Wiele składników diety może korzystnie wpływać na naszą aktywność seksualną. Osłabiają ją nadwaga i otyłość.
Osoby z nadwagą i otyłością mają też większe ryzyko miażdżycy i chorób układu sercowo-naczyniowego. Jest to bardzo ważne w przypadku mężczyzn, u których
zmiany w naczyniach są podłożem zaburzeń erekcji.
Tycie prowadzi często do odrzucenia siebie, braku akceptacji i unikania kontaktów seksualnych. Poprawę daje już zrzucenie 10 proc. wyjściowej masy
ciała.
Niekorzystny wpływ na aktywność seksualną ma w diecie przede wszystkim nadmiar kalorii i tłuszczów zwierzęcych oraz produktów, które powodują szybki wzrost poziomu glukozy we krwi. Należy unikać słodzonych napojów, które zawierają fruktozę – cukier uważany obecnie za jeden z głównych powód tycia młodych ludzi.
Istnieją też składniki pokarmowe, które mogą poprawiać nasze życie intymne. Wiele składników pożywienia stosuje się od wieków do poprawy sprawności seksualnej – są to tzw. afrodyzjaki, np. żeń-szeń, guarana, johimbina, gorczyca,
jałowiec, imbir, chili.
Ważne jest też, by w diecie było dużo kwasów tłuszczowych omega-3, które przeciwdziałają miażdżycy, obniżają ciśnienie, hamują apetyt i działają przeciwdepresyjne. Bogatym źródłem tych związków są ryby i owoce morza, jak ostrygi – najsłynniejszy afrodyzjak.
Innym składnikiem diety, który może być świetnym afrodyzjakiem, a
przy tym korzystnie wpływa na nasz ogólny stan zdrowia, są orzechy. Zawierają one kwas alfa-linolenowy – o właściwościach przeciwmiażdżycowych, bardzo dużo witaminy E, argininę, kwas foliowy, który również chroni przed chorobami
serca, oraz minerały.