Wiceminister rolnictwa Henryk Kowalczyk poinformował, że nie ma obecnie ognisk ptasiej grypy ani w Polsce, ani w innych państwach UE.
Wiceminister podkreślił, że Inspekcja Weterynaryjna prowadzi stały monitoring ptaków, regularnie pobierane są próbki, które bada laboratorium w Puławach, ale jak dotąd nie stwierdzono pojawienia się ptasiej grypy w naszym kraju.
Resort rolnictwa ma przygotowane stosowne rozporządzenie, które będzie obowiązywało z chwilą pojawienia się w Polsce zagrożenia ptasią grypą. Przepisy te regulują sposób postępowania odpowiednich służb weterynaryjnych tak, by uniemożliwić przeniesienie się wirusa z dzikiego ptactwa na drób hodowlany.
Henryk Kowalczyk dodał, że Główny Lekarz Weterynarii przeprowadził już akcję informacyjną wśród hodowców drobiu. W przypadku stwierdzenia grypy u ptaków w innych krajach może zostać wstrzymany import drobiu, ale o tym zadecyduje Komisja Europejska, więc nie ma potrzeby wydawania takich zakazów przez polskie władze.