Syropy na medal?

Od lat Polacy są w światowej czołówce pod względem ilości zażywanych leków. Z roku na rok wzrasta w naszym kraju sprzedaż preparatów farmaceutycznych, a wśród nich syropów.

Czy wiemy jednak na pewno czym są zawiesiny, po które sięgamy, gdy doskwiera nam kaszel?
Na co zwracamy uwagę podczas ich zakupu i jaką rolę odgrywa dla nas opinia farmaceuty?

Wyniki przeprowadzonych na zlecenie firmy Boiron badań rzucają światło na zachowania kaszlących klientów polskich aptek.

Remedium na kaszel

Syrop należy do najstarszych ze znanych ludzkości postaci leków. Jego nazwa pochodzi od arabskiego słowa sherab, oznaczającego napój. Niezależnie od zastosowania, sporządza się go według podobnej procedury. Spreparowana wcześniej substancja lecznicza zostaje rozpuszczona w stężonym, ok. 60-cio procentowym roztworze cukru, najczęściej sacharozy. Szczególne szerokie zastosowanie syropy znajdują w pediatrii.
Mają zazwyczaj przyjemny smak i są łatwe do przełknięcia, co ułatwia ich podawanie nawet małym dzieciom. Poza tym są jedyną (obok kropli) formą łagodzenia dolegliwości kaszlowych u najmłodszych, gdyż tabletki na kaszel można podawać dopiero od 12 r.ż. Cenią je sobie także osoby starsze, którym sprawia kłopot połykanie tradycyjnych pastylek.
Głównym przeznaczeniem syropów jest łagodzenie objawów towarzyszących infekcjom górnych dróg oddechowych, takich jak ból gardła i kaszel. Syropy na kaszel są obecnie jednymi z najczęściej kupowanych medykamentów w naszym kraju, zwłaszcza spośród specyfików z grupy OTC (ang. Over-the- counter), czyli dostępnych bez recepty. Jednocześnie należą do preparatów, których zakup najczęściej konsultujemy z farmaceutą.

„Poproszę jakiś syrop…”

W przeprowadzanych w lipcu 2008  badaniach sprawdzano co mieszkańcy naszego kraju wiedzą na temat syropów, a także czym kierują się przy ich wyborze. Badanie miało postać wywiadów z farmaceutami, a więc osobami, które o zachowaniu Polaków w aptece wiedzą najwięcej. Zapytano ich także o to, co decyduje o poleceniu takiego, a nie innego syropu kupującemu.
Jak pokazały badania, chociaż większość z nas deklaruje, że jest w stanie rozróżnić rodzaje kaszlu, z doświadczenia farmaceutów wynika co innego. W ich opinii konsumenci rozważający zakup syropu zazwyczaj nie są w stanie zdecydowanie stwierdzić czy męczący ich (lub ich bliskich) kaszel jest suchy czy mokry.
Personel aptek szacuje, że pacjentów, którzy nie mają z tym trudności jest jedynie około 20% w małych miastach i około 35% w większych aglomeracjach. W pozostałych przypadkach dopiero konkretne pytania aptekarza lub prośba o zademonstrowanie kaszlu umożliwia właściwą diagnozę. Wynika z tego, że zawsze lepiej zasięgnąć porady specjalisty niż zbytnio ufać własnej ocenie. 
A nawet ci z nas, którzy poprawnie definiują kaszel suchy i mokry, nie zawsze potrafią dobrać rodzaj syropu odpowiednio do dolegliwości.

„…tylko żeby był słodki”.

Na rynku znajduje się obecnie kilkanaście marek płynnych preparatów łagodzących kaszel. Z badań wynika, że wyboru spośród nich dokonujemy przede wszystkim pod wpływem sugestii lekarza lub farmaceuty, poprzednich doświadczeń lub opinii znajomych osób. Wyniki te nie są zaskakujące, gdyż najbardziej istotna jest dla nas efektywność preparatu, a źródłem wiedzy na ten temat są specjaliści lub osoby, które miały styczność z danym preparatem. Znajduje to odzwierciedlenie także w praktyce lekarskiej.
– Po otrzymaniu recepty pacjenci są głównie zainteresowani skutecznością syropu i bezpieczeństwem jego stosowania (np. u kobiet w ciąży). Pytają przede wszystkim, jak szybko zacznie działać on i kiedy ustąpią męczące ich objawy – mówi dr Marek Lorenc, specjalista medycyny rodzinnej.

W opinii przebadanych aptekarzy również bezpieczeństwo ma dla nas ogromne znaczenie, dlatego w aptecznym okienku bardzo często pytamy o brak przeciwwskazań do stosowania leku. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy kupowany preparat będzie podawany małemu dziecku. Farmaceuci zwykle polecają wówczas produkty, które zawierają tylko naturalne składniki, a których na rynku jest stosunkowo mało (np. Stodal, Drosetux ).
Wybór taki jest podyktowany brakiem działań niepożądanych, które mogą wywoływać inne preparaty. W przypadku syropów zawierających składniki chemiczne, mogą się one pojawić się np. w postaci nudności, wymiotów, podrażnień przewodu pokarmowego lub nadmiernego pobudzenia.  Ryzyko takie nie pojawia się, gdy mamy do czynienia z syropem naturalnym i przeznaczonym specjalnie dla najmłodszych pacjentów. W dalszej kolejności dla konsumentów liczy się cena oraz brak zawartości spirytusu.
Ważny jest także smak.
Co może zaskakiwać, czynnik ten odgrywa dużą rolę nie tylko w przypadku syropów dla najmłodszych. Okazuje się, że słodkie preparaty, przeznaczone głównie dla dzieci cieszą się popularnością także wśród dorosłych. Aptekarze twierdzą, że część ich klientów dużą wagę przykłada również do koloru i konsystencji preparatu – syrop jest postrzegany jako bardziej skuteczny, im jest bardziej gęsty.

„Który wybrać, pani magister?”

Bardzo często przy wyborze syropu kluczową rolę odgrywa dla nas opinia eksperta. Czym kierują się aptekarze polecając nam ten, a nie inny specyfik ? Farmaceuci biorący udział w badaniu zgodnie twierdzą, że zazwyczaj decyzję o rekomendacji danego preparatu poprzedzają krótką rozmową z pacjentem, podczas której ustalają rodzaj kaszlu, pytają go o poprzednie doświadczenia z tego typu środkami i podatność na działania uboczne. Nie bez znaczenia pozostaje dla nich także kondycja ekonomiczna klienta. Zalecając konkretny syrop pracownicy aptek opierają się głównie na swoich przekonaniach co do skuteczności leku. Najczęściej rekomendują specyfiki, które uznają za bezpieczne, sprawdzone oraz które dają najlepsze rezultaty. W mniejszym stopniu niż konsumenci kierują się przy tym reklamą, a w większym fachową wiedzą o produktach.

Przykładowo syrop Stodal zdobył uznanie ze względu na bezpieczeństwo stosowania (średnia ocena 2,95 w skali od -3 do 3), naturalne składniki (średnia ocena 2,53), ale także wielkość opakowania (średnia ocena 2,53) i dobry smak (średnia ocena 1,63). Przez pryzmat bezpieczeństwa stosowania równie wysoko oceniony został Drosetux (średnia ocena także 2,95).

Badani aptekarze stwierdzili, że polecają go szczególnie często przy suchym i męczącym kaszlu u dzieci. Nadal jednak najbardziej popularnym na dolegliwości gardła środkiem farmaceutycznym pozostaje Flegamina (średnia ocena w kategorii „znany klientom” – 3,0), na co nie bez wpływu pozostaje cena (farmaceuci ocenili ją na 1,83). Z dostępnych na rynku preparatów chętnie polecany jest też syrop Mucosolvan, który zdaniem badanych szybko przynosi ulgę (średnia ocena 2,57).
Wyniki badań wyraźnie wskazują jednak na trend do coraz większego zwracania uwagi na bezpieczny i nieinwazyjny skład wybieranego farmaceutyku, zwłaszcza gdy będzie on podawany najmłodszym pacjentom.

Wśród przebadanych aptekarzy dobrą opinią cieszą się syropy homeopatyczne, choć konsumenci pytają o nie rzadziej, niż o tradycyjne środki. Ci z nich, którzy jednak sprawdzili ich działanie, chętnie po nie wracają. –Homeopatyczne syropy działają na zasadzie drenażu, tj. oczyszczenia narządu dotkniętego chorobą, co poprawia jego funkcjonowanie i ułatwia zdrowienie. To  jedna z cech, która decyduje o ich popularności – mówi dr Marek Lorenc. Są one polecane, gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo stosowania, a także brak przeciwwskazań podczas zażywania innego leku.

A co farmaceuci odradzają?
Aptekarze, zwłaszcza starszej daty, niechętnie polecają syropy, które niedawno usunięto z listy leków wydawanych wyłącznie na receptę. Traktują je ciągle jako mocniejsze i mniej bezpieczne. Rzadko zalecają też środki z zawartością kodeiny, alkoholu lub efedryny, zwłaszcza kiedy syrop kupowany jest z przeznaczeniem dla małego dziecka.

Badania pokazały, że Polaków cechuje rozwaga w kwestii wyboru preparatu na kaszel. Staramy się unikać podejmowania emocjonalnych decyzji „przy aptecznym okienku”.
Kluczowa zazwyczaj jest dla nas nabyta wiedza o skuteczności specyfiku oraz opinia fachowców.
Farmaceuci natomiast wydają się być świadomi swojej roli eksperta i doradcy, a także zaufania, jakie pokładają w nich konsumenci.
Pacjent zgłaszający się z prośbą o rekomendację syropu na ogół może liczyć na rzetelną poradę popartą wiedzą i doświadczeniem.

– Należy jednak pamiętać, że rozmowa z aptekarzem nie jest w stanie zastąpić konsultacji lekarskiej. Jeśli 3 dni po zastosowaniu syropu nie ma radykalnej poprawy lub są objawy ogólnego pogorszenia, w trosce o swoje zdrowie należy pilnie zasięgnąć rady lekarza rodzinnego – podsumowuje dr Lorenc.
 

4.6/5 - (97 votes)

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH