W najbliższym czasie w najbardziej znanych miejscowościach wypoczynkowych w Polsce będą powstawały – wzorem krajów zachodnich – ekskluzywne apartamentowce. Ich mieszkańcy będą się czuli jak w luksusowych hotelach lub domach wczasowych.
W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na zakup mieszkania lub apartamentu w miejscowościach wakacyjnych. Zwiększony popyt na tego typu nieruchomości jest związany ze wzrostem liczby zamożnych osób, które kupują je dla własnych potrzeb. Rośnie też liczba osób kupujących je wyłącznie w celach zarobkowych, by czerpać zyski z wynajmu. Za wynajęcie dwu- lub trzypokojowego mieszkania na Helu można w sezonie turystycznym zarobić od 200 do 400 zł za dobę. Doba w ekskluzywnym apartamencie kosztuje znacznie więcej.
W najbliższym czasie w najbardziej znanych miejscowościach wypoczynkowych w Polsce będą powstawały – wzorem krajów zachodnich – ekskluzywne apartamentowce. Ich mieszkańcy będą się czuli jak w luksusowych hotelach lub domach wczasowych. Będą one miały własne centra rekreacyjne i rozrywkowe: salony odnowy, sale do gry w squasha, siłownie, baseny, kawiarnie, restauracje oraz inne udogodnienia, np. serwis pralniczy czy sprzątanie apartamentu. Tego typu projekty cieszą się dużym zainteresowaniem wśród polskich i zagranicznych inwestorów.
Trójmiasto
Od dawna dużą popularnością wśród turystów cieszy się Sopot. Oczywiście rosnąca popularność tego miasta znalazła swoje odzwierciedlenie w cenach – Sopot jest jednym z najdroższych miast w Polsce. Cena za metr kwadratowy mieszkania oscyluje tam w granicach 11 tysięcy złotych. Należy jednak zaznaczyć, że jest to cena średnia. Prawdziwe perły wśród sopockich nieruchomości uzyskują ceny znacznie wyższe – nawet w okolicy 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy. W dużej mierze sytuacja ta jest spowodowana niską podażą tych mieszkań na rynku. Wystarczy obejrzeć ogłoszenia z Trójmiasta, aby przekonać się, że rynek sopocki stanowi niespełna 10 proc. ogółu oferowanych mieszkań.
Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w Gdańsku i Gdyni to około 7 tysięcy złotych. Oczywiście nieruchomości atrakcyjnie położone są znacznie droższe. Na przykład w Gdyni cena metra kwadratowego nowego apartamentu zlokalizowanego w budynku tuż obok Zatoki Gdańskiej wynosi od 10 do 20 tysięcy złotych.
Półwysep Helski
Mierzeja Helska to istny raj dla wielbicieli sportów wodnych, w szczególności dla fascynatów windsurfingu i kiteboardingu. Każdego roku rejon ten odwiedzają setki tysięcy turystów, którzy są gotowi dobrze zapłacić za wynajem wygodnego apartamentu. Wielu z nich chętnie kupiłoby tu mieszkanie. Niestety na Półwyspie Helskim powstaje niewiele nowych inwestycji, co przekłada się na wysokie ceny nieruchomości. Kupno mieszkania w Jastarni bądź Juracie to wydatek rzędu 16-26 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Taniej jest we Władysławowie – trzydziestometrowe mieszkanie w nowym budynku można tu kupić już za około 260 tysięcy złotych. Z kolei na zakup nowego mieszkania w Helu należy wydać 10-12 tysięcy złotych za metr kwadratowy.
Być może ceny nieruchomości na Półwyspie Helskim i w okolicy Trójmiasta niebawem się ustabilizują. Może się do tego przyczynić zwiększona podaż nowych gruntów oddanych przez wojsko samorządom, a nawet prywatnym właścicielom. O ile oczywiście zostanie zdjęty status terenu zamkniętego i zostaną przygotowane miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Niedawno jeden z trójmiejskich deweloperów kupił od Agencji Mienia Wojskowego działkę po byłej jednostce rakietowej w Helu o powierzchni 6 hektarów za kwotę 50 mln złotych.
Zakopane
Pisząc o nieruchomościach wakacyjnych, nie sposób pominąć zimowej stolicy Polski – Zakopanego. Sezon turystyczny trawa tam cały rok. Ceny mieszkań są tu zróżnicowane. W zależności od standardu mieszkania, położenia itd. można zapłacić za metr kwadratowy od 8 do 14 tysięcy złotych. Warto zastanowić się nad takim zakupem, ponieważ – mimo rozbudowanej bazy hoteli i pensjonatów – w Zakopanem trudno znaleźć wolne miejsce w tzw. wysokim sezonie.
Jak widać zakup dobrze zlokalizowanego mieszkania w wielu popularnych miejscowościach wypoczynkowych w naszym kraju wiąże się z bardzo dużymi wydatkami. Średnie ceny za metr kwadratowy są znacznie wyższe niż w dużych miastach Polski. Cóż, luksus kosztuje. Należy się spodziewać, że wysokie ceny gruntów i mieszkań oraz ich ograniczona podaż w najpopularniejszych miejscowościach spowoduje wśród wczasowiczów i inwestorów zwiększone zainteresowanie miejscowościami dotychczas mniej popularnymi.
Prawdopodobnie moda na posiadanie nieruchomości w miejscowościach wypoczynkowych będzie trwała przez kolejne lata. Znaczny wpływ na ten rynek będzie miała sytuacja gospodarcza w kraju – wzrost liczby osób majętnych zapewne przełoży się na rozwój tego segmentu rynku. Istotna jest tu też skuteczna promocja naszych kurortów wakacyjnych zarówno w kraju, jak i zagranicą.
Inwestując w tego typu nieruchomości, należy zachować rozwagę. Historia na przykładzie krajów zachodnich pokazuje, że w przypadku załamania się gospodarki – kryzysu na rynku nieruchomości – największy spadek wartości odnotowały nieruchomości zlokalizowane w miejscowościach wypoczynkowych.