu Twój głos się liczy”. Czy mógłby Pan nam opowiedzieć o nich?

Nasza firma od wielu lat angażuje się – głównie jako sponsor – w różnego rodzaju kampanie edukacyjne. Przede wszystkim są to akcje skierowane do profesjonalistów, czyli lekarzy, farmaceutów, położnych. Zasadniczo dopiero w tym roku zaczęliśmy organizować akcje społeczne w szerszym zakresie.

Kampanię „W trosce o zdrowie Twoich oczu” rozpoczęliśmy w maju tego roku, chcąc zwrócić uwagę na właściwą higienę narządu wzroku. W ramach akcji, w weekendy w centrach handlowych 12 miast Polski około 8 tys. osób miało możliwość bezpłatnie zbadać wzrok oraz dowiedzieć się, jak właściwie dbać o oczy.

Higiena oka to nie tylko odpowiednie preparaty, ale również świadomość czynników ryzyka dolegliwości oczu i umiejętność ich unikania czy ograniczania. Promieniowanie komputera, sztuczne i niewłaściwe oświetlenie, klimatyzacja, ogrzewanie, zadymione pomieszczenia, kurz są obecne w życiu w sposób tak oczywisty, że niewiele osób wiąże je z podrażnieniem narządu wzroku.

W Polsce jeszcze mało się o tym mówi, natomiast w krajach wysoko rozwiniętych termin „higiena oczu” jest tak samo popularny, jak np. higiena jamy ustnej. Ponieważ co trzeci Polak odczuwa dolegliwości ze strony oczu i niekoniecznie potrafi sobie z tym poradzić, uważamy, że powyższe działanie jest społecznie potrzebne.

Jak długo potrwa ta akcja?

Obecnie prowadzone działania mają charakter pilotażowy. W ramach wiosennej kampanii planowaliśmy dotrzeć do 250 tys. osób. Pierwsze badania cieszyły się dużą popularnością i jeśli zainteresowanie będzie się utrzymywać, jesteśmy skłonni kontynuować akcję jesienią.

W jaki sposób mierzycie to zainteresowanie?

W centrach handlowych liczymy przebadanych pacjentów oraz katalogujemy wypełniane ankiety. Ponadto obserwujemy statystykę wejść na naszą stronę internetową i korespondujemy z pacjentami.

W dłuższej perspektywie miarą popularności przedsięwzięcia może być sprzedaż kropli Homeoptic, które są patronem akcji, a także zdobycie Nagrody Zaufania „Złoty OTIS”.

A na czym polega druga akcja: „Nauczycielu Twój głos się liczy”?

To ogólnopolska akcja 250 warsztatów dla 5 tys. nauczycieli zorganizowana wspólnie z wydawnictwem Nowa Era, w ramach której uczestnicy uczą się m.in. prawidłowej emisji głosu oraz tego, w jaki sposób dbać o struny głosowe.

To niezwykle ważne, zwłaszcza gdy wiemy, że najczęstszą przyczyną zwolnień lekarskich wśród nauczycieli, na przykład w województwie mazowieckim i lubelskim, są niedomagania głosu i choroby krtani.

Firma Boiron jest firmą francuską, która produkuje leki homeopatyczne. Czy zechciałby Pan porównać rynek tych leków w Polsce i we Francji?

Stosowanie leków homeopatycznych we Francji ma ponad stuletnią tradycję i jest zalecane przez 25 tys. francuskich lekarzy. Od końca lat 60. XX wieku leki homeopatyczne są refundowane przez państwo. We Francji funkcjonują również wyspecjalizowane oddziały szpitalne, gdzie pacjenci przyjmują leczenie homeopatyczne. W Polsce leki homeopatyczne ordynuje przede wszystkim ambulatoryjnie około 15 tys. lekarzy, z czego około 5 tys. w ostatnich 15 latach przeszło w tym obszarze terapii podyplomowe szkolenia.

W naszym kraju istnieje siedem stowarzyszeń lekarzy i farmaceutów stosujących leki homeopatyczne, wśród których najliczniejszym jest Polskie Towarzystwo Homeopatii Klinicznej.

Są jednak środowiska medyczne przeciwne homeopatii…

Przeciwnicy leczenia homeopatycznego argumentują swoje stanowisko brakiem badań, które potwierdzałyby skuteczność tych leków. Prace takie jednak istnieją i jest ich coraz więcej. Organizowane w Polsce konferencje ułatwiają zapoznanie się z nimi. Zagraniczne autorytety lekarskie, m.in. dr Peter Fisher, lekarz królowej Elżbiety II, co roku prezentuje stan wiedzy dokumentujący skuteczność leków homeopatycznych. Badań klinicznych opublikowanych w prestiżowych czasopismach lekarskich jest obecnie około 200.

Waszym sukcesem jest zaufanie społeczne, jakim się cieszycie. Mimo nieprzychylności niektórych środowisk medycznych wielu lekarzy zaleca homeopatię, także dzieciom. Czy zamierzacie przekonywać przeciwników do leczenia homeopatycznego? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Jako producent leków staramy się dostarczać zarówno lekarzom, jak i farmaceutom aktualne informacje na temat naszych preparatów: poprzez stronę internetową, konferencje naukowe, publikacje, spotkania promocyjne. Jesteśmy również zobligowani do aktualizowania dokumentacji rejestracyjnej i monitorowania działań niepożądanych oraz bezpieczeństwa leków, do których każdy profesjonalista może mieć wgląd. W tej działalności nie różnimy się zasadniczo od innych firm farmaceutycznych. Musimy natomiast dbać o przeciwdziałanie szerzeniu się informacji nieprawdziwych, często wyssanych z palca.

Na przykład w niektórych tendencyjnych artykułach prasowych produkcję leków homeopatycznych fałszywie opisuje się jako wstrząsanie czy pocieranie fiolką o skórzaną poduszkę. Jestem zdziwiony takim brakiem rzetelności dziennikarskiej, bowiem – co łatwo sprawdzić – produkujemy leki najwyższej jakości, w wystandaryzowanych procesach technologicznych według GMP (Dobrej Praktyki Wytwarzania). W przeciwnym wypadku nie byłyby one w Europie i USA dopuszczone do obrotu.

Wspomniał Pan, że we Francji leki homeopatyczne są refundowane. Czy w Polsce taka refundacja byłaby możliwa?

Systemy refundacji w obu krajach wydają mi się trudne do porównania. Jest jeszcze wiele leków i procedur, które w Polsce nie osiągnęły takiego statusu dofinansowania, jaki jest we Francji.

Pojawia się coraz więcej informacji o tym, że nawet w krajach bardzo wysoko rozwiniętych publiczne systemy ubezpieczeń zdrowotnych stają się deficytowe i dopłaty do leków są redukowane. Trudno więc spodziewać się w tym kontekście, że w Polsce leki homeopatyczne otrzymają refundację. Prowadzimy jednak badania farmakoekonomiczne w celu wykazania opłacalności stosowania terapii naszymi preparatami, które są relatywnie tanie i stosowanie ich nie obciąża zbytnio kieszeni leczonych. Jest to z pewnością jeden z powodów, dla których cieszymy się zaufaniem pacjentów, którzy za przystępną cenę otrzymują jakość w postaci poprawy zdrowia i komfortu życia.

Dziękuję za rozmowę.