Bakterie oporne na działanie antybiotyków mogą przemieszczać się po świecie, przenosząc się np. w żywności czy w ludzkich organizmach. Dlatego potrzebna jest międzynarodowa strategia walki z lekkoopornością – podkreślali uczestnicy konferencji, która odbywała się w Warszawie od 23 do 25 listopada.
W Warszawie spotkali się zaproszeni przez Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) przedstawiciele krajów UE i kandydujących do UE, a także reprezentanci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
O antybiotykooporności mówimy, gdy bakterie nabywają umiejętność obrony przed działaniem antybiotyku i przez to lek staje się nieskuteczny. Oporności bakterii na antybiotyki sprzyja m.in. podawanie tych leków pochopnie (np. w leczeniu zakażeń wirusowych), przez nieodpowiedni okres czy w zbyt małej dawce.
Celem spotkania ekspertów była budowa wspólnej strategii zapobiegania rozprzestrzenianiu się drobnoustrojów opornych na antybiotyki, a także zmniejszania ryzyka zakażeń związanych z opieką zdrowotną.
Budowa strategii zwalczania zakażeń lekoopornymi bakteriami opiera się przede wszystkim na uzyskiwanych stale wynikach monitorowania ich obecności w szpitalach i innych środowiskach oraz określania czynników ryzyka zakażeń związanych z opieką medyczną. Monitorowaniu oporności musi towarzyszyć analiza zużycia antybiotyków w szpitalach, domach długoterminowej opieki medycznej i społecznej, a także poza nimi, włącznie z weterynarią i rolnictwem.
Specjaliści zwracali uwagę na nowe zagrożenia, wynikające zwłaszcza z rozprzestrzeniania się obecnie na świecie szczepów bakterii (tzw. pałeczek jelitowych) opornych na niemal wszystkie antybiotyki. W licznych krajach nazywa się je „superbakteriami”, a swoją oporność zawdzięczają one głównie obecności pewnej klasy enzymów, tzw. karbapenemaz. Wiele z nich „przenika” obecnie do Europy z subkontynentu indyjskiego lub południowej i wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Te właśnie drobnoustroje są powodem największego niepokoju, że oto niebawem możemy wkroczyć w erę „postantybiotykową”, w której bardzo znacznej części zakażeń po prostu nie będzie czym leczyć. Podkreślano konieczność zwiększenia świadomości zagrożeń ze strony lekoopornych drobnoustrojów wśród profesjonalistów, polityków i zarządzających polityką zdrowotną, a także w społeczeństwach.
Na konferencji zwracano też uwagę, że do różnych programów działań zapobiegawczych trzeba zaprosić kraje spoza UE oraz spoza Europy. Kraje europejskie muszą stworzyć możliwie zintegrowany system natychmiastowego, wzajemnego powiadamiania o pojawianiu się i rozprzestrzenianiu na ich terytoriach „superbakterii”, tak by można było szybko reagować. Trzeba wzmocnić monitorowanie i powszechnie wprowadzić w szpitalach procedury badania przyjmowanych pacjentów, którzy byli w ciągu roku hospitalizowani w innych ośrodkach krajowych lub zagranicznych, zwłaszcza jeśli były to miejsca podwyższonego ryzyka nabycia niebezpiecznych drobnoustrojów. Konieczne jest również ujednolicenie metod monitorowania oraz diagnostyki samych bakterii.
W czasie konferencji zaprezentowano przykłady działań podejmowanych w Polsce. Przedstawiono wyniki prac objętych Narodowym Programem Ochrony Antybiotyków, które dotyczą monitorowania lekooporności drobnoustrojów i zużycia antybiotyków w naszym kraju. Omówiono wyniki działania sieci szpitali pilotażowych, które przeprowadziły określonego dnia tzw. badanie punktowe, oceniające leczone w nich w tym momencie zakażenia pacjentów. Ponadto, zespół specjalistów z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zaprezentował program monitorowania zakażeń u noworodków.
(Źródło: PAP)
Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!
To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.
ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU
Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.