Zdrowe słodycze dla dzieci na Mikołajki

Mikołajki to dla dzieci nie lada przeżycie oraz okres zabaw w żłobkach i przedszkolach -wspólne świętowanie, Mikołaj oraz torby prezentów. Niestety, te prezenty to zazwyczaj całe mnóstwo słodyczy. Tymczasem, również w tych wyjątkowych dniach warto pamiętać o zdrowiu naszych najmłodszych pociech. Czy nie lepiej byłoby aby naszym maluchom Mikołajki kojarzyły się z zapachem cynamonu, imbiru czy pomarańczy, a nie z wielkim czekoladowym Mikołajem? Zdrowe słodycze to z pewnością lepsze alternatywa, a dodatkowo nie są tak trudne do wykonania jak niektórym mogłoby się wydawać.

Zdrowe słodycze – alternatywy

Pomimo, że przygotowanie mikołajkowego menu, dzięki któremu unikniemy nadmiernego spożycia cukru przez nasze dzieci, może być wyzwaniem, to jednak warto podjąć wysiłek. Co jest bowiem bardziej cennego niż zdrowie naszych maluchów? Warto uprzedzić rodziców, którzy przynoszą smaczne przekąski, że powinny być one także zdrowe. Bożena Moćko, edukator żywieniowy, poleca najprostsze zestawy przekąsek: półmisek świeżych owoców z dodatkiem ziaren słonecznika czy płatków migdałowych lub zestaw suszonych owoców, takich jak rodzynki, żurawina, plastry jabłek, gruszek, śliwki.

„Suszone owoce są słodkie, smaczne i pełne składników odżywczych. To prawdziwa kopalnia antyoksydantów, dzięki zawartości polifenoli. Zawierają też substancje bioaktywne o właściwościach antybakteryjnych. Regularne spożywanie suszonych owoców reguluje funkcjonowanie przewodu pokarmowego oraz zmniejsza ryzyko chorób krążenia, cukrzycy, otyłości oraz innych chorób przewlekłych. Należy wybierać niesiarkowane owoce suszone” – podkreśla Aleksandra Janik, edukator żywieniowy.

W okresie świątecznym, ale nie tylko, świetnym rozwiązaniem na przekąskę będą też orzechy. Warto, by stanowiły element diety dziecka, należy jednak pamiętać, że mogą mieć silne właściwości alergizujące, dlatego powinny być ostrożnie wprowadzane do diety. Z podobnych względów należy też uważać na mak i miód.

Zdrowe słodycze – pierniczki mogą być bardzo dobrym rozwiązaniem!

Warto zrezygnować z kupowania gotowych przypraw czy nawet gotowych mieszanek do wykonania pierników, gdyż zawierają one zazwyczaj dużo cukru. Przyprawę do pierników można łatwo przygotować samodzielnie.

 „Gotowe przyprawy piernikowe w swoim składzie najczęściej mają mąkę pszenną, konserwanty, odrobinę cynamonu chińskiego czy imbiru oraz trochę kakao, by zabarwić mąkę. Zdecydowanie polecam przygotować domową przyprawę korzenną do pierniczków, której skład będzie nam znany. Poza tym przyprawy korzenne są aromatyczne i mają działanie prozdrowotne” – tłumaczy Agnieszka Gruszka, edukator żywieniowy programu.

Przykładowy przepis na domową przyprawę korzenną.

Z domowej przyprawy korzennej można przygotować nie tylko pierniczki, ale także brownie z fasoli, świąteczny pudding czy piernik na bazie marchwi albo dyni, a nawet owsiankę.

Zdrowe słodycze  – pomysł na wspólną zabawę

Zadbajmy o to, by przygotowanie świątecznych pierniczków było dla naszych pociech otoczonym magiczną aurą rytuałem. Dekorowanie pierniczków może być świetną zabawą podczas imprezy mikołajkowej w żłobku czy przedszkolu. Barwniki spożywcze często zawierają substancje niewskazane dla dzieci, dlatego warto zrobić je samemu, wykorzystując naturalne składniki. Podstawowy biały lukier można przygotować na dwa sposoby: przy użyciu cukru pudru i białka jaja albo cukru pudru i wody. Dzieci mogą też pomóc dorosłym zabarwiać lukier. Aleksandra Janik podaje przepis na lukier we wszystkich barwach. By nadać odpowiedni kolor, należy dodać do cukru pudru:

• sok z jagód – by uzyskać niebieski kolor;
• sok z brzoskwini – by uzyskać żółty kolor;
• sok z buraków – by uzyskać czerwony kolor;
• sok z malin, przetarte maliny – by uzyskać różowy kolor;
• sok z liści szpinaku, zmielone liście mięty – by uzyskać zielony kolor;
• sok z pomarańczy lub marchwi – by uzyskać pomarańczowy kolor.

Pamiętajmy jednak, że naturalne barwniki nie są neutralne w smaku, dlatego należy pamiętać o zachowaniu umiaru w ich stosowaniu.

Świąteczne napary

W okresie jesienno-zimowym warto podawać dzieciom owocowe herbaty. „Dla maluchów polecam herbatki z naturalnych suszów owocowych, szczególnie: malinę, aronię, czarny bez, porzeczkę, dziką różę, czarną jagodę, hibiskus i jabłko” – radzi Agnieszka Gruszka. Dziecku można podać też rooibos z owocami. Napar ma naturalnie słodki smak i kwiatowy aromat, nie zawiera kofeiny i jest bezpieczny dla młodego organizmu. Posiada właściwości przeciwzapalne, działa kojąco na bóle brzucha i kolki. Ponadto ma właściwości przeciwbakteryjne i antywirusowe – dodaje edukatorka.

Powyższe porady zostały opracowane przez autorów programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” współtworzony jest przez Fundację Rozwoju Dzieci im. J. A. Komeńskiego, Fundację NUTRICIA, Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Instytut Matki i Dziecka oraz Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. Celem programu jest wzrost świadomości na temat roli żywienia w 1000 pierwszych dni już od poczęcia wśród pracowników żłobków i przedszkoli oraz rodziców, promowanie zrównoważonej diety oraz kształtowanie u dzieci właściwych nawyków żywieniowych.

Źródło: Informacja prasowa / www.zdrowojemy.info