Seksualność Polaków – najnowszy raport

Lubimy seks i nie wstydzimy się o nim rozmawiać – wynika z najnowszego badania „Seksualność Polaków 2011”. Zmienia się też nasza obyczajowość seksualna, a kobiety przodują w dążeniach do realizacji własnych potrzeb seksualnych i nie wstydzą się o nich mówić.

Z badań wynika, że aż 68 proc. Polaków jest zadowolonych ze swojego życia seksualnego, a tylko 9 proc. niezadowolonych. Odsetek zadowolonych jest niemalże identyczny wśród kobiet (67 proc.) i mężczyzn (68 proc.).

Zdaniem prof. Marii Beisert, psychologa i seksuologa z Instytutu Psychologii Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu, nasze zadowolenie z seksu wynika m.in. stąd, że nauczyliśmy się seksualność traktować jako sferę ważną. „Doceniamy funkcję rekreacyjną seksualności, a także przestajemy ulegać propagandzie, że to jest coś zdecydowanie złego. Wyniki badań prof. Izdebskiego wskazują, że ludzie którzy mają jakieś wątpliwości dotyczące seksualności, to umieszczają je w sferze zmęczenia i stresu, a nie w sferze poczucia winy. To dobry znak. (…) Seks wreszcie staje się normalnością, a nie obowiązkiem” – przyznaje prof. Beisert.
Prof. Zbigniew Lew Starowicz, konsultant krajowy w dziedzinie seksuologii, dodaje, że ten wysoki wskaźnik zadowolenia z życia seksualnego, może też wynikać z małych oczekiwań i poczucia ludzi, że są szczęśliwi.

71 proc. Polaków w wieku 15-49 lat przyznaje się do uprawiania seksu przynajmniej raz w tygodniu. W tej grupie aż 43 proc. mężczyzn i 38 proc. kobiet współżyje 2-3 razy w tygodniu. Codziennie seks uprawia jedynie 5 proc. mężczyzn i 4 proc. kobiet.
Wyniki badania pokazują, że mężczyźni rozpoczynają współżycie średnio w wieku 18,1 lat, a kobiety mając 18,7. Inicjację seksualną w wieku 15-17 lat przechodzi 15,5 proc. chłopców oraz 15,6 proc. dziewcząt. W wieku 18-24 lat „pierwszy raz” miało za sobą 17,3 proc. mężczyzn i 14,4 proc. kobiet.

Zdaniem prof. Lwa Starowicza przyspieszenie inicjacji seksualnej może budzić pewne obawy związane z rozwojem psychoseksualnym młodych ludzi, zwłaszcza mężczyzn. „Jednym z elementów pełnego rozwoju psychoseksualnego jest integracja seksu z osobowością młodego człowieka i to jest długotrwały proces. (…) jeśli młody mężczyzna wcześnie rozpoczyna życie seksualne, to nigdy może nie dojść do tej integracji. Efektem tego mogą być obserwowane w ostatnich latach zachowania tzw. wiecznych chłopców, kiedy to czterdziestoletni mężczyźni, mimo że mają stałą partnerkę, uprawiają seks „na boku”, nie widząc w tym nic złego” – wyjaśnia seksuolog.

Badanie ujawniło też, że 56 proc. mężczyzn w wieku 15-59 lat doświadczyło trudności uniemożliwiających współżycie. 26 proc. z nich, jako najczęstszy powód podawało zmęczenie i stres, 25 proc. obawę przed niechcianą ciążą, a 13 proc. chorobę lub złe samopoczucie.

Aż 33 proc. ankietowanych stara się rozwiązać swoje problemy z życiem intymnym poprzez internet. Z pomocy seksuologa korzysta 4,6 proc. badanych, psychiatry – 2,2 proc., a lekarza internisty jedynie 1,9 proc. Prof. Beisert przyznaje, że takie podejście wiąże się z faktem, iż zdecydowana większość społeczeństwa uznaje internet za wiarygodne źródło informacji.

Opisywane badanie przeprowadził TNS OBOP na zlecenie Polpharmy, zaś opracował je seksuolog prof. Zbigniew Izdebski. Wyniki badania, przeprowadzonego w dniach od 24 sierpnia do 22 września 2011 r. na reprezentatywnej grupie Polaków w wieku 15-59 lat, zostały przedstawione podczas konferencji prasowej 23 listopada.

(Źródło: rynek zdrowia.pl)

5/5 - (154 votes)

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH