Wirtualni bohaterowie

Wirtualni bohaterowie


Świat gier komputerowych często pozwala dziecku oderwać się od codziennych trosk i zmartwień. Wczuwając się w rolę maga, wodza czy kapitana statku kosmicznego ma ono poczucie, że rządzi, ma niezwykłą moc i jest panem świata.

W swojej praktyce psychoterapeutycznej często spotykam się z rodzinami, w których dziecko ma poważny problem emocjonalny, a rodzice nie mogą sobie z nim poradzić. Zazwyczaj podczas pierwszej rozmowy pytam dziecko o zainteresowania i sposób spędzania wolnego czasu. Okazuje się, że w większości przypadków ulubioną rozrywką 7-15-latków są gry komputerowe i/lub telewizja. Przypuszczam, że jest to typowe zajęcie nie tylko dzieci przejawiających jakieś problemy emocjonalne, ale większości ich rówieśników. Gry stosunkowo łatwo zaspokajają tkwiącą w każdym człowieku potrzebę osiągnięć, sprawdzenia swoich możliwości i rozwijania umiejętności.

Postawy rodziców
Są rodzice, którzy całkowicie izolują dziecko od gier komputerowych, gdyż uważają je za bezwartościową rozrywkę, odciągającą dziecko od ważniejszych spraw. Tymczasem gra komputerowa sama w sobie nie jest niczym złym i nie prowadzi w prosty sposób do uzależnienia. Ważne jest jednak to, w jaki sposób i jak często jest używana.

Najrozsądniejsi rodzice to tacy, którzy podsuwają dziecku gry pozbawione przemocy, a rozwijające jego umiejętności.

Jednak znacznie częściej zdarza się, że rodzice przyzwalają dzieciom na korzystanie z gier komputerowych, o których nic nie wiedzą. Zwykle interweniują dopiero wtedy, kiedy dziecko całkowicie pochłonięte grą odmawia wykonania jakichś obowiązków, pogarsza się w nauce lub staje się drażliwe, zwłaszcza wtedy, gdy ma uniemożliwiony dostęp do gry.

W tej grupie rodziców są też tacy, którzy cieszą się, że dziecko spędza dużo czasu w domu i potrafi sobie samo zorganizować zajęcie, a oni – zapracowani i przemęczeni – nie muszą się angażować w jego sprawy. Tacy rodzice starają się zaspokajać materialne potrzeby dziecka, rekompensując mu w ten sposób brak czasu. Kupują lub dają pieniądze na nową grę, ale potem zwykle narzekają, że ich dziecko za dużo czasu spędza przy komputerze.

Niekiedy bywa też, że któreś z rodziców (lub oboje) pasjonuje się grami komputerowymi. Dziecko, widząc, jakie jest to ważne i przyjemne zajęcie, zaczyna się tym interesować – początkowo obserwuje, jak rodzic gra, a potem próbuje grać razem z nim. W końcu samo siada przy swoim komputerze, za cichym przyzwoleniem rodziców.

Zwracam uwagę na postawy rodziców nie dlatego, by ich winić, ale by im uświadomić, że jeśli dziecko uzależnia się od gier, to oni mogą być w pewien sposób za to współodpowiedzialni.

Test na uzależnienie
Kiedy możemy uznać, że dziecko jest uzależnione od gier komputerowych? To najczęściej zadawane pytanie. Aby na nie odpowiedzieć, rozwiążmy zamieszczony obok artykułu test. Najlepiej byłoby, gdyby to dziecko odpowiedziało na postawione w teście pytania, ale mogą to zrobić także rodzice. Należy wybrać jedną z możliwych odpowiedzi („tak” lub „nie”), a potem je zsumować.

Im więcej odpowiedzi na „tak”, tym większe prawdopodobieństwo uzależnienia od gier komputerowych. Więcej niż pięć twierdzących odpowiedzi świadczy o dużym zaangażowaniu dziecka w gry, a konsekwencją tej postawy mogą być poważne problemy emocjonalne.

Przyczyny
Świat gier komputerowych często pozwala dziecku oderwać się od codziennych zmartwień, np. problemów z nauką, z rówieśnikami, kłótni rodziców, problemów alkoholowych czy depresji w rodzinie, a także niską samooceną. Nadmiar tych problemów osłabia odporność psychiczną, a brak wsparcia, zrozumienia czy pomocy ze strony bliskich osób powoduje, że dziecko coraz bardziej zamyka się w sobie. W samotności przeżywa lęk, niepokój, poczucie winy, krzywdy. Zwykle w takich sytuacjach najłatwiejszym rozwiązaniem jest ucieczka w świat gier, który pozwala zapomnieć o kłopotach, ale także odreagować emocje.

Wczuwając się w rolę maga, wodza czy kapitana statku kosmicznego dziecko odczuwa niezwykłą przyjemność, że teraz właśnie ono rządzi, decyduje, dysponuje niezwykłą mocą i jest panem świata.

Jak pomóc dziecku?
Jak ustrzec własne dziecko przed uzależnieniem od gier komputerowych? Jak pomóc już uzależnionemu? Bardzo często rodzice starają się na nagle i na siłę kontrolować czas, który ich pociecha spędza przy komputerze. Niestety nie przynosi to oczekiwanego efektu, a wręcz przeciwnie – zwiększa izolację psychiczną dziecka. Czuje się ono niesprawiedliwie traktowane przez rodziców. Ma poczucie winy, gdy nadal – mimo zakazu – potajemnie gra na komputerze. Między nim a rodzicami wzrasta napięcie. Czasem pogarsza się też relacja dziecka z rodzeństwem, które pod nieobecność rodziców w domu sprawuje nad nim kontrolę.

Choć może się to wydać banalne, z dzieckiem trzeba spędzać dużo czasu i rozmawiać z nim o ważnych dla niego sprawach. Rodzice powinni uwrażliwić się na zmiany nastroju swojej pociechy. Smutek, apatia, napięcie, rozdrażnienie, wybuchy płaczu lub złości nieadekwatne do sytuacji są sygnałem, że dzieje się coś niedobrego, że dziecko przeżywa jakiś problem, z którym nie może sobie poradzić. W takiej sytuacji najlepiej jest powiedzieć: „wydaje mi się, że miałeś dzisiaj zły dzień, powiedz co się stało, może uda nam się coś zrobić, żeby było lepiej”. Jeżeli dziecko wzbrania się przed odpowiedzią, nie należy nalegać, a zamiast tego zrobić coś wspólnie, np. pójść na spacer, wybrać się na wycieczkę rowerową. Istnieje szansa, że dziecko samo powie, co je dręczy, a jeśli nie, rodzic może ten temat podjąć na nowo.

Ten przykład zachowania jest pierwszym, ale bardzo ważnym krokiem rodzica w kierunku autentycznej bliskości z dzieckiem i zdobycia jego zaufania. Kolejne to m.in. pomoc w rozwiązaniu problemów dziecka oraz stworzenie sprzyjających warunków rozwoju. Ważna jest również szczera rozmowa z naszą pociechą na temat zagrożenia uzależnieniem. Rodzice powinni wystrzegać się pouczania i przekazywania wyłącznie swoich poglądów na ten temat, a zamiast tego wyrazić swoją troskę, zrozumienie i zachęcić dziecko do podjęcia współpracy przy rozwiązywaniu problemu uzależnienia od gier komputerowych.

5/5 - (127 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH