W Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie powstanie pierwszy w Polsce ośrodek dla osób z zaburzeniami seksualnymi.
Jak pisze “Życie Warszawy”, będą tam zapadały decyzje, co zrobić ze sprawcami przestępstw seksualnych. Nie będzie to jednak ośrodek terapeutyczny.
- Jeśli ktoś np. popełni przestępstwa pedofilii i zostanie aresztowany, my go zbadamy ambulatoryjnie i będziemy obserwować. Określimy poziom i stopień dewiacji. Następnie ponownie zbadamy go po odbyciu kary w zakładzie karnym i ocenimy, czy dana osoba jest zdolna do wyjścia na wolność czy nie – mówi doc. Janusz Heitzman z Kliniki Psychiatrii Sądowej w Instytucie Psychiatrii i Neurologii.
Obserwacja w ośrodku potrwa około czterech tygodni. Decyzja co przyszłości sprawcy zapadnie w ośrodku. Będzie on pod stałym nadzorem – nosząc elektroniczną bransoletę, albo trafi do specjalistycznej zamkniętej placówki dla sprawców takich przestępstw lub na leczenie ambulatoryjne – w przychodni.
Krajowy Ośrodek Seksuologii Sądowej, który poprowadzi najprawdopodobniej seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ma powstać jeszcze w tym roku.