Amerykańscy lekarze z Children’s Hospital of Wisconsin sześciokrotnie próbowali usunąć wadę serca zaledwie czteromiesięcznej dziewczynki. Bez skutku. Dopiero siódmy zabieg – przeszczep serca – był udany. Dziewczynka jest jedną z najmłodszych pacjentek na świecie, która przeszła tego typu operację.
Chorobę serca u małej Autumn Markos wykryto już w łonie matki. Kobieta była w 26 tygodniu ciąży. U dziecka zdiagnozowano zespół zwany anomalią Ebsteina, oraz atrezję płucną. Lekarze dawali jej 30-40 proc. szans na przeżycie.
Po urodzeniu ratunkiem dla dziewczynki była operacja. Sześć zabiegów nie przyniosło jednak polepszenia jej stanu zdrowia, dlatego lekarze zdecydowali się na przeszczep serca. Po pięciu tygodniach od operacji Autumn mogła wrócić do domu.
- Wiara jest bardzo ważna. Dzięki niej udało nam się przetrwać najgorsze. Wiedzieliśmy, że wszystko się ułoży, że będzie naszym cudownym dzieckiem – powiedział ojciec dziewczynki.
Autumn czuje się dobrze. – Prognozy są świetne. Musimy ją dokładnie obserwować, ale wygląda na to, że wszystko będzie w porządku – powiedział dr Stuart Berger z Children’s Hospital of Wisconsin. Jednocześnie zaznaczył, że jeszcze 20 lat temu dziecko nie miałoby szans na przeżycie. Na szczęście, dzięki ogromnemu postępowi, jaki dokonał się w dziedzinie kardiologii dziecięcej, dziewczynka ma szansę normalnie się rozwijać.
(Źródło: wp.pl)