Choć dostępne są skuteczne leki przeciw nadciśnieniu, dobrze leczonych jest tylko kilkanaście procent Polaków, podczas gdy w USA – około 40 procent.
Prof. Zbigniew Gaciong z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego tłumaczy lepsze wyniki osiągane przez Amerykanów świadomością zdrowotną społeczeństwa, edukowanego zarówno przez lekarzy i farmaceutów, jak i media, a nawet producentów leków, którzy przesyłają pacjentom materiały reklamowo – edukacyjne.
Wielu Polaków nie przyjmuje do wiadomości, że nadciśnienie to choroba przewlekła, więc leki trzeba przyjmować stale, a nie tylko do ustąpienia objawów.
Warunkiem skutecznego leczenia jest też walka z czynnikami ryzyka – paleniem, otyłością, brakiem ruchu, nadmiarem soli w diecie. Niestety, w tym ostatnim przypadku nie wystarczy samo wyrzucenie solniczki – 80 procent soli w diecie to nie sól którą dodajemy, ale zawarta w różnych produktach, zwłaszcza konserwowanych.