Trendy w dermokosmetykach (część 2)

Poprzednia część artykułu
W pierwszej części cyklu opisałam niektóre substancje wykorzystywane w kosmetologii w celu stworzenia „eliksiru młodości”, tj. kosmetyku, który pozwoli na długo zachować młodość i urodę. Czas na opis pozostałych substancji.

Współczesne firmy kosmetyczne mają nie lada zadanie. Muszą nie tylko tworzyć kosmetyki uwzględniające potrzeby różnych typów cery, ale także uwzględniać wiek stosujących je osób oraz ich indywidualne potrzeby.
W poprzedniej części opisałam przeciwutleniacze, ceramidy, fitohormony, kwas hialuronowy oraz komórki macierzyste. W tym artykule chciałabym przedstawić: peptydy, kwasy alfa- i beta-hydroksylowe, kinetynę, złoto, miód, wanilię oraz cynamon.

Peptydy
To związki powstałe z połączenia co najmniej dwóch aminokwasów. Oprócz peptydów pozyskiwanych z natury, np. z soi czy jedwabiu, w kosmetyce wykorzystuje się różne rodzaje peptydów syntetycznych. Zapewniają one reaktywację i przyspieszenie spowolnionej produkcji kolagenu oraz substancji wypełniających. Mają również zdolność przenoszenia składników aktywnych (np. miedzi) w głąb skóry. Spłycają także zmarszczki, pobudzając produkcję elastyny i kolagenu, czyli włókien podporowych skóry. Rozkurczają skórę wokół zmarszczek, dlatego niektóre firmy, reklamując kremy z peptydami, porównują je do działania botoksu – silnego leku, który wstrzyknięty w skórę wygładza zmarszczki.

Peptydy są stabilne i przyjazne dla skóry, tzn. nie powodują jej nadmiernego podrażnienia. Aby móc zauważyć efekty ich działania, krem z peptydami należy stosować dwa razy dziennie przez dwa-trzy miesiące.
Uwaga: na etykietach kremów peptydy mogą mieć różne nazwy, np. matrixyl, aminopeptydy.

Miód
To jeden z najstarszych naturalnych kosmetyków. Łagodzi, dezynfekuje, przyspiesza gojenie się skóry. Równocześnie wygładza cerę, wzmacnia ją i oczyszcza. Ma także właściwości nawilżające i odżywcze. Miód dodaje się do różnych preparatów kosmetycznych polecanych do pielęgnacji twarzy i ciała. Ten produkt pobudza pracę komórek, a jako składnik szamponu lub odżywki wzmacnia włosy. Zawarte w miodzie naturalne olejki eteryczne działają aromaterapeutycznie – odprężają i uspokajają.

Kwasy alfa- i beta-hydroksylowe
Kwasy alfa-hydroksylowe (AHA), zwane również kwasami owocowymi, są naturalnymi składnikami występującymi w przyrodzie. W kosmetykach najczęściej stosowany jest kwas glikolowy, pozyskiwany z trzciny cukrowej, oraz kwas mlekowy, występujący naturalnie w kwaśnym mleku. Kwasy alfa-hydroksylowe usuwają warstwę martwych, zrogowaciałych komórek naskórka. W ten sposób wygładzają skórę i zwiększają wchłanianie innych składników pielęgnacyjnych. Pobudzają również produkcję kolagenu i elastyny, dzięki czemu zmniejszają drobne zmarszczki i poprawiają elastyczność skóry. Kwasy owocowe wykorzystywane są w leczeniu skóry trądzikowej, ponieważ odblokowują pory i zapobiegają tworzeniu się ognisk zapalnych.

Kwasem beta-hydroksylowym (BHA) stosowanym w kosmetykach jest otrzymywany jest z kory wierzby kwas salicylowy. Ma on właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Wpływa również na zmniejszenie łojotoku, odblokowuje pory i pomaga likwidować zaskórniki. Z tego powodu preparaty z BHA polecane są przy leczeniu trądziku.

Kinetyna
To naturalny roślinny hormon wzrostu, który jest odpowiedzialny za podziały komórek. Istnieje wiele roślinnych hormonów wzrostu, zwanych cytokininami, ale spośród nich tylko kinetyna została dokładnie zbadana pod kątem kos­metologicznym.

Kinetyna występuje w komórkach ludzkich i w DNA. Jej działanie polega na stymulacji mechanizmów naprawczych DNA. Mechanizmy te pomagają usuwać szkody wyrządzone działaniem wolnych rodników – jest więc ich „zmiataczem”. Dzięki temu kinetyna przyczynia się do przedłużania życia komórek.

Hormon ten dodawany do kremów i aplikowany na skórę ma zdolność do opóźniania i zapobiegania niekorzystnym zmianom spowodowanym starzeniem się skóry. Ma on również zdolność do przedłużania życia fibroblastów.
Kosmetyki oparte na kinetynie pomagają wygładzić skórę, poprawić jej koloryt, a także zmniejszyć zmarszczki powierzchniowe.

Złoto
W starożytnym Egipcie złota używano w celach medycznych i do odmładzania twarzy. W skórę na policzkach wszywano złote nici, które działały nie tylko odmładzająco, ale także mechanicznie naciągały zwiotczałą skórę. Współczesne badania potwierdzają skuteczność tej metody.

Złoto stymuluje komórki skóry do wytwarzania kolagenu i elastyny, przyczyniając się do pogrubienia skóry, wygładzenia zmarszczek, a tym samym do przywrócenia skórze jędrności i elastyczności. Dzięki swym niezwykłym właściwościom złoto trafiło do kosmetyków upiększających, m.in. kremów, balsamów, maseczek. Tak więc współczesne kosmetyki z dodatkiem złota działają podobnie jak wspomniana starożytna metoda, tylko bez ingerencji chirurgicznej.

Wanilia
W kosmetologii używa się wanilii, którą uzyskuje się w sposób naturalny lub sztuczny. Swoją charakterystyczną woń zawdzięcza wanilinie. Wanilia ma właściwości utrwalające, dlatego w perfumach dodawana jest zazwyczaj do bazy zapachu. Ten słodki, balsamiczny aromat, odprężający i uspokajający, sprawia, że osoby stosujące perfumy i balsamy z dodatkiem wanilii wydają się być ciepłe i bardzo zmysłowe. Ponadto wanilia uważana jest za silny afrodyzjak.

Cynamon
Jest ważnym składnikiem kompozycji orientalnych, słodkich i zmysłowych. Działa jak łagodny afrodyzjak, tj. pobudza i przykuwa uwagę. Przyprawa ta ma szerokie zastosowanie nie tylko w perfumiarstwie, ale również w kosmetologii.

Cynamon sprawia, że skóra staje się jędrna, napięta i odzyskuje zdrowy koloryt. Ponadto przyprawa ta rozgrzewa i pobudza krążenie w skórze, dzięki czemu krew szybciej krąży, lepiej dotleniając i odżywiając komórki. Poprawie ulega także praca układu limfatycznego, który sprawniej pozbywa się toksycznych złogów – odpływają one do węzłów chłonnych.