To nie eliksir życia

Podobnie jak inne przereklamowane specyfiki, także i hormon wzrostu nie okazał się przedłużającym życie “lekiem na wszystko” – informuje pismo “Annals of Internal Medicine.”

Co pewien czas pojawia się nowa, modna substancja, której entuzjaści przypisują wszelkie możliwe zalety – zwłaszcza przedłużanie życia i pobudzanie popędu seksualnego. Tak właśnie było z hormonem wzrostu(HGH) – niektórzy twierdzili, że pod jego wpływem cofają się zmiany związane ze starzeniem i ludzie żyją
dłużej.

Kapsułki i tabletki z HGH stały się obok środków zwiększających potencję jednymi z najczęściej reklamowanych przez internetowych spamerów.

Jednak analiza dotychczasowych badań przeprowadzona przez naukowców ze Stanford University School of Medicine nie potwierdza odmładzających właściwości HGH. Stwierdzono za to, że środek ma poważne działania uboczne. Należą do nich bóle i obrzęki stawów, zespół cieśni nadgarstka oraz częstsze występowanie cukrzycy i stanów przedcukrzycowych.

Jak podkreślają autorzy badań, nielegalna i kosztowna (około 1000 dolarów miesięcznie) terapia daje małe bądź żadne korzyści, natomiast znaczne jest niebezpieczeństwo działań ubocznych. Poza dwukilogramowym przyrostem masy mięśniowej i takimż spadkiem masy tkanki tłuszczowej nie stwierdzono istotnych działań HGH.

Hormon wzrostu powstaje w naszym organizmie w sposób naturalny – w przysadce mózgowej, małym gruczole u podstawy mózgu. Najwięcej HGH powstaje w dzieciństwie oraz okresie dojrzewania, później jego poziom spada. Niedobór hormonu prowadzi do zaburzeń rozwojowych, zwłaszcza karłowatości.

Pierwotnie substancję tę wykorzystywano właśnie w leczeniu karłowatości, później zainteresowała sportowców i kulturystów, bo pobudza przyrost masy mięśniowej. Wreszcie HGH trafił do szerokich rzesz zdrowych dorosłych jako rzekomy eliksir życia.