Wielkanocny stół

Kiedy już umyjemy wszystkie okna, wytrzepiemy dywany, wykonamy taniec z miotłą w całym mieszkaniu, przychodzi czas na przystrojenie świątecznego stołu.

Nie zabraknie na nim cukrowego baranka, kolorowych pisanek, bukietu świeżych bazi. Zielona rzeżucha na stole, za oknem kwitnące żonkile i pierwsze pąki na drzewach ucieszą oko.

Święconka
Zostanie jeszcze tylko przygotowanie świątecznego koszyka, w który włożymy tradycyjne pokarmy: chleb – symbol pomyślności, jajko – symbol odradzającego się życia i sól – życiodajny minerał, wędlinę, by zapewnić sobie zdrowie, płodność i dostatek, chrzan – symbol wszelkiej siły i fizycznej krzepy, ser symbolizujący jedność człowieka z siłami przyrody, a także ciasto – symbol umiejętności i doskonałości.

Chrześcijański obrzęd święcenia pokarmów ma bardzo długą tradycję. Początkowo święcono tylko pieczoną chlebową figurkę baranka, później dodano ryby, olej, mięso, ciasto i wino. Na końcu do święconki włożono jajko.
Z pięknie przystrojonym koszykiem idziemy do kościoła, aby poświęcić te dary i zapewnić sobie zdrowie i dostatek na cały rok.

Polska tradycja
Wielkanocne śniadanie jest jednocześnie obiadem. Na stole królują przeróżne smakołyki: żur na białej kiełbasie albo zupa chrzanowa z jajkiem i białą kiełbasą, mięsiwa wszelakie (pasztety, rolady, schaby faszerowane, pieczeń na zimno, drób), a przede wszystkim – przyrządzone na wiele sposobów jajka. Uraczymy się zatem jajami faszerowanymi pieczarkami, w sosie śmietanowym, w galarecie z łososiem, smażonymi na szynce lub boczku, po chłopsku i z grzybami. Na koniec wielkanocną ucztę uświetnią pyszne kolorowe mazurki i drożdżowe baby smakowicie pachnące wanilią i polane białym lukrem.

Kiedy zasiądziemy wspólnie przy świątecznym stole, celebrujmy to spotkanie nieśpiesznie. Pozwólmy sobie na spokojną, ciepłą rozmowę i uśmiech. Nie zapomnijmy też o rodzinnym spacerze. Budząca się na wiosnę przyroda jest taka piękna!

#Przepisy świąteczne sprzed stu lat.

• Mazurek królewski
  <br/ >
  Funt świeżego masła rozetrzeć w makutrze na śmietanę. Wbić po jednym szesnaście żółtek, ciągle mieszając. Włożyć ćwierć funta słodkich i 20 sztuk gorzkich migdałów utłuczonych na miazgę, funt cukru, funt mąki, ucierać do pulchności. Rozciągnąć na papier wysmarowany masłem. Ułożyć na blasze i wstawić do letniego pieca. Wyjąwszy, polukrować i zasuszyć.

• Prażnica
  <br/ >
  Najlepszy boczek pokrajać na drobne skwarki, wrzucić na patelnię i smażyć do wytopienia tłuszczu. Dodać pokrajaną w plasterki cebulę, smażyć ją do zrumienienia. W garnuszku rozbić jaja według uznania, wymieszać na jednolitą masę, dodając sól do smaku. Można dodać pół garnuszka ciepłego tłustego mleka. Wszystko dokładnie wymieszać, wylać na gorącą patelnię i doprowadzić prażnicę do właściwej gęstości. Nasi przodkowie jedli ją także na zimno, jako dodatek do chleba posmarowanego masłem.